Złość piękności szkodzi. I nie tylko jej. Ma naprawdę szerokie pole oddziaływania. Czasem potrafi poważnie zaważyć na naszych relacjach z innymi ludźmi, awansie zawodowym, sukcesie w życiu osobistym czy stanie zdrowia. Tłumiona powoli się kumuluje, a wyrzucana bez opamiętania przypomina wybuch wulkanu. Tak czy siak, niedobrze. W dodatku nie da się jej zupełnie wyeliminować z naszego życia i na jej odczuwanie od czasu do czasu skazani jesteśmy wszyscy.
Jak zatem sobie z nią radzić, by jej skutki były dla nas i naszych najbliższych jak najmniej odczuwalne? Jak energię, którą daje, efektywnie wykorzystać? Wystarczy wypróbować kilka prostych sposobów.
1. Zatrzymaj się
Kiedy czujesz narastającą złość, zamiast krzyczeć i wściekać się, zastanów się, co cię rzeczywiście wytrąciło z równowagi. Silne emocje to najlepsze źródło informacji o nas samych – o naszych potrzebach, pragnieniach, urazach, przekonaniach. Zamiast spalać się w ogniu nieprzyjemnych doznań, bierz dla siebie tyle, ile jest możliwe.
Reklama
2. Rozwiązuj problemy na bieżąco
Gromadzenie złości w sobie i zagryzanie zębów za każdym razem też nie jest rozwiązaniem. Zazwyczaj skutkuje to tym, że do jej wybuchu dochodzi w najmniej oczekiwanym momencie i z powodu drobnostki, która zupełnie nie jest tego warta. Rozwiązuj powstałe nieporozumienia i mów o tym, co ci się nie podoba, na bieżąco. Bez pokładów nieprzyjemnych emocji będziesz w codziennym życiu funkcjonować znacznie sprawniej.
Reklama
3. Wyrzuć z siebie złość
Jeśli sytuacja, w której poczułeś złość, uniemożliwia wyrażenie jej na bieżąco, postaraj się jak najszybciej wyrzucić ją z siebie. Opowiedz o tym bliskiej osobie, napisz do niej wiadomość, przelej frustrację na kartki swojego dziennika czy strony bloga.
Reklama
4. Wykorzystaj nadmiar energii
Kiedy rozpiera Cię nadmiar energii – złość w końcu jest najbardziej energetyczną emocją – spożytkuj ją w jak najlepszy sposób. Jeśli codziennie przyrzekasz sobie, że dzisiaj już zaczniesz biegać, to teraz jak nigdy masz szansę tej obietnicy dotrzymać. A może trzeba posprzątać mieszkanie? Wytrzepać dywan? Ubić mięso na kotlety? Nie dość, że rozładujesz energię, to zyskasz poczucie satysfakcji z dobrze wykonanego zadania.
Reklama
5. Zrelaksuj się
Może jednak zdarzyć się, że złościsz się już tak długo, że czujesz, że siły kompletnie cię już opuściły. Ogarnia cię coraz większe zrezygnowanie. W takim momencie weź ciepłą kąpiel z ulubionymi olejkami aromatycznymi, obejrzyj film, poczytaj książkę, zafunduj sobie kolację w restauracji. Oderwaniu myśli od przykrych wydarzeń sprzyjają również wizualizacje i relaksacje przez oddech.
Złość – wg Paula Ekmana – to jedna z sześciu podstawowych emocji. Tak długo, jak jesteśmy ludźmi, tak długo jesteśmy na nią skazani. Warto zatem skutecznie nauczyć się z nią radzić, zanim ona zacznie zarządzać nami.
Paulina Owsińska - dietetyk, psycholog. Doświadczenie zawodowe zdobywała m.in. w Poznańskim Ośrodku Zdrowia Psychicznego, Poradni Leczenia Uzależnień i Współuzależnień czy w Poradni Dietetycznej. Uczestniczka konferencji, prowadząca warsztaty i szkolenia psychologiczne i dietetyczne. Popularyzuje psychoedukację i wiedzę o zdrowym odżywianiu, współpracuje z osobami w różnym wieku i statusie. Podkreśla znaczenie kształcenia i rozwoju przez całe życie. Obecnie psychoterapeuta w trakcie szkolenia w Szkole Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej.