Czym jest choroba sieroca?
Choroba sieroca jest zaburzeniem rozwojowym, stanowiącym następstwo ciężkich deficytów emocjonalnych we wczesnym dzieciństwie.
Najczęściej podłoże problemu stanowi rozerwanie więzi z rodzicami (zwłaszcza matką), ale przyczyną mogą być też patologiczne, pozbawione ciepła i głębszych uczuć relacje rodzinne.
Właśnie dlatego dysfunkcja ta nazywana jest też często chorobą braku miłości. Nierzadko używa się także określenia, że jest to nieorganiczny zespół opóźnienia rozwoju, które trafnie oddaje charakter tego zaburzenia. Jego istotną jest jest bowiem wyhamowanie dojrzewania emocjonalnego, psychicznego i fizycznego, czemu mogą towarzyszyć rozliczne objawy somatyczne, nieraz błędnie utożsamiane z innymi schorzeniami.
Szczególną postacią syndromu sieroty jest tak zwany hospitalizm. Pod pojęciem tym kryje się depresja anaklityczna, dotykająca dzieci odseparowane od rodziców w środowisku szpitalnym. Zaburzenie to może występować już u noworodków i niemowląt, ale także w późniejszym wieku.
Definicje choroby sierocej są nieprecyzyjne i na wpół potoczne. Zagadnienie to jest rzadko opisywane w literaturze naukowej, nie jest również wyróżnione w klasyfikacjach chorób i zaburzeń ICD-10 oraz ICD-11, a także zestawieniu problemów psychicznych DSM-5.
Niekiedy, ze względu na objawy występujące w sferze funkcjonowania społecznego, problem też może być fragmentarycznie utożsamiany z takimi dysfunkcjami, jak:
- reaktywne zaburzenia przywiązania w dzieciństwie (ICD10: F 94.9),
- zaburzenia selektywności przywiązania w dzieciństwie (ICD10: F 94.2).
Co ważne, choroba sieroca występuje szerzej, nie tylko u gatunku ludzkiego, ale też niektórych innych ssaków.
Najczęściej obserwuje się ją u kotów, które zbyt wcześnie zostały oddzielone od matki. Może też dotykać między innymi psy oraz konie.
Reklama
Fazy choroby sierocej
Syndrom sierocy rozwija się stopniowo. Specjaliści wyróżniają trzy typowe etapy. Kolejno po sobie występują fazy protestu, rozpaczy oraz wyparcia/zwątpienia. Na czym polega każda z nich?
- Faza protestu. Na samym początku dzieci oponują przeciw rozłące z rodzicami. Dzieje się to w sposób adekwatny do wieku. U najmłodszych, wobec braku innych środków wyrazu oraz niedostatecznej dojrzałości psychicznej, dominuje płacz i krzyk. U starszych pojawić się może na tym etapie agresja słowna lub fizyczna, wymierzona przeciwko innym osobom, ale też przeciw sobie oraz przedmiotom martwym. Maluch może zacząć popadać w apatię, tracić zainteresowanie światem zewnętrznym. Możliwe są zaburzenia trawienia i snu, a także objawy somatyczne, takie jak ból brzucha i wymioty.
- Faza rozpaczy. Do dziecka dociera, że płacz, krzyk, złość i agresja niczego nie zmienią, a zaistniała sytuacja jest trwała i nic nie można zdziałać. Poczucie niemocy przeradza się w rozpacz. W związku z tym spada gwałtowność reakcji, zdecydowanie pogłębia się apatia, z czasem przechodząc w całkowitą obojętność. Dominującym uczuciem jest smutek, który utrzymując się długotrwale, przyjmuje cechy zaburzeń depresyjnych. Nasila się też uczucie zagrożenia i lęku przed ludźmi. Wystąpić mogą takie symptomy, jak moczenie nocne, charakterystyczne bujanie się, czy ssanie palca. Spada odporność, rośnie skłonność do zapadanie na różne infekcje. W związku z zaburzeniami apetytu i łaknienia, wyraźnie obniża się masa ciała.
