Czym jest Hashimoto w ciąży?
Jak zwiększyć szansę na posiadanie dziecka, chorując na autoimmunologiczne zapalenie tarczycy? Jak przy Hashimoto planować ciążę? To pytania najczęściej zadawane lekarzom przez pacjentki zmagające się z limfocytarnym zapaleniem tarczycy, nazywanym w skrócie chorobą Hashimoto.
Schorzenie należy do chorób autoimmunologicznych, co oznacza, że w jego przebiegu układ odpornościowy organizmu wytwarza przeciwciała, które atakują tarczycę, prowadząc do jej wyniszczenia. Zniszczony gruczoł tarczowy przestaje produkować i wydzielać hormony.
W konsekwencji rozwija się hipotyreoza, czyli niedoczynność tarczycy, która daje szereg nieswoistych objawów. Jednym z nich są zaburzenia płodności.
Niestety nie są znane przyczyny dla których układ odpornościowy atakuje tarczycę w ciąży. Możliwości jest wiele, jak np. wirus lub bakteria, a także predyspozycje genetyczne czy czynniki środowiskowe (zaburzony rytm snu, stres, nieodpowiednia dieta, itd.).
Reklama
Objawy Hashimoto w ciąży
Największym zmartwieniem kobiet chorujących na Hashimoto są właśnie zaburzenia płodności. Chorobie tej towarzyszy jednak szereg kłopotliwych i nieprzyjemnych objawów, z którymi musi się zmagać chora osoba, jak:
- uczucie ciągłego zmęczenia i osłabienia,
- senność,
- kłopoty z koncentracją,
- problemy skórne (sucha skóra),
- wypadanie włosów,
- wahania nastroju, skłonność do depresji,
- wysoki poziom cholesterolu,
- problemy z wagą (zwiększenie masy ciała);
Niedobór hormonów tarczycy powoduje także:
- wtórną hiperprolaktynemię,
- zaburzenia wydzielania gonadoliberyny (GnRH),
- osłabioną odpowiedź lutropiny (LH),
W efekcie kobiety mają bezowulacyjne cykle miesiączkowe lub nawet przestają miesiączkować. Niedobór hormonów tarczycy wpływa także na metabolizm estrogenów oraz zmniejsza stężenie SHBG (białka wiążącego hormony płciowe), co dodatkowo wpływa na zaburzenia owulacji.
Zajście w ciążę przy hipotyreozie nie jest jednak niemożliwe, ale niezbędne jest wyrównanie funkcji tarczycy przed poczęciem.
Co warto podkreślić, nie każda kobieta z chorobą Hashimoto ma stwierdzoną hipotyreozę. Zdarza się tak, że stężenia hormonów tarczycy (HT) i hormonu tyreotropowego (TSH) są na odpowiednim poziomie przy podwyższonym stężeniu przeciwciał przeciw tarczycy.
U kobiet w eutyreozie z podwyższonym mianem przeciwciał przeciwtarczycowych, zaburzenia płodności występują nawet 2 razy częściej niż u kobiet zdrowych. Mechanizm tego zjawiska nie jest do końca znany. W takiej sytuacji kobieta powinno pozostawać pod stałą kontrolą endokrynologa, a leczenie powinno być indywidualnie dobierane do konkretnego przypadku.
Reklama
Hashimoto a zajście w ciążę
Związek między chorobą Hashimoto a ciążą jest szeroko omawiany przez środowisko lekarskie. Na licznych konferencjach naukowych endokrynolodzy, ginekolodzy oraz lekarze innych specjalizacji dyskutują nie tylko na temat trudności z zajściem w ciążę przez kobiety cierpiące na Hashimoto, ale także o problemach z utrzymaniem ciąży i komplikacjach przy porodzie.
Powołuje się specjalne zespoły ekspertów ds. opieki tyreologicznej w ciąży. Duże zainteresowanie w ostatnich latach chorobami autoimmunologicznymi, a co za tym idzie większa ilość badań naukowych na ten temat dają nadzieję wielu kobietom, które musiały zrezygnować z macierzyństwa.
Kobiety wraz z wiekiem mają coraz mniejsze szanse na zajście w ciążę. W połączeniu z chorobą Hashimoto ciąża po 40 roku życia wydaje się niemożliwa.
