Co to jest chorobliwa zazdrość?
Jestem chorobliwie zazdrosna/zazdrosny - to potoczny frazes rodem z internetowych forów i przyjacielskich rozmów o kawie czy może poważne zaburzenie emocjonalne? Czym jest zazdrość i czy każda jest chorobliwa? Jaka jest definicja, gdzie przebiega granica między tym, co powszechnie akceptowalne, a tym, co nosi znamiona patologii?
Zazdrość jest pojęciem nie do końca sprecyzowanym. W ogólnym zarysie można je zdefiniować, jako nieprzyjemne uczucie związane z zagrożeniem dla związku intymnego dwojga ludzi, na skutek zaangażowania trzeciej osoby. Przy czym zaangażowanie to może być faktyczne, ale też wyimaginowane. Typową i dominującą emocją jest lęk przed utratą partnera, a towarzyszyć temu mogą złość, agresja, poczucie bezradności i osamotnienia etc.
Zazdrość jest stanem odczuwanym w większym lub mniejszym stopniu przez wiele osób. Jako taka jest więc na swój sposób naturalna i zdrowa. Wiąże się z konstrukcją oraz działaniem ludzkiej emocjonalności i seksualności, a także istotą relacji społecznych.
Pytanie brzmi zatem, w którym momencie dochodzi do przekroczenia granic? Na czym polega chorobliwa zazdrość? Także i w tym przypadku nie ma precyzyjnej definicji, w dużym jednak uproszczeniu można przyjąć kilka kryteriów świadczących o „chorobliwości”:
- Kiedy zazdrość staje się obsesją, głównym przedmiotem myśli, determinantą warunkującą dużą część zachowań w długiej perspektywie czasowej.
- Kiedy jest ona nieuzasadniona, nieuwarunkowana realnymi przesłankami; gdy pozostaje wytworem wyobraźni tworzącej obrazy i scenariusze rzekomo zagrażające relacji.
- Gdy towarzyszące zazdrości emocje przekładają się na działania takie, jak: ograniczanie wolności osobistej partnera/ki, rzucanie fałszywych i niepopartych faktami podejrzeń i oskarżeń, agresja słowna oraz fizyczna wobec bliskiej osoby, bądź „tego trzeciego/trzeciej”.
Czy chorobliwa zazdrość to choroba, jak mogłoby wynikać z samej nazwy? Nie – należy pamiętać, że pojęcie to ma charakter potoczny. Bardziej naukowe są określenia odnoszące się do jej różnych postaci (więcej na ten temat w dalszej części artykułu), jednak i one nie znajdują precyzyjnego odzwierciedlenia w klasyfikacjach zaburzeń i chorób psychicznych.
Wyjątek stanowi tzw. zespół Otella. Jest to zaburzenie sklasyfikowane w zestawieniu ICD-10 jako F10.52. Nazywane jest też zespołem urojeń niewierności małżeńskiej. Najczęściej występuje u osób uzależnionych od alkoholu, a najczęstszym jego objawem jest przekonanie o zdradzie drugiej połówki, połączone z działaniami mającymi na celu udowodnienie podejrzenia.
Reklama
Przyczyny chorobliwej zazdrości
Skąd się bierze chorobliwa zazdrość? Jakie są powody nienormatywnych przekonań i zachowań? Patomechanizmy są w tym przypadku bardzo zróżnicowane.
W pierwszym z nich kluczową rolę odgrywają negatywne doświadczenia życiowe. Chorobliwa zazdrość często występuje po zdradzie, bolesnym rozstaniu czy rozwodzie, zarówno w aktualnym związku, jak też poprzednich.
Związane z tym zaleganie afektu, wysoki poziom lęku i nieufności oraz utrwalenie negatywnego wyobrażenia na temat relacji międzyludzkich, bardzo silnie oddziałują na wyobraźnię, podsuwając pesymistyczne scenariusze rozwoju wydarzeń.
Jeśli bowiem coś zdarzyło się raz, może się powtórzyć. W sytuacji typowej i psychologicznie mało złożonej, źródłem problemu jest zdrada partnera, ale zdarza się też, że występuje mechanizm projekcji – także własna zdrada może wpływać na radykalne obniżenie poziomu zaufania. Czy to z obawy przed zemstą, czy też z osobistego przekonania, iż natura ludzka jest ułomna i podatna na pokusy.
