Czy zdarza się bezsenność po COVID-19?
Bezsenność po COVID-19 jest problemem, na który uskarża się wielu ozdrowieńców. Powszechność występowania tego powikłania potwierdzają pierwsze badania naukowe, w tym prowadzone w Polsce.
Zespół prof. Jerzego Jaroszewicza ze Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu, we współpracy z naukowcami Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach i Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu ustalił, że bezsenność jest najczęstszą konsekwencją psychiatryczno-neurologiczną tego groźnego schorzenia zakaźnego.
Po trzech miesiącach od infekcji, występowała ona u co drugiej badanej osoby, niezależnie od tego, czy pacjent był hospitalizowany z powodu ciężkiego przebiegu, czy też leczył w domu łagodną postać choroby.
Zaburzenia snu występują jednak nie tylko w fazie tzw. long covid, ale też w czasie samej infekcji, na co również wskazują liczne badania, prowadzone od 3 lat na całym świecie. Co więcej, możliwa jest też bezsenność po szczepionce na COVID-19.
Nie jest to wprawdzie powikłanie należące do grupy najczęściej występujących (jak choćby gorączka, czy bóle głowy oraz mięśniowo-stawowe), ale możliwe jest jego pojawienie się.
W tym miejscu należy doprecyzować, że zgodnie z definicją zawartą w klasyfikacji ICD-10, bezsenność (oznaczona kodem F.51) oznacza niedostateczną ilość snu w wymiarze przynajmniej 3 dni w tygodniu, na przestrzeni minimum 1 miesiąca, czego konsekwencją jest pogorszone funkcjonowanie w ciągu dnia.
COVID-19 natomiast to choroba zakaźna układu oddechowego, powodowana zakażeniem wirusem SARS CoV-2, mająca bardzo zróżnicowany przebieg, od lekkiego po śmiertelny.
Reklama
Przyczyny bezsenności po COVID-19
Przyczyny bezsenności po COVID-19 nie zostały bezsprzecznie ustalone. Wśród licznych hipotez zakłada się uszkodzenia, do których wirus SARS CoV-2 doprowadził w mózgu.
Inna teoria mówi o niedotlenieniu, które jest efektem obniżonej wydolności oddechowej w czasie choroby, a także po jej przejściu, w fazie long covid.
Prawdopodobnie duże znacznie mają też czynniki psychologiczne. U wielu osób infekcja o potencjalnie śmiertelnych konsekwencjach, była źródłem bardzo silnego stresu oraz zaburzeń lękowych.
Dotyczy to zresztą nie tylko ozdrowieńców, ale też wielu innych osób żyjących w stanie permanentnego napięcia generowanego przez strach przed zakażeniem.
Może też być bezsenność po COVID-19 powikłaniem związanym z rozregulowaniem się cyklu dobowego, czy zmianą nawyków dotyczących pory snu i aktywności.
Zjawiska takie mogą zachodzić zarówno w związku z samą chorobą, jak też modyfikacją życiowej aktywności w pandemicznych realiach (praca i nauka zdalna, w domowych pieleszach, zaburzająca dotychczasowe rygory).
Nie sposób zapominać o objawach covid oraz long covid, które w sposób „mechaniczny” mogą utrudniać zasypianie, takich jak silny kaszel, napady duszności, zaburzenia krążenia, zespoły bólowe, depresja etc.
Nie wiadomo z kolei, dlaczego u niektórych osób występuje bezsenność po szczepieniu na covid.
Reklama
U kogo może pojawić się bezsenność po COVID-19?
Nie ma zbiorczych danych pokazujących rozkład procentowy według grup wiekowych, wiadomo jednak, że mogą cierpieć na bezsenność po covid nie tylko dorośli, ale też młodzież i dzieci.
O ile młodsi pacjenci z reguły przechodzą samo zakażenie lekko lub wręcz bezobjawowo, o tyle stosunkowo często doświadczają rozmaitych powikłań w ramach long covid.
Z badań przeprowadzonych w znanej klinice Gemelli w Rzymie, wynika że bezsenność występowała aż u 18,6 procent pacjentów poniżej 18. roku życia wyleczonych z zakażenia koronawirusem.
Było to najczęstsze ze wszystkich zaobserwowanych w tej grupie wiekowej powikłań, wyprzedzając takie problemy, jak bóle w klatce piersiowej, przekrwienie nosa, zmęczenie i bóle mięśniowe.
Co istotne, bezsenność wystąpiła zarówno u ozdrowieńców, którzy chorowali ciężko, jak też tych, którzy przeszli infekcję bezobjawowo. Koresponduje to z wynikami wspomnianych badań w Gliwicach, a także innych, prowadzonych na całym świecie.
Reklama
Jak długo może trwać bezsenność po COVID-19?
Ile trwa bezsenność po COVID-19? Zazwyczaj stan taki utrzymuje się od kilku tygodni do kilku miesięcy, podobnie jak pozostałe objawy long covid.
