Reklama
Jak objawia się ból podczas stosunku?
Dyspareunia, czyli ból podczas stosunku, jest nierzadko dolegliwością przypisywaną kobietom, bo i właśnie u tej płci - według specjalistów Grażyny Jarząbek, Dariusza Radomskiego, Michała Pawlaczyka i Zbigniewa Febe - jest częściej rozpoznawana. Nie oznacza to jednakże, że faktycznie to domena pań - mężczyźni mogą nie zgłaszać po prostu swoich problemów i cierpieć w samotności.
Tymczasem to problem, który jest dość skomplikowany. Pod tym pojęciem - zgodnie z definicją zaproponowaną przez wskazanych badaczy - kryje się dysfunkcja seksualna, która może ujawniać się nie tylko bezpośrednio w trakcie stosunku, ale również przed współżyciem i po nim.
Badania przeprowadzone na grupie Szwedek wykazały, że opisywanego tu bólu po stosunku, w trakcie lub przed stosunkiem doświadcza ok. 13% kobiet. Co ciekawe, nawet w tak pozornie otwartym na tematy seksualne społeczeństwie, jakim jest Szwecja, również obowiązuje pewne tabu - pokazują to badania, które wskazują, że na dolegliwości tego rodzaju skarżą się przede wszystkim kobiety młode, a znacznie rzadziej starsze. Takie zjawisko może też być związane z pewnym lepszą znajomością swojego ciała albo też wynikać z tego, że dojrzałe kobiety mogą mniej chętnie ujawniać takie problemy podczas badań sondażowych.
Ból związany ze współżyciem może przybierać różne formy - od mało zauważalnego dyskomfortu podczas stosunku, po uczucie pieczenia czy silnych dolegliwości bólowych. U obu płci można wskazać na takie rodzaje dyspaurenii jak:
- pierwotna - ujawniająca się już od początku podejmowania kontaktów seksualnych;
- wtórna - pojawiająca się znacznie później z powodów związanych lub niezwiązanych ze współżyciem.
Klasyfikując tę dolegliwość - zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet - wyróżnia się także dyspareunię w zależności od konkretnego momentu jej pojawienia, a więc jej postać:
- wczesną - kluczowy moment to rozpoczęcie stosunku, zanika tuż po nim;
- późną - ujawnia się pod koniec stosunku, a czasem nawet kilka godzin później.
Odrębnie - z uwagi na budowę anatomiczną - klasyfikuje się typy tego problemy u pań. W zależności od tego, gdzie problem jest zlokalizowany, wskazać można takie typy dyspareunii u kobiet jak:
- powierzchowna - nazywana też płytką - to ból podczas stosunku przy wejściu do pochwy;
- głęboka - to ból podczas stosunku głęboko, obejmujący sklepienie pochwy.
- uogólniona - ból dotyczy całej pochwy.
W klasyfikacji ICD-11 wskazuje się pod kodem GA12 na dyspareunię jako dolegliwość typowo kobiecą, związaną z nawracającym uczuciem dyskomfortu lub bólu w trakcie współżycia.
Warto jednak wspomnieć, że we wskazanej klasyfikacji odnotowano także inny rodzaj dysfunkcji seksualnych, do których - zdaniem Aleksandry Plewki i Dominika Haaka, autorów publikacji na łamach “Psychiatrii Polskiej” - zaliczyć można dyspareunię analną. To nowe spojrzenie na problem, ponieważ często mówiąc o bólu w trakcie współżycia ma się na myśli tzw. kontakty waginalne, mniej miejsca poświęca się bólowi ujawniającemu się w trakcie seksu analnego.
Tymczasem problem istnieje. Co więcej, badania Grabskiego i Kasparka z 2020 r. wskazują na korelację pomiędzy doświadczaniem bólu podczas seksu analanego a uprzedzeniami. (Okazuje się, że w jego przypadku determinujące były czynniki psychospołeczne, a także zinternalizowana homofobia, czyli jednoczesne przejawianie uprzedzeń względem osób homoseksualnych i nieakceptacja własnego, tłumionego homoseksualizmu.)
Reklama
Dlaczego kobieta odczuwa ból podczas stosunku?