Druga, bardziej złożona sytuacja dotyczy osób zmagających się z różnego typu deficytami emocjonalnymi i zaburzeniami psychicznymi.
Chorobliwa zazdrość jest stosunkowo częstym doświadczeniem w przypadku nerwic lękowych oraz depresji. Występuje też u osób z obniżoną samooceną, szczególnie w sferze seksualnej, a także tzw. dorosłych dzieci alkoholików (DDA). Częstsza jest u osób z osobowością anankastyczną, charakteryzującą się nie tylko perfekcjonizmem i sztywnością myślenia, ale też dużym poziomem nieufności, wątpliwości, czy potrzebą weryfikacji i kontroli.
Podobnie jest w przypadku osobowości lękliwej, której typowymi cechami są: niepewność, wycofanie, unikanie napięć, bezradność czy niska samoocena.
Chorobliwa zazdrość występuje również przy osobowości typu borderline, a więc u osób żyjących na emocjonalnej huśtawce, nieustannie szukających nowych emocji (także miłosnych i erotycznych), niestabilnych, nadmiarowo impulsywnych, negatywnie patrzących na świat.
I wreszcie należy wspomnieć o podłożu urojeniowym. Często ma ono związek z takimi chorobami, jak schiozofrenia czy wspomniany wyżej zespół Otella.
Umysłowy i emocjonalny konstrukt zdrady małżeńskiej jest dla nich niezwykle typowy.
Co więcej, w tym przypadku niezwykle trudno jest z taką zazdrością walczyć. Niezbędna jest bowiem terapia podstawowych jednostek chorobowych.
Reklama
Objawy chorobliwej zazdrości
Objawy chorobliwej zazdrości także są zróżnicowane i zależą między innymi od sytuacji oraz podłoża.
- Zazdrość obsesyjna wiąże się z występowaniem uporczywych, nawracających miesiącami, a nawet latami myśli o możliwej zdradzie partnera. Owładnięta nią osoba wie, że nie ma ku temu podstaw, a mimo to nie jest w stanie wyzbyć się natrętnych wizji pojawiających się co rusz w głowie. Podejrzenie zdrady, choćby potencjalnej, staje się obsesją, dezorganizującą życie i zazwyczaj rujnującą związek. Częstą sytuacją staje się bowiem sprawdzanie partnera, zadawanie nieprzyjemnych pytań, kontrolowanie telefonu itd.
- Zazdrość urojeniowa ma charakter psychotyczny. W tym przypadku odczuwająca ją osoba, w większym lub mniejszym stopniu wierzy w zdradę partnera, mimo iż jest ona wyimaginowana. Istnieją różne odmiany takich urojeń, znane w psychologii i psychiatrii jako zespół urojeń niewierności małżeńskiej, zespół Otella, psychotyczna zazdrość, zespół zazdrości erotycznej, zazdrość patologiczna, zespół urojeń czy paranoja małżeńska. Jak objawia się chorobliwa zazdrość tego typu? Między innymi poprzez notoryczne i uciążliwe oskarżenia, wymuszanie zapewnień o wierności, zaborczość, szykanowanie i kontrolowanie zachowań drugiej osoby. Do tego ma miejsce ciągłe dopytywanie o jej skrywane myśli i fantazje, manipulowanie, podsłuchiwanie, podglądanie, śledzenie, przeszukiwanie rzeczy osobistych i korespondencji. Co ważne, wobec braku faktycznych i namacalnych dowodów zdrady, do rangi takowych urastają często rzeczy i fakty zupełnie neutralne, takie jak użycie perfum i umalowanie ust przed wyjściem z domu, kilkuminutowe spóźnienie, czy dźwięk informujący o przyjściu esemesa lub maila. Wszystkiemu temu towarzyszą uczucie smutku, gniewu, bólu i upokorzenia.
Reklama
Chorobliwa zazdrość mężczyzny
Jak pisze Przemysław Cynkier w pracy ,,Zazdrość patologiczna z perspektywy sądowo-psychiatrycznej”, istnieją poważne różnice dotyczące reakcji mózgu mężczyzn oraz kobiet w odpowiedzi na sygnały o możliwej zdradzie.
Chora zazdrość u faceta wiąże się z uaktywnieniem obszarów odpowiedzialnych za zaangażowanie seksualne oraz agresywne, znajdujących się w pobliżu kory wzrokowej, jądra migdałowatego i podwzgórza.
