Zobacz nasz test inhalatorów:
Nie warto lekceważyć kataru. Niby nieleczony trwa 7 dni, a leczony –tydzień, ale to sarkastyczne powiedzenie mija się z prawdą. Nieleczony katar może nieść za sobą nieprzyjemne komplikacje, a nawet poważne powikłania. Jednym z nich jest zapalanie zatok.
Nie lekceważ kataru zatokowego
O katarze zatokowym można mówić, gdy na skutek infekcji dochodzi do obrzęku błon śluzowych i w efekcie do zatkania ujścia zatok. Może tak się zdarzyć np. w wyniku ostrego i przewlekłego nieżytu nosa. Z kolei zatkanie ujścia zatok prowadzi do nagromadzenia śluzu w obrębie zatok. Nie może on zostać odprowadzony, stąd uczucie „zatkanych” zatok. Śluz ten jest dobrą pożywką dla bakterii, gdy dojdzie do nadkażenia bakteryjnego – konieczny będzie antybiotyk.
Reklama
Objawy kataru zatokowego
Trudno przegapić moment, w którym ze standardowego nieżytu nosa, infekcja zmieni się w zapalenie zatok. Towarzyszyć mu będzie ból głowy przy pochylaniu, ucisk zatok, a katar z wodnistego stanie się gęsty, a jego kolor zmieni się na ropno zielony.
Ważnym wyznacznikiem jest też czas trwania kataru – jeśli utrzymuje się dłużej niż 10 dni, zdecydowanie warto wybrać się do lekarza – prawdopodobnie doszło do infekcji bakteryjnej i konieczny będzie antybiotyk.
Reklama
Jak leczyć katar?
Aby tak się nie stało, należy wspomóc organizm w walce z wirusami i zacząć leczyć nawet łagodny katar. Już niepozorna witamina C w tabletkach będzie odpowiednim narzędziem wspomagającym – uszczelni naczynia krwionośne w błonie śluzowej nosa.
Znakomitym sposobem walki z katarem są inhalacje. Są skuteczne, bezpieczne i nie mają skutków ubocznych. Można je stosować nawet u niemowląt – z wykorzystaniem nowoczesnych nebulizatorów z odpowiednimi końcówkami dla dzieci. Inhalacje z soli fizjologicznej mogą też bez obaw wykonywać kobiety w ciąży. Starsze dzieci i dorośli nie muszą korzystać z profesjonalnych inhalatorów – wystarczy miska z gorącą wodą, ręcznik na głowę i kilka kropel olejku eterycznego (np. tymiankowego) lub specjalnego środka do inhalacji.
Warto pamiętać także, że w walce z wirusami ważna jest także higiena nosa. Coraz częściej mówi się o tym, że wydmuchiwanie nosa w chusteczkę nie jest najlepszą metodą walki z katarem – powoduje nadprodukcję wydzieliny, która zresztą ma właściwości bakteriobójcze.
Dobrym rozwiązaniem jest stosowanie hipertonicznych roztworów soli morskiej w formie aerozolu. Nie wysuszają śluzówki, a wręcz ją nawilżają, dając uczucie ulgi. Po aplikacji łatwiej oczyścić nos – jedynie z płynu, który samoistnie wypłynie z dziurek, bez konieczności mocnego dmuchania, które może doprowadzić np. do uszkodzeń w uszach.
U dzieci, po konsultacji w pediatrą, można zastosować aspirator, czyli przyrząd do odciągania wydzieliny. Tu również opinie są podzielone – jedni lekarze nie widzą w nich nic złego, inni przestrzegają przed nadmiernym stosowaniem. Z pewnością odciągnięcie wydzieliny przed snem ułatwi maluchowi oddychanie, a przez to także regenerację. Wypoczęty organizm szybciej wróci do pełni sił.
Reklama
Nie tylko wirusy
Do zatkania ujścia zatok może dojść nie tylko w wyniku infekcji wirusowej. Są sytuacje, że za ten stan rzeczy odpowiadają inne czynniki, takie jak skrzywienie przegrody nosa, odmienności budowy anatomicznej okolic ujść zatok czy polipy w nosie lub zatokach.
Dlatego tak ważna jest obserwacja przebiegu choroby i – jeśli pojawiają się trudności w leczeniu – wizyta u laryngologa. Specjalista będzie w stanie zdiagnozować przyczynę problemu. Nieleczone zapalenie zatok może prowadzić do niebezpiecznych powikłań, np. zapalenia oskrzeli, nerwów wzorkowych, a nawet ślepoty.