Na czym polega metoda Wima Hofa?
Metoda Wima Hofa to - według jej twórcy - sposób na to, by kontrolować swój układ odpornościowy i nerwowy. W ten sposób można rzekomo zyskać dobrą odporność, długie życie i świetną kondycję. Ma ona za zadanie - jak twierdzi Wim Hof -„ponownie połączyć nas z naturą” i w ten sposób pobudzić do pracy głębokie procesy fizjologiczne.
Technika opiera się na trzech elementach, które mają doprowadzić do takiego stanu. Są to:
- kontrola oddechu - oczyszcza organizm, zwiększa energię, zmniejsza stres, wzmacnia układ nerwowy i odpornościowy;
- medytacja - pozwala uwolnić tkwiący w człowieku potencjał i jego wewnętrzną moc;
- ekspozycja na zimno - poprawia sen, wzmacnia odporność, zmniejsza stany zapalne w organizmie, pomaga w spalaniu tłuszczu.
Połączenie tych trzech komponentów ma wesprzeć organizm i sprawić, że człowiek będzie czuł się silny, zdrowy i szczęśliwy. Teoria Wima Hofa znajduje uznanie na całym świecie, choć wciąż brak w pełni aprobaty środowiska naukowego dla jego pomysłów.
Wim Hof, twórca opisywanej tu metody, zasłynął jako „Iceman”, czyli „Człowiek Lodu”. Ten przydomek przylgnął do niego z uwagi na prowadzony styl życia i kolejne rekordy Guinnessa, które osiągał mierząc się z zimnem i lodem. Jako siedmiolatek zasnął na śniegu i doświadczył hipotermii. To zdarzenie sprawiło, że pojawiła się w nim wewnętrzna potrzeba, by zacząć pływać w zimnej wodzie, chodzić boso po śniegu i robić wiele innych rzeczy, które przeciętnego człowieka mogą doprowadzić do hipotermii.
Pobił m.in. rekord najdłuższej kąpieli w wodzie -wynosi on 1 godzinę 52 minuty i 42 sekundy. W 2009 roku w samych szortach przebiegł maraton za kołem podbiegunowym w Finlandii, gdzie panowały temperatury rzędu -20 st. Celsjusza.
To także rekordzista świata w półmaratonie boso na lodzie i śniegu. Bez butów w takich okolicznościach spędził 2 godziny, 16 minut i 34 sekundy. Nie udało mu się jednak zdobyć Mount Everestu w samych sandałach i szortach. Na wysokości 6700 m n.p.m. został zmuszony do założenia butów, bo do sandałów nie dało się przymocować raków do wspinania. Kontuzja stopy zmusiła go do zakończenia wspinaczki na wysokości 7400 m n.p.m..
Wim Hof zdobył Kilimandżaro w samych szortach i butach. W następnych latach kilkakrotnie wraz ze szkolonymi przez siebie grupami wchodził na ten szczyt.
Co ciekawe, Wim Hof został poddany eksperymentowi przez holenderskich immunologów, którzy wstrzyknęli mu do krwi substancję przypominającą szczep bakterii E.coli. Według doniesień rzekomo jego organizm nie zaczął produkować przeciwciał, nie wystąpiła u niego również gorączka i inne objawy typowe dla zakażenia. W ten sposób miał udowodnić, że potrafi kontrolować swój układ odpornościowy.
Reklama
Kiedy stosować oddechy Wima Hofa?
Czujesz niepokój, masz łagodne stany depresyjne, trudno poradzić Ci sobie ze stresem albo cierpisz z powodu bezsenności? Borykasz się z bólami migrenowymi, łuszczycą i chorobami autoimmunologicznymi? Wypróbuj metodę Wima Hofa i oceń, czy ta technika wpłynie na Twoje samopoczucie.
Jeżeli lubisz położyć się spać z tzw. oczyszczonym umysłem, możesz też przetestować metodę Wima Hofa przed snem. Wykonując takie ćwiczenia tuż przed pójściem spać będzie Ci znacznie łatwiej zasnąć.
Ćwiczenia oddechowe należy wykonywać na czczo, zaraz po przebudzeniu albo przed jedzeniem, gdy żołądek jest jeszcze pusty.
Reklama
Jak nauczyć się technik Wima Hofa?
Zanim zdecydujesz się na naukę technik Wima Hofa, przede wszystkim zapoznaj się z przeciwwskazaniami oraz głosami przeciwnymi związanymi z tą metodą.
Chcąc nauczyć się przedstawianej metody korzystaj tylko z oficjalnych źródeł, a więc:
- książki „Becoming the Iceman” Wima Hofa, gdzie przedstawione są poszczególne działania;
- kanału na YouTube, na którym udziela się twórca tej metody;
- szkoleń organizowanych przez twórcę i certyfikowanych instruktorów. Okazuje się, że w polskiej części Karkonoszy, w Przesiece, przeprowadzane są w jego centrum tego typu warsztaty.
Na oficjalnej stronie internetowej twórcy znajduje się aplikacja. Wystarczy ją zainstalować w telefonie i działać zgodnie z wytycznymi związanymi z oddechami, medytacją i kontaktem z zimnem.
Reklama
Jak rozpocząć ćwiczenia Wima Hofa?
Ćwiczenia mają wprowadzić w chwilowy stan kontrolowanej hiperwentylacji, czyli stanu polegającego na przyspieszonym i pogłębionym oddechu. Jak krok po kroku je wykonać? Oto prosta instrukcja metody Wima Hofa. Na początek przyjmij wygodną pozycję -możesz usiąść, ale też położyć się.
