Zdrowe nawyki żywieniowe pomagają zmniejszyć ryzyko rozwoju raka, a naszemu zdrowiu z pewnością nie służy nadmiar przetworzonej żywności, cukru, tłuszczów nasyconych i alkoholu. W zależności od rodzaju nowotworu, pewne produkty mogą mieć szczególne znaczenie.
Przykładowo, rozwojowi raka żołądka sprzyjają duże ilości soli, wędzonych produktów i konserwantów, podczas gdy błonnik wykazuje działanie ochronne.
Rak jelita grubego rozwija się szybciej przy diecie ubogiej w błonnik i spożyciu przetworzonego mięsa.
W przypadku raka trzustki szkodliwe są tłuszcze trans oraz nadmiar cukru, a w przypadku raka piersi - nadmiar kalorii. Rak prostaty rozwija się szybciej przy nadmiarze tłuszczów zwierzęcych i czerwonego mięsa, a korzystny wpływ na niego ma dieta bogata w pomidory (likopen), ryby i zdrowe tłuszcze roślinne.
Dym tytoniowy sprzyja rakowi płuc, a także wielu innym nowotworom (np. nerki, pęcherza moczowego).
Inaczej ma się sprawa w trakcie choroby nowotworowej i choć nie istnieje żaden model żywieniowy, który leczy z raka, dieta może wspierać organizm, poprawiać tolerancję leczenia, wzmacniać odporność i łagodzić skutki uboczne.
Podczas leczenia onkologicznego dieta powinna być różnorodna, energetyczna i bogata w pełnowartościowe białko, witaminy i minerały. Ważne jest regularne spożywanie lekkostrawnych posiłków, unikanie żywności wysokoprzetworzonej i odpowiednie nawodnienie.
Dieta powinna być dostosowana indywidualnie do konkretnego rodzaju nowotworu, jego umiejscowienia, stanu odżywienia pacjenta, chorób współistniejących, a także skutków ubocznych leczenia, takich jak nudności, utrata apetytu czy zmniejszona odporność organizmu.
Pacjenci, którzy szczególnie wymagają zindywidualizowanej opieki dietetyka to pacjenci z nowotworami zlokalizowanymi w obrębie przewodu pokarmowego, osoby niedożywione lub mające obniżony apetyt lub odczuwające liczne dolegliwości układu pokarmowego.
Reklama
Czy chory na raka może jeść słodycze?
Wokół tematu „rak a słodycze” narosło wiele mitów. Często słyszy się, że „rak żywi się cukrem” i że całkowita eliminacja cukru z diety może zahamować rozwój nowotworu. Choć brzmi to logicznie, rzeczywistość jest bardziej złożona.
To prawda, że komórki nowotworowe wykorzystują glukozę jako źródło energii - ale tak samo robią zdrowe komórki organizmu. Całkowite wykluczenie cukru z diety nie zatrzyma wzrostu nowotworu, ponieważ komórki nowotworowe potrafią dostosować się do niskiej dostępności glukozy i czerpać energię z białek oraz tłuszczów.
Głównym źródłem węglowodanów w diecie powinny być oczywiście produkty pełnoziarniste, owoce i warzywa, które pomagają w utrzymaniu zdrowej masy ciała, stabilnego poziomu cukru we krwi i dostarczają wartościowych składników.
Natomiast dieta zasobna w cukry proste (słodycze, słodkie napoje, dania fast food) pozbawiona błonnika i pełna tłuszczów utwardzonych sprzyja otyłości i przewlekłym stanom zapalnym, co zwiększa ryzyko wielu chorób.
W kwestii słodyczy, klucz tkwi w umiarze i świadomych wyborach. Zamiast niezdrowego batonika, lepiej sięgnąć po kawałek gorzkiej czekolady czy domowe ciasto, które można upiec z dodatkiem ksylitolu czy erytrolu zamiast klasycznego cukru. To zdrowe zamienniki sacharozy, które pomagają w utrzymaniu prawidłowego poziomu cukru we krwi.
Reklama
Warzywa i owoce antyrakowe
Warzywa i owoce są bogatym źródłem cennych substancji o działaniu przeciwutleniającym, które chronią komórki przed uszkodzeniami i mogą zmniejszać ryzyko mutacji prowadzących do nowotworów.
Spożywanie różnokolorowych warzyw i owoców pozwala dostarczyć organizmowi pełną gamę antyoksydantów.
