Czy nerwica może występować u dzieci?
Nerwica u dzieci jest zjawiskiem powszechnym. W różnych postaciach dotyka maluchy w każdym niemal wieku. Szacuje się, że problem ten dotyczy od 6 do nawet 20 procent dzieci i młodzieży (dane: L. Popek), co czyni zeń jedno z najczęściej spotykanych zaburzeń psychicznych w ogóle.
Nerwica dziecięca stanowi pokłosie wzajemnie nakładających się na siebie czynników biologicznych (w tym genetycznych i osobowościowych) i środowiskowych (relacje z rodzicami i rówieśnikami, poczucie bezpieczeństwa, traumatyzujące wydarzenia itd.).
Głównym komponentem tego zaburzenia jest odczuwanie lęku, czemu mogą towarzyszyć inne objawy psychiczne i somatyczne. Warto podkreślić, że samo pojęcie nerwicy jest nieco archaiczne i dziś używane bardziej potocznie.
Znajduje to odbicie w oficjalnych klasyfikacjach, takich jak ICD-10. Nie ma tu kategorii opisującej zaburzenia nerwicowe u dzieci, są natomiast takie grupy, jak:
- lęk przed separacją w dzieciństwie (F93.0),
- zaburzenia lękowe w postaci fobii w dzieciństwie (F93.1),
- lęk społeczny w dzieciństwie (F93.2),
- zaburzenia związane z rywalizacją w rodzeństwie (F93.3),
- inne zaburzenia emocjonalne, w tym zaburzenie tożsamości oraz nadmierny lęk (F93.8).
Jest to grupa zjawisk biorących swój początek w okresie dziecięcym. Do tego należy jeszcze dodać bardziej ogólne kategorie, dotyczące zarówno dorosłych jak też dzieci, takie jak:
- zaburzenia lękowe w postaci fobii (F40),
- inne zaburzenia lękowe (F41),
- zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, czyli nerwica natręctw (F42),
- reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne (F43),
- zaburzenia dysocjacyjne (F44),
- zaburzenia występujące pod postacią somatyczną (F45).
Jak więc widać, potencjalnych zaburzeń jest bez liku. Wszystkie one mogą się pojawić u najmłodszych pacjentów, z różnym nasileniem w poszczególnych grupach wiekowych.
Reklama
Przyczyny nerwicy u dzieci. W jakim wieku może się pojawić?
Przyczyny nerwicy u dzieci są bardzo złożone. Niewątpliwie część maluchów jest predestynowana genetycznie. Specjaliści zwracają uwagę na rolę genów transporterów dopaminy i serotoniny, a także odpowiadających za wydzielanie tzw. kortykotropin.
Wszystkie z wymienionych substancji są hormonami odpowiedzialnymi za różne aspekty funkcjonowania psychicznego.
Niekiedy, oprócz uwarunkowań dziedzicznych, znaczenie mają też niedobory różnych substancji wpływających na prace układu emocjonalnego, takich jak choćby witamina D.
Ważne są też cechy osobowościowe oraz temperament. Zwiększoną podatność na wystąpienie tego typu zaburzeń mają dzieci odczuwające obawę przed nowymi sytuacjami, niechętnie odkrywające świat, uchodzące za wycofane czy wstydliwe.
Jeśli chodzi o czynniki społeczne, główną role przypisuje się rodzicom. Jeśli matka i ojciec sami mają zaburzenia lękowe, bardzo często stymulują i utrwalają u swoich dzieci zachowania, postawy i emocje nacechowane niepokojem.
Kształtują też swego rodzaju strategie przetrwania, których istotą jest unikanie problemu, zamiast pokonywanie go. Typowy w takich domach jest nadopiekuńczy styl wychowania, połączony z wysokim poziomem krytycyzmu oraz kontroli.
W efekcie, u dzieci stłamszonych, przepełnionych strachem oraz pozbawionych autonomii często wykształcają się różnego typu nerwice.
Nerwica może wystąpić już u maluchów poniżej 3 roku życia. Zwykle ma ona wówczas postać lęku separacyjnego. W kolejnych latach ujawniają się inne formy zaburzenia, jak choćby fobia społeczna czy lęk uogólniony.