- Faza wyparcia. Pacjent pozornie wydaje się pogodzony z losem i dostosowany do nowej sytuacji. Wyraźnie uspokaja się i mniej płacze. W rzeczywistości jednak jest to wyłącznie efekt daleko posuniętego zobojętnienia oraz społecznej alienacji. Na tym etapie zespołu sierocego duże natężenie przybierają objawy takie jak kiwanie się, bezrefleksyjne postukiwanie przedmiotami, błądzenie nieobecnym wzrokiem po ścianach, czy rytmiczne poruszanie głową. Wyraźnie widoczne jest zahamowanie rozwoju psychicznego i emocjonalnego. Spada aktywność życiowa, ubożeje mimika, zanikają lub spłycają się relacje interpersonalne. Pacjent odpływa w swój świat, do którego dostępu nie mają inni.
Reklama
Przyczyny choroby sierocej
Skąd bierze się choroba sieroca? Przyczyny zaburzenia są bardziej złożone i zróżnicowane, aniżeli można wnioskować z samej jego nazwy.
Brak rodziców jest bowiem tylko jedną, najbardziej drastyczną z okoliczności, które mogą warunkować wystąpienie tego typu dysfunkcji.
Podłoże choroby sierocej u ludzi stanowić mogą:
- Śmierć jednego lub obojga rodziców i wszelkie tego następstwa, takie jak wychowanie w domu dziecka czy rodzinie zastępczej etc. - podkreśla się w tym kontekście rolę rodziców biologicznych, z którymi więź ma szczególny charakter i znaczenie dla harmonijnego rozwoju. Tego rodzaju bliskości często nie jest w stanie zapewnić nawet najbardziej troskliwa opieka, w sytuacji gdy brak jest więzów krwi.
- Odebranie dziecka rodzicom i umieszczenie w placówce wychowawczej lub oddanie do adopcji z przyczyn losowo-społecznych, takich jak ubóstwo, emigracja zarobkowa, nieprawidłowe sprawowanie opieki itd.
- Długotrwała separacja od rodziców, zwłaszcza matki, na przykład w związku z długotrwałym pobytem w szpitalu, sanatorium itd., zwłaszcza jeśli wydarzenia te powtarzają się i wiążą się z odczuwaniem silnego lęku, tęsknoty itd.
- Ograniczona obecność rodziców w domu, na przykład w związku z pracą zawodową czy trybem życia, a także związane z tym pozostawianie dziecka pod opieką krewnych, w szkolnej świetlicy, czy po prostu samego.
- Nieumiejętność nawiązywania więzi przez rodziców, zarówno emocjonalnej (ciepło, serdeczna rozmowa, uśmiech, wsparcie), jak też fizycznej (przytulanie, głaskanie).
- Brak zaspokojenia podstawowych potrzeb we wczesnym dzieciństwie (karmienie, przewijanie, kąpanie, ubieranie)
- Notoryczne ignorowanie dziecka, jego potrzeb emocjonalnych, a niekiedy wręcz fizycznej obecności, tak jakby było dla rodziców niezauważalne.
- Nieprawidłowe wzorce wychowawcze, z użyciem przemocy fizycznej i psychicznej wobec dziecka (krzyk, bicie i inne radykalne kary).
- Stosunki przemocowe pomiędzy rodzicami, których dziecko jest niemym świadkiem, i które są dla niego źródłem lęku oraz niepewności.
- Choroby i zaburzenia psychiczne w rodzinie, a zwłaszcza u matki lub ojca, skutkujące nieprawidłowym wywiązywaniem się obowiązków domowych, patologicznym stylem wychowania, czy wyrażania emocji.
- Uzależnia rodziców od alkoholu i narkotyków, których efektem jest zaniedbywanie czy zaburzenie relacji rodzinnych.
Pada niekiedy pytanie, czy choroba sieroca jest dziedziczna. Stan wiedzy naukowej nie pozwala na stawianie takiej tezy.
Zaburzenie to jest związane przede wszystkim z oddziaływaniem czynników społecznych na psychikę dziecka. Jeśli mowa jest o dziedziczeniu, to wyłącznie w umownym i społecznym tego słowa znaczeniu, rozumianym jako przekazywanie z pokolenia na pokolenie negatywnych wzorców zachowań czy niepoprawnego stylu wychowania.