Warzywa kapustne (np. brokuły, kalafior, brukselka) zawierają sulforafan, substancję o silnym działaniu przeciwnowotworowym. Pomidory bogate w likopen mogą chronić przed rakiem prostaty. Cebula i czosnek dostarczają allicynę, która działa antyoksydacyjnie i wspiera układ odpornościowy. Owoce jagodowe, bogate w polifenole, mogą hamować rozwój niektórych komórek nowotworowych.
Dodatkowo, cytrusy zawierające flawonoidy wykazują działanie ochronne przed nowotworami układu pokarmowego. Zielone warzywa liściaste, takie jak szpinak i jarmuż, bogate w kwas foliowy i chlorofil, mogą wspomagać regenerację komórek i chronić przed mutacjami DNA.
Spożywanie warzyw i owoców w trakcie leczenia onkologicznego jest kwestią indywidualną, zależną od ewentualnych skutków ubocznych terapii.
W przypadku dolegliwości z układu pokarmowego (np. biegunki, nudności) należy ograniczyć lub wyeliminować warzywa i owoce wzdymające (np. czosnek, cebula, nasiona roślin strączkowych, gruszki, czereśnie), a w niektórych przypadkach będzie wskazane spożywanie owoców i warzyw w postaci gotowanej.
W trakcie chemioterapii należy pamiętać o rezygnacji ze spożywania grejpfrutów i ich przetworów (np. sok). Owoce te zawierają furanokumaryny, które hamują metabolizm leków i tym samym mogą nasilać toksyczność chemioterapii. O podobne działanie podejrzewa się również owoce granatu.
Dalszą część artykułu znajdziesz pod sekcją "Pytania do eksperta"
Reklama
Zioła i przyprawy antyrakowe
Zioła i przyprawy to nie tylko sposób na wzbogacenie smaku potraw, ale także źródło cennych związków o właściwościach przeciwzapalnych i antyoksydacyjnych.
Przyprawy mogą pełnić różne funkcje w diecie osób zmagających się z rakiem - przykładowo, imbir pomaga łagodzić nudności po chemioterapii, a kurkuma wykazuje właściwości przeciwzapalne. Czosnek i oregano wspierają odporność, a cynamon i goździki mogą pomagać w regulacji poziomu cukru we krwi, co jest szczególnie istotne przy współistniejącej cukrzycy.
Jednak nie wszystkie zioła będą bezpieczne w trakcie leczenia onkologicznego, niektóre z nich mogą wchodzić w interakcje z lekami przeciwnowotworowymi, wpływając na ich skuteczność lub nasilając działania niepożądane.
Do ziół, których warto unikać w trakcie leczenia onkologicznego zaliczamy przede wszystkim:
- dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum),
- miłorząb japoński (Ginkgo biloba),
- żeń-szeń (Panax ginseng) ,
- jeżówka purpurowa (Echinacea purpurea).
Z uwagi na wysokie ryzyko interakcji niektórych ziół ze stosowanym leczeniem, przed wprowadzaniem zmian w sposobie żywienia, najlepiej skonsultować się z lekarzem i dietetykiem.
Reklama
Co jeść, żeby nie mieć raka?
Mimo tego, że dieta nie jest magiczną tarczą przeciw nowotworom, to jej wpływ na ryzyko rozwoju chorób nowotworowych jest ogromny. Odpowiednia żywność antyrakowa ma działanie ochronne, podczas gdy złe nawyki żywieniowe sprzyjają stanom zapalnym i uszkodzeniom komórek. To, co jemy na co dzień, może więc być sprzymierzeńcem lub wrogiem naszego zdrowia.
Zdrowa dieta przeciwnowotworowa opiera się na pełnowartościowych produktach. Powinna zawierać duże ilości warzyw i owoców, produkty pełnoziarniste, zdrowe tłuszcze (oliwa z oliwek, awokado, orzechy) oraz źródła białka (chude mięso, ryby, jaja, rośliny strączkowe, chudy nabiał). Należy unikać przetworzonego mięsa i innych produktów wysokoprzetworzonych, alkoholu oraz palenia tytoniu.
Warto także zwracać uwagę na sposób przygotowywania posiłków. Pieczenie, gotowanie na parze czy duszenie to zdrowsze metody niż smażenie w głębokim tłuszczu.