Oddechy Wima Hofa należy wykonać w spokojnym, ale niezbyt wolnym tempie. Podczas ćwiczeń wdech wykonuje się nosem, a wydech ustami. Można je jednak wykonywać na swój własny sposób. Oddech powinien być brany głęboko, by dostał się do całego ciała, w tym nóg, stóp, bioder, płuc, głowy, przepony. Należy wykonać kilkadziesiąt takich oddechów.
Przy ostatnim oddechu zaczerpnij powietrze do maksimum i najmocniej jak to możliwe je wypuść. Wstrzymaj oddech na jak najdłużej. Na początek powtarzaj tego typu kroki w 3-4 seriach. Na koniec możesz odczuwać mrowienie stóp i ust.
Do tego należy włączyć m.in. zimne kąpiele, spacery przy niskiej temperaturze czy też morsowanie.
Reklama
Jakie efekty daje metoda Wima Hofa?
Metodzie tej przypisuje się szereg korzyści dla całego organizmu. Przede wszystkim technika poprawia kondycję fizyczną i psychiczną, przyczynia się również do łagodzenia objawów wielu chorób, np. łuszczycy.
Przypisywane metodzie Wima Hofa efekty to m.in.:
- poprawa jakości snu;
- zmniejszenie poziomu stresu;
- szybsza regeneracja po treningu;
- podkręcony metabolizm;
- łatwiejsze radzenie sobie z emocjami i ich kontrolowanie;
- wzmocnienie układu odpornościowego;
- poprawa koncentracji.
Chcąc więc poczuć się lepiej warto przetestować tę metodę w bezpiecznych, domowych warunkach.
Reklama
Metoda Wima Hofa a morsowanie
Czy technikę Wima Hofa warto połączyć z morsowaniem? Okazuje się, że tak. Dzięki tej metodzie morsy łatwiej mogą znieść kontakt z zimnem. Nie chodzi tu jednak o to, by wejść do wody i szybko z niej wyjść, przetrzymać zimno, ale o to, by być obecnym w tym zimnie. W ten sposób można w pełni doświadczać i korzystać z tego, co daje organizmowi -ciału i psychice -zimna woda.
Ćwiczenia oddechowe przetestowane wcześniej sprawiają, że osoba nastawiona na morsowanie nie panikuje w kontakcie z zimnem. Mors zdaje sobie sprawę, że nawet jeśli jest bardzo zimno, to nie trzeba od razu reagować np. krótkim oddechem, ale można pobyć w tej wodzie na własnych zasadach bez uruchamiania takich procesów.
Reklama
Czy metoda Wima Hofa jest niebezpieczna? Opinie
Opinie o metodzie Wima Hofa są podzielone. Krytycy zarzucają mu, że daje fałszywą nadzieję chorym na poważne choroby, w tym stwardnienie rozsiane, raka, reumatoidalne zapalenie stawów. Naukowiec Wouter van Marken Lichtenbelt zauważa, że Wim Hof miesza pojęcia naukowe.
Ponadto o tym, że metoda Wima Hofa może być niebezpieczna świadczy m.in. to, że kilka osób podczas stosowania tych technik poniosło śmierć. Cztery z nich utonęły. Warto też pamiętać, że wprowadzenie organizm w stan kontrolowanej hiperwentylacji również może nieść niebezpieczne skutki dla zdrowia, m.in. doprowadzić do omdlenia, zawrotów głowy, przyspieszonej pracy serca, mrowienia skóry.
Z drugiej strony Wim Hof i szkolone przez niego osoby pobijają wiele rekordów, co może wskazywać na skuteczność tej techniki. Zwolennikiem tej metody jest m.in. dr Jan Czarnecki z Łodzi. Przetestował on technikę na pacjentach z łuszczycą i zauważył u nich nie tylko poprawę stanu skóry, ale też:
- lepszą jakość snu,
- mniejsze stany depresyjne,
- zmniejszony świąd.
Podsumował, że to: „czterokrotna poprawa jakości życia pacjentów”.
Stosując tę metodę należy pamiętać o kilku zasadach, by podnieść swoje bezpieczeństwo. W przypadku spacerów czy innych działań z chłodem zawsze informuj inne osoby, gdzie się wybierasz. To może uratować Ci życie, gdyby doszło do zasłabnięcia.
Ćwiczenia oddechowe również muszą być wykonywane w niezagrażających warunkach, np. na łóżku. Nie wolno ich wykonywać w wannie, podczas jazdy samochodem czy w basenie, ponieważ istnieje ryzyko zasłabnięcia.
Przeciwwskazania do stosowania metody Wima Hofa
Chęć skorzystania z tej metody należy skonsultować z lekarzem w przypadku chorób układu krążenia i chorób serca, a także astmy czy Zespołu Raynauda. Dodatkowo przeciwwskazaniem jest silna depresja lub uczucie wzmożonego stresu. Skorzystanie z tej techniki może nasilić objawy i sprawić, że trudniej będzie nam kontrolować emocje.
Metoda Wima Hofa nie powinna być stosowana także w ciąży i w okresie połogu. Kobiecy organizm jest wówczas bardziej podatny na zmęczenie i stres. Dodatkowo ćwiczenia oddechowe mogą zaburzyć rytm oddechu matki i dziecka.
Metoda Wima Hofa daje możliwość podejmowania decyzji związanych z tym, czy zareagujemy, zamiast reakcji automatycznych. Może więc być świetnym sposobem na uspokojenie myśli i emocji, a także na łagodzenie skutków stresu mającego bezpośredni związek z rozwojem wielu chorób.