Podczas spotkania z rodzicami oraz przedstawicielami Ogólnopolskiego Porozumienia „Razem dla Wcześniaków”, które miało miejsce w Warszawie tuż przed Dniem Matki, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przedstawiła projekt ustawy zmieniającej Kodeks pracy i kilka innych aktów prawnych. Dokument wprowadza szereg modyfikacji korzystnych dla matek i ojców dzieci, które przyszły na świat przed czasem.
- Symbolicznym prezentem dla rodziców w przededniu Dnia Matki, chociaż jest to coś, co po prostu im się należy, jest czas. Czas, który dziś nazywa się urlopem macierzyńskim, choć z urlopem nie ma nic wspólnego. Bo ciężko sobie wyobrazić, żeby rodzic, który stoi przy inkubatorze, albo który odwiedza dziecko w szpitalu, martwi się o to, jak będzie się ono rozwijało, czy będzie żyło, czy będzie zdrowe, mógł myśleć o odpoczynku, o radości i cieszyć się tym rodzicielstwem. To nie jest urlop, to jest często walka o zdrowie, o życie, to ogromny stres i ogromny lęk - powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Szefowa resortu podkreślił, że „silne państwo nie zapomina o najmniejszych, a trudno wyobrazić sobie kogoś mniejszego niż wcześniak”. Dlatego właśnie rząd chce dać rodzicom nawet do 15 tygodni dodatkowego urlopu macierzyńskiego. Na jakich zasadach?
Kto może liczyć na dodatkowy urlop macierzyński?
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że z projektowanego rozwiązania będą mogli skorzystać:
- Pracujący rodzice dzieci urodzonych przed ukończeniem 28 tygodnia ciąży lub z masą urodzeniową nie przekraczającą 1000 gramów. W tym przypadku urlop ma wynosić do 15 tygodni. Jego wymiar został uzależniony od czasu niezbędnej hospitalizacji - za każdy tydzień pobytu malucha w szpitalu należnych będzie 7 dni „wolnego”.
- Pracujący rodzice dzieci urodzonych po ukończeniu 28 tygodnia ciąży a przed ukończeniem 36 tygodnia ciąży i z masą urodzeniową przekraczającą 1000 gramów. W takiej sytuacji będzie można liczyć maksymalnie na 8 tygodni urlopu.
- Pracujący rodzice dzieci urodzonych po ukończeniu 36 tygodnia ciąży, jeżeli dziecko będzie wymagać hospitalizacji, począwszy od dnia porodu do ukończenia 8. tygodnia życia. Urlop ma być przyznawany w wymiarze 1 dodatkowego tygodnia za każde 7 dni spędzonych przez malucha w szpitalu pod warunkiem, że hospitalizacja będzie trwać przynajmniej 2 kolejne dni pomiędzy 5 a 28 dniem życia.
Reklama
Kto będzie mógł skorzystać z dłuższego urlopu macierzyńskiego? Nie tylko matki
Prawo do dłuższego urlopu macierzyńskiego otrzymają nie tylko matki wcześniaków, ale też ojcowie. Co więcej, uprawnienie to ma przysługiwać także prawnym opiekunom, rodzicom przysposabiającym dziecko oraz rodzinom zastępczym. We wszystkich tych przypadkach zasiłek rodzicielski wypłacany w czasie urlopu ma być wynosić 100 procent jego podstawy.
Rząd chce, by z uprawnień skorzystały także osoby zatrudnione w oparciu o inne przepisy, aniżeli tylko Kodeks pracy. Dlatego nowe zapisy mają się znaleźć również w ustawach regulujących pracę nauczycieli, zawodowych żołnierzy oraz funkcjonariuszy służb takich jak policja, straż pożarna, ABW, CBA i kilka innych.
Dodatkowy urlop trzeba będzie wykorzystać w jednej części - nie przewiduje się możliwości jego dzielenia. Uprawnienie to będzie przysługiwać bezpośrednio po zakończeniu urlopu podstawowego, który dziś wynosi 20 tygodni.
Ponieważ nowe rozwiązanie jest fakultatywne, zainteresowani nim rodzice będą musieli złożyć stosowny wniosek nie później, niż 21 dni przed końcem zwykłego urlopu macierzyńskiego. Oczywiście, jeśli ktoś chce wrócić do pracy po upływie 20 tygodni lub wcześniej, nie musi korzystać z możliwości, które dają nowe przepisy. Jednak rodzicom, którzy zdecydują się zostać z dzieckiem dłużej w domu, pracodawca nie ma prawa odmówić.
W okresie korzystania przez pracownika z uprawnień rodzicielskich, co do zasady nie ma możliwości wypowiedzenia ani rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy. Wyjątek stanowią sytuacje, w których następuje upadłość lub likwidacja firmy lub też pracownik daje powód do wypowiedzenia umowy z jego winy. Generalnie zatem podczas przedłużonego urlopu obowiązywać ma taka sama ochrona, jak w czasie urlopu podstawowego. Po powrocie do pracy, rodzic powinien kontynuować zatrudnienie na stanowisku dotychczasowym lub równorzędnym.