Wciąż jednak doświadczenia pandemiczne są zbyt świeże, a liczba badań niewystarczająca, by autorytatywnie określić przeciętny czas trwania tego typu problemów. Zwłaszcza, że choroba ta oraz powikłania po niej często są nieprzewidywalne i wymykają się schematom.
Dodatkowo ustalenia w tej materii utrudnia pojawianie się coraz to nowych mutacji, z których każda ma nieco inną charakterystykę.
Należy pamiętać, że bezsenność to zaburzenie, które z definicji występuje ze znaczną regularnością w perspektywie przynajmniej jednego miesiąca. Bardziej epizodyczne problemy także są zaburzeniami snu, ale nie spełniają kryteriów bezsenności sensu stricto.
Reklama
Co na bezsenność po COVID-19? Leczenie
Ze względu na to, że zjawisko to wciąż jest nowe, nie są ustalone specjalne schematy postępowania terapeutycznego. Leczenie bezsenności po COVID-19 przebiega zatem wedle tradycyjnych zaleceń.
W najcięższych przypadkach stosuje się m.in. leki nasenne z grupy agonistów receptora GABA, zarówno benzodiazepinowe, jak też niebenzodiazepinowe. Te pierwsze generują ryzyko uzależnienia.
Jeżeli bezsenności towarzyszą zaburzenia nastroju, włączone mogą też być niektóre leki przeciwdepresyjne, takie jak mirtazapina, trazodon czy doksepina. Są one dostępne wyłącznie na receptę, a przepisuje je lekarz psychiatra.
Należy pamiętać, że nie każdy antydepresant wpływa korzystnie na proces zasypiania czy profil snu, niektóre mogą działać lekko pobudzająco.
Co na bezsenność po COVID-19 może być jeszcze stosowane? Alternatywą dla powyższych jest choćby doksylamina.
Substancja ta blokuje receptory histaminowe H1 w ośrodkowym układzie nerwowym, utrudniając przyłączanie się histaminy odpowiadającej m.in. za utrzymywanie stanu czuwania.
Lek ten uspokaja, tłumi stany lękowe, skraca czas zasypiania oraz poprawia jakość snu. Przeznaczony jest do leczenia stanów krótkotrwałej bezsenności u osób dorosłych.
Niegdyś dostępny był wyłącznie na receptę, obecnie są jednak w aptekach także preparaty, które można kupić bez przepisu lekarza.
Lekiem antyhistaminowym o działaniu uspokajającym jest też hydroksyzyna. Substancja ta nie jest jednak zarejestrowana jako lek stricte nasenny, co ma związek z brakiem wystarczających dowodów naukowych na takie właśnie działanie. Tym różni się od wspomnianej doksylaminy. Dostępna jest wyłącznie na receptę.
Inny lek na bezsenność to melatonina. Jest to syntetyczny odpowiednik hormonu snu. Znajduje zastosowanie w leczeniu problemów z zasypianiem związanych z rozregulowaniem cyklu okołodobowego, którego istotą jest czuwanie w dzień i sen w nocy.
Przeznaczony jest głównie dla osób, które pracują w nietypowych godzinach, a także podróżują samolotem na długich dystansach, pokonując w krótkim czasie liczne strefy czasowe.
Oprócz tego można też stosować rozliczne leki ziołowe, zawierające ekstrakty z takich roślin, jak kozłek lekarski, melisa czy szyszki chmielu. Działają one głównie uspokajająco.
Istnieją również sprawdzone niefarmakologiczne sposoby na bezsenność. Kluczowe znaczenie ma higiena snu. W godzinach poprzedzających nocny wypoczynek należy zrezygnować z czynności obciążających psychicznie, poznawczo i fizycznie, dbając o wyciszenie i redukcję napięć emocjonalnych.
Niewskazane jest oglądanie telewizji, czy korzystanie z komputera oraz smartfona. Nie powinno się pić napojów pobudzających (kawa, mocna herbata) ani palić papierosów.
Warto zadbać o odpowiednie warunki w sypialni, gdzie powinno być ciemno i cicho. Optymalna temperatura do snu mieści się w przedziale 18-22 stopnie Celsjusza. Przed nocą pomieszczenie powinno być wywietrzone.
Reklama
Skutki bezsenności po COVID -19
Skutki bezsenności po COVID-19 są tak samo dojmujące, jak wszystkich innych problemów z zasypianiem, powstałych na odmiennym tle. Wymienić można w tym kontekście takie konsekwencje, jak:
- uczucie zmęczenia w dzień;
- pogorszenie koncentracji i innych funkcji poznawczych;;
- rozdrażnienie, nerwowość, apatia, senność;
- zwiększona podatność na stany depresyjne.
Efekty bezsenności po COVID-19 mogą dezorganizować codzienne funkcjonowanie, a niekiedy są wręcz niebezpieczne. Osłabiona koncentracja może być przyczyną wypadków, czarne myśli w depresji stanowią zaś zagrożenie same w sobie.
Dlatego, jeżeli objawy utrzymują się dłużej, a samodzielnie podejmowane próby leczenia nie przynoszą efektu, należy niezwłocznie umówić się na konsultację medyczną