Co to jest mikroplastik i dlaczego jest o nim coraz głośniej?
Coraz więcej mówi się o mikroplastiku w kontekście niekorzystnego wpływu na środowisko naturalne, a w dalszej perspektywie na człowieka. Dobrze jest zatem wiedzieć, czym jest mikroplastik i w jaki sposób można go rozpoznać.
Mikroplastik to niewielkie cząsteczki plastiku, których średnica nie przekracza 5 mm. Upraszczając, można powiedzieć, że to po prostu drobinki tworzyw sztucznych.
Zgodnie z definicją mikroplastiku, dzieli się go na pierwotny i wtórny. Pierwotny stanowią cząsteczki tworzyw sztucznych, będących odpadami, które nie zostały zutylizowane lub ich utylizacja nie została przeprowadzona we właściwy sposób. Wtórny z kolei powstaje w wyniku rozkładu już istniejących w środowisku naturalnym większych śmieci.
Mikroplastik stanowi następstwo powolnego rozkładu tworzyw sztucznych, takich jak np. butelka PET. Jest wykorzystywany do wytwarzania rozmaitych produktów, w tym opakowań różnych środków, w tym spożywczych, części samochodowych, opon, folii, elementów zabawek, materiałów budowlanych, tkanin, obudowy urządzeń elektrycznych, past do zębów, kremów do opalania, czy brokatu.
Złą sławę temu wytworowi przynoszą rozmaite badania, z których wynika, że mikroplastik dostaje się do mórz i oceanów, gdzie jest zjadany przez morskie i nadmorskie stworzenia, a dalej przez człowieka.
Opisywane drobinki plastiku zostały rozpoznane przez naukowców m.in. w wodzie kranowej i butelkowej, a także innych napojach, jedzeniu, kosmetykach oraz w powietrzu.
Podczas naukowego eksperymentu z 2018 roku, w którym brali udział m.in. Polacy, Anglicy i Włosi, okazało się, że w kale badanych osób wykryto cząsteczki tworzyw sztucznych, co oznacza, że człowiek zjada mikroplastik.
Reklama
Mikroplastik w kosmetykach - jak go rozpoznać?
Jak już zostało wspomniane, mikroplastik pojawia się także w kosmetykach. Używa się go do produkcji m.in. past do zębów, kremów do opalania, balsamów do ciała, szamponów, żeli pod prysznic, produktów służących do peelingu, lakierów do paznokci, czy kosmetyków kolorowych, np. do malowania oczu i ust.
Mikroplastik jest wszędobylski, ponieważ nie jest drogi, a jego zastosowanie jest bardzo szerokie. Przykładowo, polimery używane do wytwarzania środków do pielęgnacji włosów utrwalają fryzurę, czy wygładzają włosy.
Z kolei polipropylen dodany do kosmetyku znacząco podwyższa jego objętość. Trudno wyobrazić sobie wręcz lakier do paznokci, który nie posiadałby funkcji utwardzania. Jest to możliwe dzięki mikroskładnikowi, jakim jest PET.
Natomiast poliamidy w produktach pielęgnacyjnych sprawiają, iż skóra oraz włosy stają się bardziej gładkie, a dodatkowo włosy nie przyczepiają się do ubrań.
Mikroplastik w kosmetykach - lista i nazwy
Chcąc mieć pojęcie o tym co kupujemy, warto sprawdzać etykiety produktów. Jak wyglądają oznaczenia mikroplastiku w kosmetykach? Na każdym produkcie, w tym kosmetycznym, powinien widnieć czytelny skład.
