Czerwona pręga rozpoczynająca się na ogół w okolicy uszkodzonej skóry, to najczęściej nic innego jak zapalenie powierzchownych naczyń chłonnych. Jest to stan, który – odpowiednio leczony – nie musi nas niepokoić.
Przyczyny czerwonej pręgi
Nie znaczy to jednak, że należy taką pręgę lekceważyć. Do zapalenia najczęściej dochodzi poprzez atak drobnoustrojów (najczęściej gronkowców lub paciorkowców) na naczynia poprzez uszkodzoną barierę skórną (ukłucie, otarcie naskórka czy powstający czyrak).
Wspomnianej zmianie może towarzyszyć:
- gorączka,
- ból w tej okolicy,
- obrzęk,
- zaczerwienienie itd.
Taki stan należy zgłosić się do lekarza, ponieważ bardzo często konieczne jest użycie antybiotyku. Pozwoli on uniknąć szerzenia się zakażenia i poważnych konsekwencji, z którymi związany jest mit „zwiastującej śmierć czerwonej linii”. Powikłania w postaci ogólnoustrojowego szerzenia się drobnoustrojów, często przez pacjentów nazywane „zapaleniem krwi”, mogą prowadzić do bardzo poważnych powikłań, a w najgorszym scenariuszu nawet do śmierci. W tym fakcie odnaleźć możemy genezę tego mitu.
Zobacz wideo: Kołotania serca - przyczyny
Reklama
Jak wygląda czerwona pręga?
Inną przyczyną czerwonej linii, umiejscowionej na kończynach dolnych i zmierzającej w wiadomym kierunku, może być zakrzepowe zapalenie żył powierzchownych. Dodatkowymi, dość charakterystycznymi objawami będą:
- obrzęk,
- zaczerwienienie kończyny,
- wyczuwalne dotykiem zgrubienia w przebiegu naczyń żylnych.
Stan taki jest niebezpieczny – powinniśmy się udać po konsultację lekarską i nie odkładać jej „na później”. W zależności od przyczyn i zaawansowania choroby konieczne może być włączenie antybiotykoterapii, miejscowo maści heparynowych bądź heparyn drobnocząsteczkowych w postaci iniekcji podskórnych.
Reasumując – udajmy się do swojego lekarza rodzinnego, który, jestem pewien, udzieli nam kompetentnej i skutecznej pomocy.