Dotykają one przede wszystkim dzieci i młodzież w wieku szkolnym. Często ma to związek z występowaniem specyficznych okoliczności (np. rozpoczęcie edukacji przedszkolnej lub szkolnej i towarzysząca temu rozłąka z matką, konflikty w domu i grupie rówieśniczej, „przesiąknięcie” społecznym wpływem zalęknionych, neurotycznych rodziców etc.).
Reklama
Rodzaje nerwic u dzieci
Do najczęściej spotykanych rodzajów nerwic u dzieci należą:
- Lek separacyjny - maluch boi się rozłąki z rodzicem, zwłaszcza matką. Odczuwa niepokój nie tylko w chwili rozdzielenia, ale na samą myśl o tym. Do trzeciego roku życia zjawisko to jest uważane za tyleż powszechne, co normalne, jeśli nie przybiera skrajnych form.
Później staje się niewłaściwe z samego założenia. W postaci zaburzenia psychicznego występuje u 3-5 procent w populacji dzieci i nastolatków (dane: M. Miernik-Jaeschke), przy czym najwięcej przypadków notuje się w grupie 7-9 lat, czyli u progu edukacji szkolnej.
W najmłodszych grupach wiekowych problem ten częściej dotyczy chłopców, a w okresie dojrzewania dziewcząt.
- Zaburzenia lękowe uogólnione (nerwica lękowa) - dziecko jest zalęknione, zamartwia się, rysuje w swojej głowie negatywne scenariusze, często odczuwa niepokój o nieznanym podłożu, bez wyraźnej przyczyny.
W związku z tym szuka oparcia w bliskich, chce słyszeć zapewnienia, że wszystko będzie dobrze. Problem ten dotyczy 3 - 4,6 proc. dzieci (dane j.w.).
- Zespół lęku napadowego (panika) - w przebiegu tego zaburzenia występują gwałtowne napady lęku wraz z objawami somatycznymi, takimi jak kołatanie serca, czy spłycony oddech. Obecne jest poczucie utraty kontroli nad sytuacją, często pojawia się myśl o nadchodzącej śmierci, co dodatkowo potęguje strach.
Zwykle stan ten powodowany jest konkretnym i łatwym do zidentyfikowania czynnikiem, ale może też wystąpić bez namacalnej przyczyny. Wedle różnych statystyk problem dotyczy 0,5 do nawet 5 proc. dzieci i młodzieży (dane j.w.), najczęściej nastoletnich dziewcząt.
- Zespół lęku społecznego (fobia społeczna) - dziecko boi się przebywać wśród innych ludzi, czuje z tego powodu napięcie, niepokój, wstyd. Łączy się to z silną obawą przed ośmieszeniem i upokorzeniem na forum publicznym.
W związku z tym maluch zaczyna unikać towarzystwa, rezygnuje ze wspólnych zabaw i innych aktywności, unika wzroku, zachowuje się skrajnie poprawnie, byleby nikomu nie podpaść.
Ostrożnie szacuje się, że fobia społeczna może dotyczyć przynajmniej 1 proc. dzieci, w praktyce jednak prawdopodobnie odsetek ten jest znacznie większy.
- Mutyzm wybiórczy - jedna ze skrajnych postaci fobii społecznej, której istotą jest odmowa komunikacji werbalnej z obcymi osobami. Dziecko rozumie treść komunikatów czy pytań, ale nie podejmuje rozmowy, nie odpowiada na pytania, ogranicza też mimikę, a nawet ruchy ciała.
Dla odmiany, wśród „swoich” maluch potrafi wręcz brylować towarzysko. Skala tego problemu szacowana jest na 0,3-0,8 proc. populacji dzieci (dane j.w.).
- Fobia szkolna - na wstępnym etapie dzieci odczuwają niechęć i lęk wobec wszystkiego, co związane ze szkołą, z czasem zaś całkowicie odmawiają chodzenia do niej. Wbrew pozorom zaburzenie niekoniecznie wiąże się z konkretnymi wydarzeniami zaistniałymi w murach placówki edukacyjnej.
Często jest pokłosiem innych problemów psychicznych, niewłaściwego stylu wychowania, zaniżonej samooceny, nadmiernej lękliwości itd. Fobia szkolna występuje u 1-5 proc. dzieci i młodzieży (dane.: P. Ziółkowski).
- Fobie specyficzne. Są to silne lęki przed określonymi sytuacjami, przedmiotami, zwierzętami, a więc na przykład ciemnością, samotnością, burzą, wiatrem, chorobą, śmiercią, psami, robakami itd.
