Czy w bagażu podręcznym można mieć leki?
Gdzie schować leki w samolocie? Najlepiej w bagażu podręcznym, który jest zabierany na pokład. Umożliwia to szybki dostęp do wszystkich niezbędnych medykamentów, a także gwarantuje ich przewóz w optymalnych i stałych warunkach termicznych.
Leki w bagażu podręcznym pozwala przewozić każda linia lotnicza, aczkolwiek zasady dotyczące transportu mogą się nieznacznie różnić u poszczególnych przewoźników. Dlatego przed udaniem się w podróż, warto zapoznać się z wymaganiami stawianymi przez konkretną firmę.
Jakie leki można mieć w bagażu podręcznym? Wszystkie, które są niezbędne, w ilościach zapewniających zaspokojenie potrzeb. W niektórych jednak przypadkach ich przewóz może wymagać posiadania recept lub zaświadczeń lekarskich.
Co do zasady, dozwolone leki w samolocie, w bagażu zabieranym do przedziału pasażerskiego, to:
- leki ogólnodostępne bez recepty, w tym tabletki przeciwbólowe, pastylki i spraye na gardło, syropy na kaszel, krople do oczu, maści na dolegliwości skórne itd.;
- leki wydawane na receptę, zarówno na schorzenia krótkotrwałe, jak też przewlekłe, przy czym w przypadku niektórych linii, niektórych krajów i niektórych leków należy mieć na uwadze szczegółowe wymagania formalne (szczegóły w dalszej części artykułu);
- roztwory soli fizjologicznej, płyny do soczewek, preparaty odkażające o stężeniu alkoholu nie przekraczającym 70 procent itd.
Jak przewozić leki w bagażu podręcznym?
Jak przewozić leki w samolocie? Generalnie powinny się one znajdować w opakowaniach oryginalnych, najlepiej z zachowanymi ulotkami, co ułatwia i przyspiesza procedury kontrolne.
Zasadniczo też leki w postaci płynnej przewozi się w butelkach do 100 ml, które pojedynczo pakuje się do przezroczystych torebek. Należy jednak pamiętać, że są to zasady ogólne.
Każda linia kwestię tę reguluje nieco inaczej, przy czym wbrew krążącym mitom, bynajmniej nie są to zalecenia sformułowane szczególnie rygorystyczne. Niekiedy są one wręcz ogólnikowe.
Spośród tych przewoźników, o których najczęściej pytają w Internecie pasażerowie (dane: lipiec 2023), wyróżnia się irlandzki Ryanair. Na swojej stronie firma w ogóle nie odnosi się do przewożenia leków, a jedynie opisuje procedury dotyczące płynów (pojemniki do 100 ml umieszczone w torebkach o pojemności do 1 l i wymiarach maksymalnie 20x20 cm).
Także węgierski Wizzair prosi jedynie o zapoznanie się z warunkami dotyczącymi przewożenia substancji ciekłych. Co jednak ważne, niektórzy, jak choćby EnterAir zaznaczają, że jest możliwy przewóz butelek z lekami o pojemności powyżej 100 ml, jeżeli jest to niezbędne w czasie podróży.
Jeśli nie liczyć leków płynnych, linie rzadko odnoszą się wprost do ilości przewożonych farmaceutyków. Ale na przykład niemiecka Lufthansa zaleca by na pokład zabrać od półtorej do nawet dwóch dawek leków niezbędnych pacjentowi w samolocie, możliwie bowiem jest, że lot opóźni się lub zostanie przekierowany.
Warto więc mieć więc ze sobą niewielki zapas, a z drugiej strony pamiętać, że dalece niewskazane jest zabranie całej domowej apteczki, a zwłaszcza leków w ilościach sugerujących przeznaczenie handlowe.
Niewielu przewoźników podaje wprost, co można lub co warto przewozić, ale są wyjątki.
Linie Emirates sugerują zapakowanie do bagażu podręcznego wszystkich leków przyjmowanych regularnie (sprawdzając przy tym, czy są one dozwolone w kraju docelowym), a także medykamentów, które doraźnie mogą się przydać w samolocie i w dalszej podróży, takich jak leki przeciwbólowe (aspiryna, ibuprofen, paracetamol), preparaty zobojętniające na wypadek niestrawności, zgagi i podrażnień żołądka, czy środki przeciwhistaminowe na alergię.
Najwięcej uwagi przewoźnicy poświęcają kwestiom formalnym – wielu z nich bardziej lub mniej rygorystycznie zaleca posiadanie dokumentów medycznych. W różnej formie i treści. Na przykład Lufthansa oczekuje zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego, iż dane leki są przeznaczone do użytku własnego.
W EasyJet trzeba mieć na wszelki wypadek list, w którym lekarz potwierdza stosowanie przez pasażera medykamentów danego typu oraz krótko uzasadnia tę potrzebę.
Natomiast polski przewoźnik LOT przypomina, iż pasażer może być poproszony o potwierdzenie autentyczności leków, w związku z czym dobrze jest mieć ze sobą oryginalne opakowanie.
Warto pamiętać, że na pokładzie samolotu nie ma możliwości przechowywania farmaceutyków w lodówce. Te, które powinny być trzymane w niskiej temperaturze, mogą natomiast być przewożone w opakowaniach termicznych. Dotyczy to choćby insuliny.
Reklama
Czy można przewozić leki w bagażu rejestrowanym?
Czy leki muszą być w bagażu podręcznym? W większości linii jest to zalecane, ale nie wymagane. Oznacza to, że te lekarstwa, które nie są potrzebne w czasie podróży, można przewozić także w bagażu rejestrowanym, czyli w luku bagażowym.