Nie jest to jednak uwarunkowane genetycznie i nie ma charakteru stricte biologicznego. Jeśli problem występuje u bliźniąt, rozważyć należy w pierwszej kolejności równomierną ekspozycję rodzeństwa na czynniki traumatyzujące
Reklama
Objawy choroby sierocej
Istnieje szereg objawów choroby sierocej. Są one zmienne w poszczególnych fazach i często też różne u konkretnych osób.
Generalnie jednak jest pewien kanon symptomów, które pozwalają z dużym prawdopodobieństwem rozpoznać nieorganiczny zespół opóźnienia rozwoju. Mają one charakter emocjonalny, fizyczny i społeczny.
Należą do nich:
- bujanie się do przodu i w tył w pozycji siedzącej, schematyczne potrząsanie głową lub trzymanymi w ręku przedmiotami, trzymanie palców w buzi i ssanie ich;
- zaburzenia łaknienia i apetytu - zarówno odmawianie przyjmowania pokarmu, jak też niekontrolowane obżarstwo (możliwy jest rozwój bulimii), skutkujące wahaniami masy ciała;
- moczenie nocne, a w skrajnych przypadkach nietrzymanie moczu a nawet stolca w dzień;
- zaburzenia przemiany materii oraz hormonalne, których finalnym efektem może być nieprawidłowe, zbyt niskie tempo wzrostu fizycznego;
- problemy z koncentracją, pamięcią, logicznym oraz abstrakcyjnym myśleniem, przyswajaniem wiedzy, co w okresie szkolnym może przyczyniać się do osiągania niższych wyników w nauce;
- zaburzenia osobowościowe, z tendencją do kształtowania się postaw nacechowanych lękiem, poczuciem niższości, nieufnością wobec otaczającego świata;
- jawnie manifestowany chłód emocjonalny, oziębłość, egocentryzm i egoizm, brak empatii, brak lub obniżone poczucie winy (aczkolwiek możliwa jest też sytuacja odwrotna - nadmierne obwinianie się o wszystko);
- agresja, skłonność do destrukcji i autodestrukcji, bądź przeciwnie - uległość, spolegliwość, wycofanie;
- brak inicjatywny, ograniczony zakres pasji i umiejętności, zwłaszcza twórczych;
- duże zainteresowanie innymi ludźmi i potrzeba kontaktu z nimi przy jednoczesnym lęku przed bliskością, a w efekcie pozornie łatwe i szybkie nawiązywanie relacji z przypadkowymi osobami, jednak rzadko prowadzące do głębokich i dobrze funkcjonujących związków oraz przyjaźni.
Wiele osób pyta z czego wynika kołysanie się, której jest bodaj najbardziej charakterystycznym z objawów choroby sierocej. Podłoże tego zachowania nie jest do końca wyjaśnione, jednak można podejrzewać, że w ten sposób dziecko stara się zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa, czy też samodzielnie się uspokoić.
Tym bardziej, jeśli nie może mu w tym pomóc nikt bliski. Warto zwrócić uwagę, że rytmiczne ruchy kołyszące towarzyszą maleństwu jeszcze brzuchu mamy, później zaś stanowią idealne antidotum na wyciszenie płaczliwego, niespokojnego niemowlaka.
Osoby dotknięte syndromem sierocym, zarówno dzieci, jak też dorośli, niejako przytulają się i kołyszą sami, aby zaspokoić deficyt więzi, opanować złe emocje czy nabrać poczucia bezpieczeństwa.
Reklama
Choroba sieroca u dzieci
Choroba sieroca u dziecka może wystąpić w bardzo wczesnej fazie życia. Niekiedy jest obserwowana już u niemowląt, którym w pierwszych miesiącach życia przyszło wzrastać bez stałego i bliskiego kontaktu z mamą (śmierć rodzica, oddanie dziecka, długotrwałe pobyty w szpitalu, depresja poporodowa czy zachowania patologiczne związane z uzależnieniami).