Ostrożne szacunki mówią, iż doświadcza ich od 2,5 do nawet 9 proc. dzieci i młodzieży (dane: M. Miernik-Jaeschke), przy czym o zaburzeniu psychicznym mówi się, gdy dany lęk nie jest adekwatny do konkretnej fazy rozwojowej dziecka.
- Nerwica natręctw - zaburzenie z grupy obsesyjno-kompulsywne (OCD). Dotknięte nim dzieci zmagają się z nawracającymi, gnębiącymi myślami i często odczuwają przymus zrobienia czegoś.
Dobrym przykładem jest obsesja na punkcie brudnych rąk, połączona z wewnętrzną koniecznością ciągłego ich mycia. U dzieci natręctwa mogą też przyjmować m.in. postać nieustannie powtarzanych pytań.
OCD występuje u 0,35-4 proc. dzieci i młodzieży (dane: L. Popek). W grupie 6-11 lat częściej dotyka chłopców, w późniejszym wieku nie ma już różnic odnośnie płci.
- Nerwice żołądka, serca, jelit, pęcherza, zbiorczo nazywane wegetatywnymi. Jest to grupa zaburzeń o różnym podłożu, które oprócz objawów czysto psychicznych, dają też somatyczne.
Choć pacjentowi nic nie dolega w sensie fizycznym, może odczuwać objawy, takie jak ból brzucha, czy kołatanie serca. Symptomy te nie są groźne, ale często potęgują uczucie narastającej paniki.
Reklama
Objawy nerwicy u dzieci. Jak ją rozpoznać?
Objawy nerwicy u dzieci są bardzo zróżnicowane ze względu na charakter danego zaburzenia, jak też wiek pacjenta.
Do typowych symptomów należą m.in.:
- odczuwanie lęku i napięcia,
- drażliwość,
- apatia lub nadpobudliwość,
- wycofanie społeczne,
- anormalne zachowania,
- bóle somatyczne różnych części ciała.
Warto jednak pamiętać, że o zaburzeniu mówi się dopiero wtedy, kiedy poziom niepokoju jest niezgodny z „oczekiwanym rozwojowo”. Na przykład, płacz 2-latka z powodu rozstania z mamą nie jest jeszcze niczym niepokojącym, ale jeśli ten sam objaw występuje notorycznie u dziecka 7-letniego, może być uważny za przejaw nerwicy (w tym konkretnym przypadku - lęku separacyjnego).
Symptomy nerwicy zmieniają się wraz z wiekiem. U niemowląt i maluchów do 3 roku życia są to:
- niepokój ruchowy i drażliwość,
- niekontrolowany płacz lub krzyk,
- zaburzenia snu,
- problemy z przyjmowaniem pokarmu.
U starszych dzieci i młodzieży występują natomiast takie problemy, jak:
- uczucie lęku o natężeniu tak dużym, iż destabilizuje on normalne funkcjonowanie,
- bóle brzucha i głowy,
- wybuchy złości,
- aspołeczne zachowania,
- społeczna alienacja.
Wiele oczywiście zależy od tego, z jakim konkretnym rodzajem nerwicy zmaga się dziecko. Przykłady w tej materii można mnożyć. Jednym z najbardziej charakterystycznych, jeśli chodzi o objawy, jest lęk społeczny.
Oprócz wspomnianych wyżej symptomów emocjonalnych i zmian w zachowaniu, bardzo często problem ten manifestuje się poprzez drżenie głosu, pocenie i drżenie rąk, zaczerwienienie na twarzy.
Napady paniki z kolei wiążą się z kołataniem serca, dusznościami, bólem w klatce piersiowej, zawrotami głowy.
Reklama
Jak leczyć nerwicę u dzieci?
Jak pomóc dziecku w nerwicą? Jak pokonać drzemiący w nim lęk? W zależności od potrzeb, skuteczne mogą się okazać działania psychoterapeutyczne i psychoedukacyjne, poprawa warunków funkcjonowania w domu i szkole lub przedszkolu czy leczenie farmakologiczne.
Odpowiedź na pytanie, jak leczyć nerwicę o dziecka, jest bardzo złożona. Wiele zależy od wieku pacjenta, stopnia zaawansowania zaburzenia, podłoża, sytuacji rodzinnej, świadomości opiekunów itd.