Leki w bagażu podręcznym czy rejestrowanym? To pytanie stawia wielu podróżnych. Z różnych przyczyn.
Czasem chodzi wyłącznie o kwestie formalne (wymagania poszczególnych linii), niekiedy motywację stanowią precyzyjne kalkulacje dotyczące wagi walizek zabieranych na pokład i oddawanych do luku bagażowego. W rzeczywistości jednak kluczowe znaczenie w tej materii mają względy czysto praktyczne.
Leki lepiej jest przewozić przy sobie z uwagi na to, że mogą być potrzebne w czasie podróży, tym bardziej jeśli dojdzie do nieprzewidzianych opóźnień. Poza tym w luku bagażowym panują bardzo zmienne warunki.
Temperatury na dużych wysokościach mogą być bardzo niskie, na niższych bywają niezwykle wysokie. Wszystko to nie sprzyja lekom, które poza nielicznymi wyjątkami powinno się przechowywać w warunkach „pokojowych”.
Oprócz tego zawsze istnieje ryzyko zagubienia walizki znajdującej się w luku. Sytuacje takie nie są częste, ale się zdarzają. W takim przypadku podróżny zostaje bez całej jej zawartości.
Jeśli chodzi o poszczególnych przewoźników, większość z nich nie poświęca tej kwestii szczególnej uwagi.
LOT zaznacza, że wszystkie leki potrzebne podczas podróży powinny być umieszczone w bagażu podręcznym – można jednak domniemywać, że jest to rekomendacja (nie nakaz) sformułowana w trosce o stan zdrowia pacjenta.
Bardziej rygorystyczne zalecenia są rzadkie, choć są takie wyjątki. Na przykład czeska linia Smartwings zastrzega, iż leki można przewozić wyłącznie w bagażu podręcznym, a przewóz w rejestrowanym jest zabroniony.
Jak przewozić leki w bagażu rejestrowanym?
Leki w bagażu rejestrowanym pasażerowie mogą przewozić wedle własnego uznania. Podstawowym kryterium, o którym należy pamiętać, są uwarunkowania prawne dotyczące możliwości wwożenia i wywożenia określonych substancji farmaceutycznych do i z konkretnych krajów.
Przed wylotem warto się zapoznać z miejscowymi regulacjami, w skrajnych przypadkach można bowiem zostać oskarżonym o próbę wwiezienia substancji nielegalnych (mogą to być na przykład leki opioidowe), a nawet przemyt.
Same linie lotnicze, takie jak Ryanair, Wizzair, Lot, Lufthansa czy Emirates nie instruują pasażerów w tej kwestii, ograniczając się do rekomendacji, iż lepszym rozwiązaniem jest umieszczenie farmaceutyków w walizce lub torbie podręcznej.
Reklama
Leki na receptę w samolocie - w bagażu podręcznym i rejestrowanym
Leki na receptę w samolocie mogą być przewożone w ilościach, które są niezbędne pacjentowi od momentu wylotu, aż do powrotu. Przy czym, tak jak zostało wspomniane wyżej, niektóre linie mogą wymagać w zaświadczeń lekarskich odnośnie legalności posiadanych środków oraz zasadności ich przyjmowania.
Co więcej, możliwe jest, że niezbędne będzie pismo w języku angielskim. Warto też pamiętać, że leki bez opakowania mogą wzbudzić zainteresowanie celników, lepiej więc zawsze mieć je w oryginalnym pudełku czy butelce.
Z drugiej strony, mimo formalnie zapisanych wymogów, w praktyce kwestie te nie zawsze są sprawdzane na lotnisku. Ogólne zasady dotyczą większości leków na receptę, warto jednak na koniec wspomnieć o kilku wyjątkach.
Reklama
Jakich leków nie można przewozić samolotem?
Nie ma leków, których przewóz byłby bezwzględnie zakazany w samolocie. Są natomiast takie, które podlegają stałym lub czasowym ograniczeniom dotyczącym przewożeniu pomiędzy poszczególnymi państwami. Zaliczają się one do kilku grup.
Pierwszą z nich są środki narkotyczne i psychotyczne, a więc:
- marihuana stosowana do celów medycznych;
- lekarstwa psychotropowe, w tym między innymi antydepresyjne, przeciwpsychotyczne czy przeciwlękowe.
Ich przewóz jest możliwy, ale wymaga spełnienia większej ilości formalności. Po pierwsze, należy mieć kopię recepty. Po drugie wymagane jest specjalne zaświadczenie wystawione przez lekarza i - co bardzo ważne - uwierzytelnione przez właściwego wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego.
Oprócz tego konieczne jest zapoznanie się z listą leków zabronionych w kraju docelowym. Czasem są to środki uchodzące wśród polskich pacjentów za całkowicie niewinne, jak choćby krople na katar z pseudoefedryną - substancja ta jest całkowicie zakazana na przykład w Meksyku.
W różnych państwach nielegalne są też leki opioidowe, a do tej grupy zalicza się część silnie działających preparatów przeciwbólowych.
Kolejny przypadek to leki z tak zwanej listy antywywozowej. Zestawienie to jest aktualizowane przez Ministra Zdrowia co dwa miesiące, dlatego jego zawartość zmienia się. Generalnie jednak chodzi o leki rzadkie, trudno dostępne, których wywóz poza granice mógłby uszczuplać wydolność służby zdrowia.
Wolno przez granicę przewozić insulinę, która jest stosowana przez diabetyków, także i w tym przypadku warto mieć zaświadczenie od lekarza.
Podobny kwit dobrze jest posiadać także w sytuacji, gdy przewozi się leki dostępne bez recepty, ale w ilości większej niż pięć opakowań, a także preparaty w płynie w ilościach większych niż 100 ml.