W przeciwieństwie do pochwicy, dyspareunii nie towarzyszą skurcze mięśni pochwy, choć podłoże tego problemu może być tu tożsame lub zbliżone. Dolegliwość nierzadko ujawnia się w sposób ciągły, ale często pojawia się tylko:
- w określonym momencie cyklu - zazwyczaj - jak wskazuje m.in. G. Jarząbek - dzieje się tak w trakcie owulacji, a także w czasie napięcia przedmiesiączkowego;
- w wybranej pozycji - zwiększony nacisk na konkretne narządy, np. na jajniki czy macicę, może prowadzić do ich bólu.
Wśród przyczyn bólu podczas stosunku, jak i tuż przed nim lub w trakcie wymienić można:
- kwestie związane z fizjologią, np. zmiany hormonalne towarzyszące menopauzie, suchość pochwy;
- choroby, np. endometrioza, infekcja;
- zaburzenia i choroby ogólnoustrojowe, w tym cukrzyca, nadciśnienie;
- budowa anatomiczna i zaburzenia w obrębie narządu, np. tyłozgięcie macicy, nadżerki (wówczas często pojawia się krwawienie i ból podbrzusza po stosunku, a także plamienia między miesiączkami).
Seks zaczyna się w głowie - wiele prawdy jest w tym twierdzeniu, ponieważ niemałą rolę przy tym zaburzeniu pełnią też czynniki psychogenne, w tym:
- doświadczenie wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie,
- poczucie winy albo wstydu związane ze współżyciem wynikające np. w uprzedzeń światopoglądowych czy wychowania,
- zbyt młody wiek i np. strach przed nakryciem przez kogoś dorosłego,
- niepewność co do partnera,
- zaburzenia psychiczne, np. depresja czy nerwica.
Ból może pojawić się także podczas pierwszych stosunków, co może mieć związek z przerwaniem błony dziewiczej. Nie należy jednak budować mitów wokół tego doświadczenia. Pierwszy raz może też nie boleć w ogóle, nie wiązać się z dyskomfortem czy krwawieniem. Jeżeli ewentualny ból utrzymuje się długo lub jest bardzo nasilony, należy skonsultować się z lekarzem.
Ból podczas stosunku w ciąży i po porodzie
Ciąża i okres po porodzie to czas, kiedy w organizmie kobiety zachodzą intensywne zmiany hormonalne, które mogą być przyczyną bólu podczas stosunku. U ciężarnej dochodzi do produkcji hormonów ciążowych, w tym relaksyny, która prowadzi do rozluźnienia się więzadeł macicy, stawów biodrowo-krzyżowych i tkanki kostno-chrzęstnej macicy. U niektórych pań taka przemiana wywołuje ból pachwin oraz krocza.
Często ból podczas stosunku w ciąży nie jest w zasadzie niczym poważnym i stanowi raczej objaw fizjologiczny. Wówczas błona śluzowa w pochwie oraz srom stają się bardziej wrażliwe na uszkodzenia oraz bodźce dotykowe. Z jednej strony przekłada się to na większe doświadczanie przyjemności, a z drugiej prowadzi bolesnego współżycia.
W żadnym wypadku nie należy tego ignorować. Taki ból powinien być skontrolowany przez lekarza. Jeżeli towarzyszy mu pieczenie, może mieć związek z infekcją dróg rodnych. Choć zakażenia drożdżakowe nie są tak groźne, infekcje bakteryjne to kolei jedna z częstych przyczyn przedwczesnego porodu. Jeżeli po stosunku pojawia się dodatkowo krwawienie, może to wskazywać na łożysko przodujące, które jest niebezpieczne i wymaga dalszej diagnostyki.
Zazwyczaj lekarze zalecają, by przez pierwsze 6 tygodni po porodzie, a więc przez czas połogu, wstrzymać się od współżycia. To czas, by rana poporodowa - niezależnie od tego, w jaki sposób kobieta rodziła, czyli czy poprzez poród naturalny i doszło do np. nacięcia krocza, czy poprzez cesarskie cięcie - się wygoiła. Jeżeli taka rana się nie wygoi, może dojść do jej pęknięcia i rozpoczęcia procesu gojenia od początku, co zwiększa ryzyko wystąpienia infekcji i może potęgować ból. Ponadto, przeszkodą we współżyciu mogą być wówczas odchody połogowe, m.in. krwawienia.