Nie ma w tej materii żadnych danych epidemiologicznych, uważa się jednak, że gros przypadków choroby sierocej powstaje na bazie wydarzeń zaistniałych w pierwszych kilku latach życia, nawet jeśli objawi się ona później, na przykład u nastolatków.
Ma to związek z niedojrzałością układu emocjonalnego maluchów, pełną zależnością od rodziców a także specyficznymi potrzebami.
Psychologowie w ostatnich latach bardzo dużo uwagi poświęcają temu, jak fundamentalne dla prawidłowego rozwoju jest znaczenie prawidłowych więzi we wczesnym dzieciństwie.
Mówi się wiele o tym, że dzieci przytulane, głaskane, obdarzane uśmiechem i ciepłym głosem, są w kolejnych latach życia spokojniejsze, stabilniejsze i bardziej ufne, a także łatwiej nawiązują prawidłowe relacje i lepiej radzą sobie z rozwiązywaniem problemów.
Na tej właśnie podstawie można formułować wnioski podobne, lecz o przeciwnym wektorze - nieobecność rodziców może się okazać bardzo dysfunkcyjna dla rozwoju emocjonalnego i społecznego, a w skrajnych przypadkach nawet fizycznego, jak ma to miejsce w chorobie sierocej.
Właśnie dlatego tak często występuje ona u dzieci adoptowanych, które zanim trafią do nowego domu, znajdują się placówce opiekuńczej w kluczowym dla siebie okresie, czyli bardzo wczesnej młodości. Późniejsze starania rodziców adopcyjnych, nawet jeśli pełne miłości, mogą się okazać niewystarczające, by nadrobić te deficyty.
Dobra wiadomość jest taka, że chorobę sierocą można leczyć. U niektórych pacjentów jej objawy nie występują też przez cały czas, a jedynie w czasie nawrotów.
Zdarza się, że część z nich zanika samoistnie. Należy jednak liczyć się z tym, że wobec braku skutecznej terapii, wiele z nich przetrwa do okresu dorosłości, istotnie zaburzające możliwości funkcjonowania.
Reklama
Choroba sieroca u dorosłych
Przetrwała choroba sieroca w wieku dorosłym różni się nieco charakterem od zaburzenia występującego w dzieciństwie.
Wciąż mogą występować typowe objawy, takie jak bujanie. Na pierwszy plan wysuwają się jednak różnego typu problemy natury emocjonalnej, które mogą poważnie dezorganizować życie osobiste i zawodowe.
Jednym z nich jest wykształcenie nieprawidłowych stylów przywiązania, a więc swego rodzaju schematów warunkujących wybór partnerów oraz charakter relacji, nabudowanych na doświadczeniach z dzieciństwa.
Wymienić w tym kontekście można style:
- Unikowy, który u osób dorosłych przekształca się w oddalający. Cechuje się beznamiętnością, utrzymywaniem dystansu i chłodu w relacjach. Efektem tego jest unikanie zaangażowania emocjonalnego, intymności, czułości, bliskości fizycznej i psychicznej. W dzieciństwie tego typu postawy pomagały oswoić się z brakiem bliskości i spełnienia podstawowych potrzeb. Z racji, że towarzyszył im względny spokój, często były mylnie odbierane jako wyraz grzecznego zachowania.
- Lękowo-ambiwalentny, a u osób dorosłych - zaabsorbowany. Ten styl jest przesycony skrajnościami. Typowe dla niego są zarówno zachowania agresywne, jak też pasywne i spolegliwe. Osoby z takim stylem przywiązania bardzo łakną bliskości, jednocześnie panicznie bojąc się porzucenia. Dlatego są w stanie zrobić bardzo wiele, by utrzymać aktualny związek za wszelką cenę, nawet jeśli jest on nieudany (chyba, że na horyzoncie pojawi się realna perspektywa wejścia w nową relację).