Autor, powołując się na pracę Zbigniewa Lwa Starowicza podaje, iż znaczącymi czynnikami wpływającymi na możliwość wystąpienia objawów zazdrości u mężczyzn, są:
- zaburzenia erekcji i poczucie niezdolności do zaspokojenia seksualnego partnerki,
- spadek popędu seksualnego kobiety,
- różnice w atrakcyjności partnerów,
- przeżycie rzeczywistej zdrady w przeszłości,
- poczucie niewydolności w wypełnianiu ról społecznych,
- nadużywanie alkoholu,
- zaburzenia osobowości,
- zespoły urojeniowe.
To, jak reaguje zazdrosny facet, zależy od czynników osobowościowych, ewentualnych chorób i zaburzeń oraz sytuacji.
Niemniej można przyjąć, że są to zachowania z palety wyżej wymienionych, takie jak: osaczanie, kontrola, przepytywanie, zakazywanie, agresja, ale też smutek, ból i wycofanie.
Reklama
Chorobliwa zazdrość kobiety
U kobiet sytuacja wygląda nieco inaczej. Chorobliwa zazdrość w ich przypadku wiąże się z inną reakcją mózgową.
Pobudzane są bowiem obszary odpowiedzialne za wyższe funkcje poznawcze, a także okolice górnej bruzdy skroniowej, gdzie znajdują się m.in. komórki reagujące na zmianę wyrazu twarzy drugiej osoby.
Kobieca zazdrość bardziej skoncentrowana jest na emocjonalności, niż seksualności. W ocenie wierności duże znaczenie mają często takie aspekty, jak miłość, przywiązanie i lojalność.
Według P. Cynkiera różnica między płciami w tym względzie może świadczyć o tym, że każda z nich ma inne moduły mózgowe do przetwarzania informacji świadczących o niewierności drugiej połówki - seksualnej bądź emocjonalnej
Autor zaznacza jednak, że nie notuje się różnic na poziomie ośrodkowego układu nerwowego w sytuacji, gdy zaburzenia mają charakter stricte chorobowy.
Przytacza on natomiast interesujące dane dotyczące tego, jak zjawisko zazdrości koreluje z alkoholizmem. Występuje ona u około 35 procent mężczyzn, w 27 procentach mając charakter patologiczny.
Jej natężenie maleje wraz ze wzrostem poziomu satysfakcji seksualnej oraz stabilności w związku. W przypadku kobiet zazdrość odczuwa 31 procent z nich, ale tylko 17 proc. w sposób nadmiarowy.
U płci żeńskiej zauważalna jest negatywna korelacja z czasem trwania związku, zaś dodatnia z siłą uzależnienia.
Reklama
Chorobliwa zazdrość w związku
Dla wielu osób niepewnych swojej pozycji, receptą na wyzbycie się bądź redukcję negatywnych emocji związanych z domniemaną niewiernością partnerki czy partnera, jest sformalizowanie związku.
Jeśli jednak ślub motywowany jest przede wszystkim chęcią „zaklepania” czy „oznakowania” drugiej osoby obrączką, nie rokuje to dobrze na przyszłość i można podejrzewać, że będzie nawracać chorobliwa zazdrość także małżeństwie.
Jeśli nie zostaną przepracowane mechanizmy powodujące tego rodzaju myśli, odczucia i zachowania, prędzej czy później w relacji znów mogą się pojawić uporczywe podejrzenia dotyczące wierności żony lub męża.
A dodatkowo swoje piętno odciskać mogą nowe aspekty, jak zazdrość o dziecko, które pojawiając się w życiu partnerów, siłą rzeczy znacząco pochłania uwagę młodych rodziców.
Istotnymi determinantami nakładającymi się na staż związku są wiek oraz płeć. Osoby zmagające się na urojeniami niewierności małżeńskiej, zaczynają ich doświadczać z reguły na początku trzeciej dekady życia, a im później, tym ryzyko jest większe.
Jak podaje P. Cynkier - 70-90 procent pacjentów z tym zaburzeniem stanowią mężczyźni, zazwyczaj żonaci, ale też rozwiedzeni oraz będący w separacji. Problemy tej natury występują zwłaszcza wtedy, gdy partner pracuje daleko od domu, ma kontakt z osobami płci przeciwnej i jest postrzegany, jako atrakcyjny seksualnie.