Co jednak mówią najnowsze badania naukowe o zależności między Hashimoto a ciążą?
Reklama
Hashimoto a poronienia
Znaczna część badań naukowych skupia się na zwiększonym ryzyku poronienia przy Hashimoto aniżeli na trudnościach z zajściem w ciążę (Syrenicz, Syrenicz, Sworczak, Garanty-Bogacka, Zimnicka, Walczak, 2005; Hubalewska-Dydejczyk, Lewiński, Milewicz, Radowicki, Poręba, Karbownik-Lewińska, Marta Kostecka-Matyja 2011).
Naukowcy alarmują, że podwyższone miano przeciwciał przeciwtarczycowych wiąże się z 3-krotnym wzrostem częstości poronień. Powodem poronień ma być niekorzystny wpływ przeciwciał przeciwtarczycowych na łożysko i płód.
Badania kliniczne dowiodły, że zażywanie lewotyroksyny przez pacjentki z chorobą Hashimoto, które pozostają w eutyreozie, wpływa korzystanie na utrzymanie ciąży.
Badano także skuteczność terapii immunoglobulinami, ale wyniki nie były jednoznaczne.
Warto jednak podkreślić, że terapia powinna być dobierana indywidualnie na podstawie badań diagnostycznych.
Reklama
Hashimoto w ciąży
Trudnym wyzwaniem dla lekarzy jest leczenie choroby Hashimoto w ciąży. W okresie ciąży dochodzi do licznych zmian hormonalnych. Fizjologicznie zmieniają się stężenia hormonów tarczycy i TSH. Obserwuje się także zwiększone wydalanie jodu z moczem. To wszystko sprawia, że choroby tarczycy nie tylko ujawniają się w czasie ciąży, ale dodatkowo są trudne do rozpoznania.
Z badań wynika, że choroba Hashimoto jest najczęściej wykrywanym zapaleniem tarczycy u ciężarnych (Syrenicz, Syrenicz, Sworczak, Garanty-Bogacka, Zimnicka, Walczak, 2005). Podwyższone miano przeciwciał przeciwtarczycowych bez zmian stężeń hormonów tarczycy i TSH obserwuje się u 6-11 proc. ciężarnych.
Natomiast u kobiet z podwyższonym stężeniem TSH przeciwciała występują w 40-60 proc. przypadków.
Leczenie choroby Hashimoto w ciąży zależy w dużej mierze od stężenia HT i TSH. Naukowcy nie ustalili jednoznacznych zasad postępowania w przypadku autoimmunologicznego zapalenia tarczycy u ciężarnych z eutyreozą.
Natomiast przy niedoczynności tarczycy w przebiegu Hashimoto w czasie ciąży konieczne jest przyjmowanie lewotyroksyny i monitorowanie stężenia hormonów.
Zaś u pacjentek, które chorowały na niedoczynność przed ciążą, leczenie zwykle polega na zwiększeniu dawki lewotyroksyny. Ciąża przy Hashimoto wiąże się z koniecznością częstego monitorowanie stężeń TSH.
Nieleczone Hashimoto może prowadzić do nieodwracalnych powikłań, zarówno dla matki, jak i dla płodu. Jednym z zagrożeń wywoływanych przez Hashimoto może być poronienie.
Reklama
Hashimoto po porodzie
Jak postępować z chorobą Hashimoto po ciąży? Po porodzie kobieta powinna nadal monitorować stężenie hormonów tarczycy i hormonu tyreotropowego z uwagi na duże ryzyko zachorowania na poporodowe zapalenie tarczycy (PZT).
Choroba ujawnia się w ciągu 12 miesięcy po porodzie u średnio 10 proc. kobiet i zwykle ma charakter przejściowy. Na schorzenie najbardziej narażone się panie z dodatnim mianem przeciwciał anty-TPO. Dlatego zaleca się im kontrolę TSH w okresie 6 tygodni i 3, 6 oraz 12 miesięcy po porodzie.
Kobiety, które chorowały na niedoczynność tarczycy spowodowaną Hashimoto przed ciążą, zwykle kontynuują leczenie dawkami L-tyroksyny, które przyjmowały przed zajściem w ciążę i monitorują stężenie TSH. Warto podkreślić, że przyjmowanie syntetycznych hormonów tarczycy po porodzie nie uniemożliwia karmienia piersią.