- Zdezorganizowany, który w pewnym sensie przypomina ambiwalentny. Może bazować na skrajnościach wyniesionych z dzieciństwa, na przykład w sytuacji, gdy matka będąca obiektem miłości, jednocześnie była sprawcą cierpienia (nieobecność w domu, przemoc, alkoholizm etc.). Ale też pojawia się u osób, które w dzieciństwie w ogóle nie zaznały przywiązania (np. wskutek śmierci rodziców czy porzucenia przez nich). W takiej sytuacji nie zostaje wykształcony żaden spójny wzorzec bliskich relacji.
Wszystkie te style są zaprzeczeniem bezpiecznego, uważanego za najbardziej pożądany, dającego największą nadzieję na tworzenie satysfakcjonujących związków. Jest on bowiem z gruntu wolny od postaw lękowych. W takiej sytuacji partner nie służy zaspokajaniu deficytów z dzieciństwa.
Oprócz tego należy dodać, że przetrwała choroba sieroca może być źródłem różnego typu zaburzeń psychicznych. Najpoważniejszym z nich jest depresja, czyli utrzymywanie się stanów wyraźnego obniżenia nastroju przez dłuższy czas, połączone z niską samooceną i wysokim samokrytycyzmem, obniżonym napędem życiowym oraz wieloma innymi problemami.
Drugą grupę stanowią zaburzanie lękowo-nerwicowe, w tym lęk uogólniony, fobia społeczna i wiele innych.
Reklama
Rozpoznanie choroby sierocej
Jak rozpoznać chorobę sierocą? Diagnostyki najczęściej podejmuje się psychoterapeuta, aczkolwiek możliwe jest też, że ze względu na występujące symptomy, w proces ten zaangażowany będzie również szkolny pedagog, psychiatra czy neurolog.
Z racji tego, że problem ten ma charakter psychospołeczny i rozwojowy, nie ma żadnych istotnych biologicznych markerów, które pozwalałyby postawić rozpoznanie na podstawie wyników badań laboratoryjnych czy obrazowych.
Specjalista dokonuje oceny na bazie obserwowanych i deklarowanych objawów, a także dokładnie analizując środowisko rodzinne, ze szczególnym uwzględnieniem czynników wymienionych wyżej, takich jak śmierć rodziców, porzucenie, zaniedbywanie itd.
Często jest to proces bardzo złożony i długotrwały, dlatego wszelkie testy psychologiczne mogą stanowić co najwyżej jego uzupełnienie.
Chorobę sierocą należy różnicować z innymi zaburzeniami rozwojowymi i osobowościowymi. Nie sposób w tym miejscu wymienić wszystkich, które mogą być brane pod uwagę. Wszystko bowiem zależy od charakteru objawów. Ale warto wspomnieć o dwóch, jakimi są:
- Autyzm, czyli zaburzenie rozwojowe, którego istotę stanowi między innymi unikanie kontaktów społecznych, a także niezrozumiałe dla otoczenia zachowania, czasem też lekki niedorozwój intelektualny czy dysfunkcje w obszarze mowy. W odróżnieniu od choroby sierocej, autyzm jest problemem o podłożu neurologicznym. Jego przyczyny nie są do końca poznane, obalono jednak między innymi teorie dotyczące wpływu chłodnych relacji z matką, formułowane w połowie XX wieku i przybliżające to zaburzenie do syndromu sierocego. Obecnie uważa się, iż podłoże może stanowić miks czynników genetycznych i środowiskowych.
- Borderline to jeden nieprawidłowych typów osobowości, cechujący się skłonnością do skrajnych emocji, postaw i zachowań. Częsta jest w takim przypadku niestabilność emocjonalna i uczuciowa, obecne może być poczucie pustki i gwałtowna chęć jej wypełnienia. Typowe jest poszukiwanie silnych bodźców, których dostarcza wchodzenie w nowe związki. Relacje interpersonalne są niestałe, często spłycone, a sygnałem wzywającym do ich zakończenia jest szybko pojawiające się uczucie znudzenia. Osobowość borderline charakteryzuje się też przewagą emocji negatywnych nad pozytywnymi, skłonnością do agresji, przesady oraz niepokoju. Możliwy jest także niespójny obraz samego siebie.
Jak leczyć chorobę sierocą?