Należy pamiętać, że w relacjach uczuciowych pojawiają się też i niekoniecznie nikną z upływem czasu zjawiska takie, jak chorobliwa zazdrość o przeszłość partnerki/ partnera.
Ich podłoże stanowi często niepewność odnośnie własnych możliwości – typowe jest wówczas porównywanie się do „byłych” i wymuszanie deklaracji, iż jest się lepszym, tudzież masochistyczne pławienie we wnioskach zgoła przeciwnych (nawet jeśli często są one nieuprawnione).
Sprzyjają temu takie czynniki dotyczące drugiej osoby, jak:
- nieznana przeszłość seksualna,
- bogate doświadczenie seksualne,
- świadomość bliskiej więzi łączącej z byłym partnerem,
- utrzymywanie kontaktów z ex na gruncie przyjacielskim bądź w związku z opieką nad wspólnym dzieckiem.
Reklama
Chorobliwa zazdrość u dziecka
Emocji tego typu doświadczają także małe dzieci, aczkolwiek siłą rzeczy mają one inny charakter. Klasycznym przypadkiem jest zazdrość o partnera matki, który po rozstaniu rodziców zajmuje w domu miejsce ojca. Występuje ona zwłaszcza u chłopców.
U dzieci w wieku przedszkolnym często pojawia się zazdrość o młodsze rodzeństwo. Typowa jest sytuacja, gdy starszy brat lub siostra ma problem z jego akceptacją, z trudem i niepokojem znosząc to, jak wiele czasu i czułości poświęcają mu rodzice.
Przyczyną z reguły są deficyty emocjonalne, których źródłem mogą być takie czynniki, jak:
- niedostatecznie silne więzi między członkami rodziny,
- faworyzowanie rodzeństwa, faktyczne bądź wyimaginowane,
- rozstanie, rozwód rodziców, bądź też wzrastanie z poczuciu zagrożenia rozpadem rodziny.
Test na chorobliwą zazdrość
Osoby zmagające się z podejrzeniami niewierności, zarówno swoimi, jak też kierowanymi w swoją stronę, pytają niekiedy o możliwości zdiagnozowania problemu.
W Internecie dostępne są różnego rodzaju testy chorobliwej zazdrości mężczyzny bądź kobiet, zazwyczaj jednak są to zwykłe quizy o niewielkiej wartości.
Warto jednak wiedzieć, że istnieją wiarygodne narzędzia pozwalające mierzyć uczucie zazdrości. Jednym z nich jest kwestionariusz Pfeiffer i Wonga, wykorzystywany do pomiarów w aspekcie poznawczym, emocjonalnym i behawioralnym. To tzw. wielowymiarowa skala zazdrości (Multidimensional Jealousy Scale - MJS).
Osoby poddane badaniu oceniają swój stosunek do zawartych w teście twierdzeń, takich jak: „Podejrzewam, że mojemu partnerowi może się podobać ktoś inny” czy „Przeszukuję kieszenie, szafki i plecak mojego partnera”.
Innym stosowanym w psychologii narzędziem jest tzw. skala antycypowanej zazdrości seksualnej (Anticipated Sexual Jealousy Scale – ASJS) Buunka. Mierzy ona skalę negatywnych emocji wywoływanych przez pociąg seksualny partnera do innej osoby oraz związane z tym zachowania, takie jak: flirt, kontakt seksualny czy zakochanie.
Przydatność tego narzędzia jako testu na chorą zazdrość jest uwarunkowana tym, czy badany odnosi się do sytuacji faktycznych, czy też domniemanych.
Jak walczyć z chorobliwą zazdrością?
Jak poradzić sobie z chorobliwą zazdrością, gdy rujnuje ona życie własne i ukochanej osoby?
Na wstępnym etapie najważniejsze jest uświadomienie sobie problemu, co jest łatwiejsze w sytuacji, gdy zaburzenie ma charakter obsesyjny, trudniejsze zaś, gdy zazdrość wiąże się z urojeniami i występuje w przebiegu poważnych zaburzeń oraz chorób.
Niezbędne jest więc przyznanie się przed samym sobą do emocji i zachowań na wskroś patologicznych. Nie należy przy tym wpadać w długotrwałe obwinianie się, lecz rozpocząć pracę nad rozpoznaniem przyczyn, a także modyfikacją nastawienia oraz wzorców zachowania.