Oto przykładowa lista najczęściej używanych mikroplastików w kosmetykach:
- polyethylene, terephthalate – można je znaleźć m.in. w lakierach do paznokci;
- polyester, polyester-1, polyester-11 – znajdujący się np. w kosmetykach do make-upu, czy w odżywkach do włosów;
- polyquaternium-7 – jest obecny m.in. w mydłach, żelach pod prysznic, czy szamponach;
- polyimide, polyimid-1 – występuje w środkach do układania włosów;
- nylon-12, nylon-6, nylon-66 – nie brakuje ich w produktach do makijażu, takich jak np. pomadki, czy podkłady;
- acrylates copolymer, acrylates crosspolymer, allyl methacrylates crosspolymer, acrylates/C10-30alkyl, acrylate crosspolymer – będące w składzie m.in. tuszów do rzęs;
- polyurethane, polyurethane-2, polyurethane-14, polyurethane-35 – zawarte w środkach do układania fryzur.
Nazwy mikroplastiku w kosmetykach mogą nieznacznie różnić się od podanych, dlatego należy być czujnym.
W kontekście mikroplastiku wymienia się także sodium polyacrylate, czyli substancję stosowaną m.in. do produkcji wkładek higienicznych oraz pieluch.
Czy mikroplastik w kosmetykach jest szkodliwy?
Skoro wiadomo, że otaczają nas rozdrobnione tworzywa sztuczne, które od lat wykorzystywane są na masową skalę, to czy można zakładać, że mikroplastik w kosmetykach jest szkodliwy?
Stosując środki pielęgnacyjne, które są spłukiwane z ciała, trzeba mieć świadomość, że dostają się one do wód gruntowych, a następnie do mórz i oceanów, gdzie spożywają je zwierzęta.
W dalszym procesie dostają się one na talerze i trafiają do ludzkiego organizmu. Analizy „plastikowego” pożywienia są wciąż prowadzone przez naukowców. Na ten moment zachodzi podejrzenie, że może mieć ono wpływ m.in. na obniżenie odporności, niekorzystne zmiany hormonalne, a także pogłębiać zachorowalność na nowotwory.
Badania nad mikroplastikiem w kosmetykach oraz jego wpływem na ludzkie zdrowie trwają. Federalny Instytut Oceny Ryzyka w Niemczech oraz Światowa Organizacja Zdrowia komunikują, że obecny stan wiedzy nie pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, iż stosowanie mikroplastiku stanowi ryzyko dla zdrowia.
Reklama
Mikroplastik w wodzie - w oceanach, czy butelkach?
Czy mikroplastik jest obecny w wodzie? Badacze potwierdzili występowanie mikrocząsteczek plastiku w rzekach, jeziorach, zbiornikach zaporowych, morzach i w oceanach.
Mikroplastik pływa więc w wodach całego globu. Trafia tam przede wszystkim ze składowisk śmieci, statków, platform wiertnicznych, a także spływa do mórz i oceanów ujściami rzecznymi.
Co więcej, mikroplastik znaleziono też w wodzie butelkowanej, a nawet kranowej, choć w tym drugim przypadku w mniejszej ilości. Naukowcy z grupy badawczej D. Schymanski’ego ustalili, iż drobne cząstki tworzyw sztucznych występują w aż 88% przebadanych przez nich butelkowanych wodach do picia.
Mikroplastik znajduje się również w innych napojach, w tym w piwie. Niestety naukowcy potwierdzili obecność mikroplastiku także we wspomnianej wodzie kranowej. S.A. Mason i jego współpracownicy oszacowali, że ilość drobinek plastiku w wodzie wodociągowej w Europie może sięgać nawet 72%.
Filtracja wody pomaga usuwać mikroplastik, jednak wciąż jest on obecny w butelkach i zakrętkach, w których sprzedawane są napoje. Poza tym, nie wszystkie drobiny plastiku są eliminowane w procesach oczyszczania wód, zanim dotrą do odbiorcy. Stąd m.in. wzrosła popularność montowania filtrów do wody w kranach.
Reklama
Mikroplastik w jedzeniu - czy znajdziemy go w składzie?
Zdążyliśmy już ustalić, że drobne cząstki tworzyw sztucznych zalewają rzeki, morza i oceany. Wraz z zanieczyszczoną wodą, planktonem etc. dostają się do wnętrza morskich zwierząt, takich jak ryby, skorupiaki, czy owoce morza.