Jak leczyć chorobę sierocą? Proces ten jest bardzo skomplikowany, w szczególności w przypadku najmłodszych pacjentów, którzy wciąż mogą być bezpośrednio i na bieżąco poddani działaniu negatywnych czynników.
U dorosłych podstawowym działaniem jest psychoterapia, która pozwala zrozumieć mechanizmy rządzące emocjonalnością i zachowaniem, a następnie wypracować nowe wzorce odczuwania i postępowania.
W szczególnie trudnych przypadkach, niezbędna staje się też być pomoc psychiatry, który w zależności od charakteru objawów może przepisać leki przeciwdepresyjne, przeciwlękowe czy przeciwpsychotyczne.
Jak natomiast pomóc dziecku? Leczenie często ma charakter nie tylko psychologiczny, ale też socjalny. Przykładowo, jeśli maluch przebywa w domu dziecka, powinien jak najszybciej trafić do rodziny zastępczej, w której zostanie obdarzony nie tylko opieką, ale też bliskością i miłością.
Choć może to być źródłem dodatkowego dyskomfortu, zmiana środowiska często okazuje się konieczna także wtedy, gdy maluch przebywa z biologicznymi rodzicami, którzy jednak tworzą skrajnie patologiczne warunki do rozwoju (przemoc, molestowanie, zaniedbywanie podstawowych potrzeb czy uzależnienia).
Należy pamiętać, że główny ciężar terapii w tym przypadku leży na osobach, które przyjmują dziecko pod opiekę. Zaleca się, by wykazać w takiej sytuacji maksimum zrozumienia i akceptacji dla wszelkich deficytów podopiecznego, a więc jego lęków, traum, a nawet zachowań, których źródłem jest trudna przeszłość.
Należy zaspokajać jego potrzeby emocjonalne, jednocześnie stymulując aktywność i samodzielność oraz podkreślając podmiotowość.
Wyróżnia się trzy etapy takiej terapii:
- stadium oswajania, kiedy z dzieckiem po prostu trzeba być, pozornie biernie, bez narzucania się;
- stadium nawiązywania porozumienia - jest to trudna faza, w której należy dążyć do zbliżenia, mimo iż u dziecka, po okresie wstępnego uspokojenia, do głosu mogą dojść lęki, agresja i inne następstwa skumulowanych w przeszłości frustracji;
- stadium normalności - wytrwała praca, ciepła atmosfera i okazywane zrozumienie powinny finalnie skutkować powrotem do emocjonalnej równowagi oraz przywiązaniem do nowych opiekunów.
Oczywiście, na ile pozwala na to wiek i możliwości poznawcze dziecka, wsparciem może być również klasyczna psychoterapia, a w uzasadnionych przypadkach również leczenie psychiatryczne.
Skutki nieleczonej choroby sierocej
Następstwa nieleczonej choroby sierocej często są dojmujące. W okresie dziecięcym konsekwencją traumatycznych wydarzeń mogą być nie tylko ciężkie problemy emocjonalne, ale też zapóźnienia w rozwoju.
W ten sposób niemal z automatu zostaje utrudniony start w dorosłe życie, w które młody człowiek wchodzi z gorszego pułapu emocjonalnego, poznawczego a nawet fizycznego i zdrowotnego, niż większość rówieśników.
W dorosłym życiu skutki choroby sierocej najbardziej widoczne są na polu relacji interpersonalnych. Choć w największym stopniu dotyczy to budowania związków intymnych, problemy mogą się ujawniać też w sferze kontaktów przyjacielskich oraz na niwie zawodowej.
Lęk, wycofanie, nieufność, aspołeczne zachowania - te i inne objawy choroby sierocej w krótkiej perspektywie obniżają zdolność do wykonywania określonych obowiązków, w dłuższej zaś utrudniają efektywne kształtowanie kariery.
Dla osób z nieleczonym zaburzeniem, świat może się wydawać pełen barier, które są nie do pokonania.
Nie można jednak zapominać, że nawet na tym etapie możliwe jest wdrożenie leczenia psychoterapeutycznego i psychiatrycznego. Nawet jeśli nie zniwelują one wszelkich skutków, mogą znacznie usprawnić codzienne funkcjonowanie.