Jaką rolę pełnią kwiaty w sypialni?
Kwiaty w sypialni pełnią rolę nie tylko dekoracyjną. Wybrane gatunki roślin doniczkowych mogą ułatwiać zasypianie, a także czynić nocny wypoczynek bardziej wartościowym. Poprawiają one bowiem natlenienie pomieszczeń, a także regulują wilgotność.
Oprócz tego istnieją też kwiaty oczyszczające powietrze z różnego typu szkodliwych zanieczyszczeń, w tym cząstek gazowych zawartych w smogu przedostającym się do mieszkania (dlatego są nazywane antysmogowymi).
Czy kwiaty w sypialni wspomagają dobry sen? To pytanie zadaje wiele osób. Nie wszystkie, ale bez wątpienia należą do nich rośliny zdolne do odwróconej fotosyntezy, a więc produkujące tlen w nocy.
Fotosynteza jest jednym z podstawowych procesów biologicznych. Jej istotą jest wyłapywanie dwutlenku węgla z powietrza i produkcja tlenu. Dzieje się tak pod wpływem promieniowania słonecznego.
Jednak nocą, gdy naturalnego światła brakuje, wiele roślin zachowuje się odwrotnie, wydalając z siebie dwutlenek węgla, dokładnie tak, jak ludzie. Nieszczególnie nadają się one więc do sypialni.
W odróżnieniu od tych, które mają odwrotny metabolizm, wytwarzając tlen właśnie w godzinach nocnych.
Reklama
Jakie kwiaty do sypialni wybrać?
Najlepsze kwiaty do sypialni, to te, które:
- Produkują w nocy tlen, a nie dwutlenek węgla - korzystnie wpływa to na ogólną kondycję organizmu, w tym także psychiczną, a poza tym redukuje natężenie różnego typu dolegliwości, których objawy mogą utrudniać zasypianie, jak choćby astma.
- Zwiększają wilgotność w pomieszczeniach, co jest szczególnie ważne w sezonie zimowym, gdy rozkręcone grzejniki powodują znaczne przesuszenie powietrza, utrudniając tym samym zasypianie, a także zwiększając ryzyko podrażnień górnych dróg oddechowych. Proces ten nazwa się transpiracją i polega na parowaniu cząsteczek wody z roślin do otaczającej je rzeczywistości.
- Pochłaniają substancje lotne zawarte w zanieczyszczonym powietrzu, w tym benzen i jego pochodne (np. ksylen), dwutlenek azotu, tlenek węgla, formaldehyd.
- Przyjemnie, ale niezbyt intensywnie pachną, poprawiając atmosferę, przyczyniając się do tego, by sypialnia była dobrym miejscem do wypoczynku po długim dniu pracy, czy nauki.
- Są bezpieczne dla dzieci i zwierząt - aczkolwiek rzadko zdarzają się gatunki wręcz idealne - trudno jest pogodzić wymienione wyżej właściwości z neutralnością wobec co bardziej wrażliwych domowników.
Które rośliny to najzdrowsze kwiaty do sypialni? Oto lista gatunków.
Reklama
Które gatunki kwiatów najlepiej sprawdzą się w sypialni?
Które gatunki kwiatów najlepiej wstawić do sypialni? To między innymi palmy, paprocie, bluszcz, aloes, skrzydłokwiat, sansevieria i wiele innych, które produkują tlen, czy oczyszczają powietrze.
Ważną wskazówką jest lista najlepszych kwiatów doniczkowych do sypialni opracowana przez amerykańską agencję kosmiczną NASA. Są na niej (w porządku alfabetycznym):
- aglaonema modestum,
- aloes,
- anturium Andreego,
- bluszcz pospolity,
- chryzantema wielkokwiatowa,
- daktylowiec niski,
- dracena odwrócona,
- dracena wonna,
- episerium złociste,
- figowiec benjamina,
- gerbera Jamesona,
- liriope szafirkowata,
- nefrolepis wyniosły,
- nephrolepis obliterata,
- palma balmusowa,
- rapis wyniosły,
- sansewieria gwinejska,
- zielistka Sternberga.
Warto zwrócić uwagę, że są wśród nich też rośliny cieniolubne, czyli takie które doskonale rosną tam, gdzie nie ma zbyt wiele słońca (w praktyce często sypialnie mają okna na północ). Dobrym przykładem jest bluszcz pospolity.
Z tych, które nie znalazły się na liście NASA, wspomnieć można o takich gatunkach, jak choćby skrzydłokwiat. Doskonale sprawdzają się też wszelkiego rodzaje paprocie.
Reklama
Gdzie postawić kwiaty do sypialni na dobry sen?
Od dziesięcioleci aranżacje mieszkań uwzględniają podstawową lokalizację dla kwiatów, jaką jest parapet lub podłoga w pobliżu okna.
Chodzi nie tylko o kwestie estetyczne, ale też fakt, iż wiele roślin lubi bezpośredni dostęp do słońca. Jego promienie są też niezbędne do tego, by mogła się odbywać skuteczna fotosynteza.
Jeśli chodzi o inne generalne reguły - sypialnia nie jest miejscem, w którym kwiatów powinno być dużo.
Według feng shui w ten sposób blokowany jest przepływ energii, wedle innych koncepcji chodzi o konkurencję człowieka z roślinami o dostęp do tlenu.
Z kolei dla architektów wnętrz najważniejsza jest estetyka i funkcjonalność - sypialnie z reguły mają niewielką przestrzeń, w której trudno jest zmieścić dużo zieleni.
Reklama
Które kwiaty nie powinny stać w sypialni?
Szkodliwe kwiaty do sypialni, to te które mają duże liście i pobierają znaczne ilości tlenu, a także intensywnie pachnące – ich woń może drażnić psychicznie, a nawet prowadzić do fizycznych podrażnień.
Ze względu na ryzyko urazów, nie jest wskazane trzymanie blisko łóżka także roślin z kolcami – chwila nieuwagi w ciemnym pokoju może być przyczyną poważnego zranienia.
Nie ma też sensu ustawianie sztucznych kwiatów. Poza estetyczną, nie pełnią one żadnej funkcji, zbierając przy tym duże ilości kurzu.
Kwiaty, które nie powinny być w sypialni, to między innymi:
- begonie,
- hiacynty,
- lilie doniczkowe,
- róże,
- oleandry,
- fiołki afrykańskie,
- kaktusy.
Z drugiej strony należy pamiętać, że wpływ kwiatów na sen nie jest aż tak wielki, jak zwykło się sądzić.
Aby były w stanie skutecznie filtrować powietrze lub efektywnie konkurować z człowiekiem o tlen, musiałyby stać w szczelnie zamkniętych pomieszczaniach i w bardzo dużej ilości.