Jednocześnie zmiany, jakie zaszły w organizmie kobiety przez ciążę, nie cofają się tak szybko, czyli w ciągu kilku tygodni. Na pełną regenerację potrzeba długich miesięcy. U niektórych kobiet ból podczas stosunku po porodzie utrzymuje się do około 6 miesięcy, jednak czasem ten okres wydłuża się do 18 miesięcy.
Ból podczas stosunku po cesarce może być powiązany z większym napięciem mięśni dna miednicy w porównaniu do kobiet, które rodziły w sposób naturalny - w konsekwencji pojawia się też większy opór mięśniowy przy penetracji, co przekłada się na nieprzyjemne doświadczenia.
Co ciekawe, ból podbrzusza po stosunku może mieć związek ze skurczami macicy, do których doszło w efekcie orgazmu.
Reklama
Skąd bierze się ból podczas stosunku u mężczyzn?
Dolegliwościom bólowym mężczyzn poświęca się znacznie mniej uwagi niż tym doświadczanym przez kobiety. Na te niedostatki w literaturze medycznej zwracają uwagę specjaliści z AWF w Warszawie, Adrian Rogala, Grażyna Brzuszkiewicz-Kuźmicka na łamach czasopisma Polskiego Towarzystwa Badania Bólu. Dowodzą oni, że silny ból głowy podczas stosunku u mężczyzny może mieć związek z zapaleniem gruczołu krokowego, który może mieć charakter przewlekły, jeśli trwa dłużej niż 6 miesięcy.
Kolejnym zjawiskiem jest silny ból podczas wytrysku, określany również mianem bólu po orgazmie, dysejakulacją albo też odynoorgazmią. Jak wskazują badania kliniczne, np. przedstawione przez M.H. Blankera, problem wcale nie jest tak rzadki i może dotyczyć nawet 10 na 100 współżyjących mężczyzn. Stopień nasilenia bólu może być tu zróżnicowany - od dyskomfortu po silny ból. Dolegliwość pojawia się bezpośrednio przed wytryskiem, ale też po nim, a niekiedy utrzymuje się od 2 godzin do nawet całej doby po współżyciu.
U niektórych mężczyzn ból podbrzusza podczas współżycia wynika z rozładowania dużego napięcia seksualnego. Niekiedy dolegliwość ujawnia się po erekcji i ma związek z pobudzeniem. Czasem jednak taki problem wskazuje na infekcje układu moczowego.
Za bólem penisa podczas stosunku może też stać stulejka, czyli zwężenie napletka utrudniające odsłonięcie żołędzi, ale też infekcja intymna.
Reklama
Co zrobić, żeby nie bolało podczas stosunku? Leczenie
Dyspareunia w istotny sposób może obniżyć jakość życia, prowadząc nie tylko do obniżenia poczucia własnej wartości, ale też wywołać nieporozumienia w związku albo sprawić, że konkretna osoba straci zainteresowanie współżyciem.
Dolegliwość wymaga więc szybkiej reakcji. W pierwszej kolejności należy ustalić, co wywołało problem. Dlatego najlepiej udać się do lekarza - ginekologa w przypadku kobiet lub urologa w przypadku mężczyzn - który oceni, czy dolegliwość wywołana jest np. przez infekcję intymną albo wady anatomiczne czy też nadmierne napięcie mięśniowe. W pierwszym przypadku można podjąć się leczenia farmakologicznego zwalczającego konkretny problem. Można też doraźnie skorzystać z domowych sposobów na infekcje, np. z kąpieli w rumianku.
Natomiast w pozostałych sytuacjach, gdy ból wynika z pracy mięśni, można udać się do urofizjoterapeuty, który pomoże radzić sobie z napięciem mięśniowym. W przypadku mężczyzn, u których pojawia się ból np. w trakcie erekcji, fizjoterapeuta może zastosować:
- rozluźnianie pozycyjne - technika opiera się na uciskaniu punktu spustowego aż do momentu wywołania bólu. Kolejno poszukuje się takiej pozycji, w której objawy maleją. Uciskanie w pozycji, w której pacjent nie doświadcza bólu kontynuuje się przez około 90 sekund;
- masaż punktowy - specjalista wykonuje masaż wzdłuż włókien mięśniowych, czego efektem jest wydłużenie oraz rozluźnienie powięzi.
Jeżeli przyczyną bólu są trudności natury psychicznej lub brak porozumienia się w związku, warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty. Nerwice, stany lękowe i inne zaburzenia wymagają konsultacji psychiatrycznej.