Generalna zasada jest następująca: powinno się sięgać wyłącznie po środki, których skuteczność jest potwierdzona na gruncie naukowym, a także takie, które spotykają się z akceptacją dziecka oraz jego rodziców.
Do standardowego pakietu metod leczenia nerwicy u dzieci należą:
- Psychoterapia - postępowanie pierwszego wyboru w przypadku nerwic o lekkim i średnim przebiegu. Największą skuteczność zarówno krótko-, jak też długoterminowo, przynoszą zajęcia prowadzone w nurcie poznawczo-behawioralnym.
Ich istotę stanowi rozpoznanie podłoża problemu oraz praca nad modyfikacją wzorców zachowań, emocji itd. Często stosowana jest też psychoterapia psychodynamiczna, oparta na głębszej relacji pacjenta z terapeutą.
- Interwencja terapeutyczna i działania psychoedukacyjne - specjalista prowadzący zajęcia z małym dzieckiem włącza w proces leczenia rodziców. Często bowiem to dysfunkcje w relacjach rodzinnych stanowią główną przyczynę problemu.
Celem podejmowanych działań jest wzmocnienie więzi, poprawa zdolności radzenia sobie z problemami, obniżenie poziomu lęku u matki i ojca, zwiększenie ich kompetencji wychowawczych. Ważne jest także, by rodzice dobrze zrozumieli na czym polega istota zaburzenia u dziecka.
- Działania podejmowane wspólnie z pedagogami i nauczycielami w szkole, w tym dodatkowe zajęcia, spotkania ze specjalistami, modyfikacja toku nauczania i wymagań itd.
- Farmakoterapia. Wprowadzana jest w przypadku cięższych postaci zaburzenia. Prawie nigdy nie jest stosowana samodzielnie, zaleca się podawanie leków w skojarzeniu z metodami psychoterapeutycznymi.
Z licznej palety dostępnych farmaceutyków, dla dzieci rekomenduje się przede wszystkim leki z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), które działają przeciwlękowo i przeciwdepresyjnie. W sytuacjach skrajnych stosuje się pochodne benzodiazepiny, to jednak ostateczność ze względu na duże ryzyko uzależnienia.
Reklama
Jak zapobiegać nerwicy u dzieci?
Jak wygląda kwestia profilaktyki i czy jest ona w ogóle możliwa? W teorii istnieje wiele zaleceń, w praktyce jednak bardzo trudno jest je wdrożyć w życie. Z wielu względów. Po pierwsze, część czynników (uwarunkowania genetyczne) jest niemodyfikowalnych.
Po drugie, złożoność świata, w którym funkcjonuje dziecko jest na tyle duża, że trudno zapanować nad wszystkim zmiennymi.
Po trzecie, w sytuacji, gdy bardzo częstą przyczyną są relacje rodzinne, osobowość rodziców czy wdrażany przez nich styl wychowania, prace należałoby rozpocząć od uświadomienia sobie tych zależności oraz popełnianych przez siebie błędów.
Bez wsparcia z zewnątrz, uzyskanie odpowiedniej świadomości oraz powzięcie chęci zmiany samego siebie często są niemożliwe. Gdy jednak to się uda, podstawowymi działaniami profilaktycznymi będą:
- zapewnienie dziecku poczucia bezpieczeństwa,
- unikanie manifestowania przed dzieckiem własnych lęków,
- wyrugowanie nadopiekuńczości ze stylu wychowania,
- okazywanie bliskości, czułości, przywiązania,
- umożliwienie szczerej rozmowy na każdy temat,
- dostosowanie oczekiwań do wieku i możliwości dziecka,
- unikanie chwalenia za nic i karania z byle okazji,
- przedstawianie świata jako przyjaznego i ciekawego, a nie wrogiego i niebezpiecznego.
Oprócz tego należy dbać o to, by maluch miał odpowiednią dawkę zabawy i relaksu, dobrze się wysypiał i spożywał regularne, pełnowartościowe posiłki bogate w niezbędne witaminy i minerały.
Zalecana jest duża dawka ruchu na świeżym powietrzu, co odpręża, pozwala dotlenić organizm, ale też wpływa poziom witaminy D w organizmie, bardzo ważnej dla ludzkiej emocjonalności.
Jest ona wytwarzana przez skórę pod wpływem promieni słonecznych. W sytuacji, gdy słońca jest za mało (w okresie jesienno-zimowym), rekomenduje się podawanie tej substancji dziecku w postaci leków OTC lub suplementów diety