Stąd już bliska droga do mikroplastiku w jedzeniu oraz półproduktach stosowanych do utrwalania żywności, by jej przydatność była dłuższa. Mikroplastik jest w składzie m.in. dorsza, makreli, tuńczyka, łapacza, homara ale również można go odszukać w małżach, ostrygach, owocach morza, a nawet w soli morskiej.
Jednak nie chodzi tylko o sam produkt spożywczy, który może być w mniejszej lub większej części wypełniony drobinkami plastiku. Znaczenie ma również rodzaj tworzywa, w które zapakowany jest konkretny artykuł. I w tym przypadku, w przeważającej większości mamy do czynienia z plastikiem.
Jeśli więc nie chcemy, by mikroplastik przedostał się do naszego ustroju, wybierajmy te opakowania, które są przeznaczone do przechowywania żywności. Ich nazwy to np. polipropylen czy polietylen.
Co ciekawe, naukowcy odkryli także, że drobinki plastiku mogą być również przenoszone przez owady, co może prowadzić do dalszych wniosków, takich jak występowanie mikroplastiku w miodzie.
Reklama
Mikroplastik w powietrzu - czy możliwe, że go wdychamy?
A czy mikroplastik jest obecny w powietrzu? Tak, gdyż te drobne cząstki tworzyw sztucznych mogą być przenoszone przez wiatr, owady, a także znajdują się w kroplach deszczu.
Wręcz doskonałym źródłem transportu są trąby powietrzne, które potrafią przenieść mikrocząsteczki plastiku na odległe tereny.
Niestety w miejscach o dużym zanieczyszczeniu mikroplastikiem możemy go wdychać. Te mikrocząsteczki, których organizmowi nie udało się przefiltrować, przedostają się do wnętrza ustroju i wędrują np. do płuc, gdzie mogą wywołać stan zapalny.
W 2017 roku we Francji odkryto, iż tamtejsze powietrze jest skażone zanieczyszczeniami, z których aż 33% stanowi mikroplastik. Do podobnych wniosków doszedł inny zespół badawczy, sprawdzając jakość powietrza w Teheranie.
Co więcej, analiza badawcza potwierdziła, iż małe drobinki mikroplastiku są obecne nawet na Antaktydzie.
Reklama
Mikroplastik w organizmie - znaleziony w ludzkiej krwi
Mikroplastik, w mniejszej lub większej ilości, znajduje się w każdym organizmie, ponieważ bezwiednie przyjmujemy go wraz z żywnością (np. rybami, solą, cukrem, itp.) oraz wodą, napojami, czy piwem.
W 2018 r. naukowcy w Uniwersytetu Wiedeńskiego zbadali kał ośmiu osób pochodzących z różnych państw, m.in. z Polski, Rosji, Anglii, Japonii i Włoch. Badacze odkryli, że w każdej próbce znalazł się mikroplastik, najczęściej był to polipropylen oraz politereftalan etylen (popularny PET).
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Vrije w Holandii dowiodły, że mikroplastik przedostaje się do krwi człowieka, a przez to może być obecny wszędzie, ponieważ przez krwioobieg ma dostęp do wszystkich narządów. Tylko częściowo jest on wydalany wraz z kałem, pozostałe fragmenty tkwią w ustroju.
Na ten moment trudno jest odpowiedzieć na pytanie czy mikroplastik jest szkodliwy. Wciąż są prowadzone badania nad hipotezami, które krążą wokół takich wątków jak wpływ cząsteczek plastiku na układ odpornościowy, hormonalny oraz ich związek z zapadalnością na alergie, nowotwory, czy problemy związane z płodnością.
Trudno w obecnych czasach zupełnie wyeliminować plastik z życia, jednak można go znacząco ograniczyć, wybierając produkty bez opakowań, czy zapakowane w bezpieczne tworzywa (np. szklane, papierowe, itp.).
Warto także zwracać uwagę na etykiety kosmetyków, pić filtrowaną wodę kranową, a żywność przechowywać w ekologicznych pojemnikach.