Nie jest to łatwe, zwłaszcza iż problem może mieć źródło w wydarzeniach sprzed lat, często z głębokiego dzieciństwa, zapomnianych lub wypartych. Dlatego dobrą propozycją dla osób zmagających się z chorobliwą zazdrością jest pomoc psychoterapeutyczna.
Trudniej jest znaleźć rozsądną odpowiedź na pytanie, jak żyć z chorobliwą zazdrością. Siłą rzeczy trwanie w tego typu emocjach jest destrukcyjne dla obojga partnerów, należy zatem robić wszystko, by je opanować i wyeliminować, a przynajmniej zredukować ich natężenie.
Duże znaczenie może mieć sposób komunikacji między partnerami. Wartościowym rozwiązaniem jest szczera rozmowa, w której zostaną wyłożone i wyjaśnione wszystkie emocje.
Ważne, by strony okazały sobie zrozumienie. Warto jednak też otwarcie komunikować istnienie granic, które nie powinny być przekraczane.
Jak leczyć chorobliwą zazdrość?
Leczenie chorobliwej zazdrości nie jest proste, zazwyczaj bowiem jej podłoże jest bardzo złożone. Podstawą w większości przypadków jest psychoterapia.
Zazwyczaj pomocne okazują się zajęcia w nurcie poznawczo-behawioralnym. Ich istotą jest identyfikacja i przepracowanie problemów z przeszłości oraz kreacja nowych schematów poznawczych i emocjonalnych, a także pożądanych wzorców zachowań.
W czasie terapii omawiane mogą być zarówno traumatyczne wydarzenia (na przykład doświadczenie zdrady), ja też głębsze dysfunkcje osobowościowe.
Są jednak sytuacje, w których pomoc psychologa okazuje się niewystarczająca. Wówczas z chorobliwej zazdrości należy się leczyć u psychiatry, który nie jest terapeutą lecz lekarzem.
W tym przypadku wdrażane jest leczenie farmakologiczne adekwatne do stwierdzonych zaburzeń. Pacjenci mogą przyjmować leki przeciwpsychotyczne, przeciwlękowe, antydepresyjne, neuroleptyczne lub przeciwdrgawkowe.
Do czego prowadzi chorobliwa zazdrość?
Chorobliwa zazdrość jest uczuciem o niezwykle destrukcyjnym oddziaływaniu na oboje partnerów. Przejawiająca jej objawy toksyczna osoba odczuwa psychiczny ból, zaś partner, w kierunku którego rzucane są nieuzasadnione podejrzenia, doświadcza daleko idącego dyskomfortu związanego z ograniczeniem wolności, słuchaniem niesprawiedliwych i agresywnych sądów czy po prostu życiem w nieprzyjaznej atmosferze.
Konsekwencją tego bardzo często jest rozluźnienie więzi, a na koniec – rozpad związku. Co więcej, zdarza się, iż lawina fałszywych oskarżeń faktycznie pcha drugą osobę w ramiona „tego trzeciego”, jawiącego się w tym kontekście ostoją normalności i spokoju.
Chorobliwa zazdrość może prowadzić do depresji, potęgować stany lękowe i obniżać samoocenę. W skrajnych przypadkach, zwłaszcza przy występowaniu innych zaburzeń, może być przyczyną samobójstwa osoby zmagającej się z destrukcyjnymi myślami, ale także szykanowanego przez niego partnera/partnerki.
Jak podaje P. Cynkier, w szczególności dotyczy to kobiet chorych psychicznie oraz będących partnerkami mężczyzn z chorobliwą zazdrością.
W kryminologii znane jest też morderstwo z zazdrości, zarówno znajdującej uzasadnienie w faktach, jak też całkowicie wyimaginowanej. Niekiedy jest ono poprzedzone występowaniem zachowań agresywnych wobec drugiej osoby, ale nie zawsze takie następstwo udaje się zidentyfikować.
Często do zabójstwa dochodzi na skutek narastającego przez dłuższy czas napięcia, ale zdarza się też działanie impulsywne, czysto sytuacyjne.
Co ważne, u osób z chorobliwą zazdrością, czynnikami wyzwalającymi atak może być kombinacja pozornie nieistotnych wydarzeń, takich jak: spotkanie domniemanego kochanka na ulicy, okazanie komuś życzliwości, służbowy wyjazd partnera, itd.
U osoby zaburzonej są one interpretowane w sposób urojeniowy, co może doprowadzić do utraty kontroli i stanowić podłoże morderstwa.