Czym są nowotwory głowy i szyi?
Nowotwory głowy i szyi stanowią szeroką grupę schorzeń onkologicznych, obejmujących przede wszystkim układ oddechowy oraz pokarmowy, a także narząd słuchu oraz inne struktury zlokalizowane powyżej obojczyków. Wbrew pierwszym skojarzeniom, nie należy ich jednak utożsamiać z guzami mózgu, czy rakami skóry głowy, zaliczanymi do innej kategorii.
Co ważne, choć generalnie nie każdy nowotwór jest rakiem, w tej właśnie grupie pojęcia te de facto są synonimiczne - we wszystkich tych przypadkach mówi się o raku głowy i szyi.
Aż 90 procent zmian stanowią raki płaskonabłonkowe - złośliwe i cechujące się wysoką śmiertelnością (dane: zwrotnikraka.pl). Wywodzą się one z komórek skóry i błon śluzowych, często rozwijają się na gruncie występujących wcześniej zmian przedrakowych. Zdecydowanie mniej liczne są raki gruczołowe wywodzące się z nabłonka gruczołowego ślinianek. Sporadycznie notuje się w tym rejonie ciała raki drobnokomórkowe pochodzenia neuroendokrynnego oraz raki skóry typu Merkla.
Płaskonabłonkowe raki głowy i szyi stanowią około 5 procent wszystkich rozpoznawanych w Polsce nowotworów złośliwych, przy czym zauważa się wyraźną nadreprezentację u mężczyzn (7 proc.) i stosunkowo rzadsze występowanie u kobiet (1 proc.). Każdego roku zapada na nie w Polsce 6 tysięcy osób, a przeciętnie umiera 3,8 tysiąca (dane: A. Kawecki i inni). Podobne są statystyki dla innych krajów europejskich oraz USA.
Szczyt zachorowań na większość tego typu nowotworów przypada na okres po 45 roku życia. Wyjątek stanowi rak nosowej części gardła, gdzie największą zachorowalność notuje się w przedziale 15-35 lat oraz po 50 urodzinach.
Reklama
Jakie są nowotwory głowy i szyi? Gdzie są umiejscowione?
Schorzenia zaliczanej do opisywanej grupy to raki:
- Wargi - rocznie w Polsce stwierdza się około 400 zachorowań i 100 zgonów z tego właśnie powodu, przewaga płci męskiej nad żeńską wynosi w tym przypadku 3,5:1 (dane: A. Kawecki i inni);
- Jamy ustnej - 1100 nowych przypadków rocznie i aż 700 zgonów, 3 krotnie częściej na tę chorobę zapadają mężczyźni;
- Części ustnej gardła - także stosunkowo częsty (1100 zachorowań) i śmiercionośny (560 zgonów), pięć razy częściej wykrywany u mężczyzn;
- Nosowej części gardła - rzadki, ale bardzo groźny (180 zachorowań, 130 zgonów), także i w tym przypadku zagrożenie u płci męskiej jest większe, niż u żeńskiej, ale różnica ta nie jest aż tak wyraźna (niespełna 2:1);
- Krtaniowej części gardła - rocznie rozpoznawany u 370-380 osób, przede wszystkim mężczyzn. Jest to najgorzej rokujący ze wszystkich nowotworów tej części ciała, zdecydowana większość pacjentów umiera przed upływem pięciu lat;
- Krtani - najczęstszy i jeden z najgroźniejszych z całej grupy raków głowy i szyi. Rocznie w Polsce zapada na niego około 2 tysięcy osób, a 1,6 tysiąca umiera. U mężczyzn spotykany aż 7 razy częściej niż u kobiet. Ze względu na szczegółową lokalizację w obrębie krtani, wyróżnia się nowotwory głośni, nadgłośni i podgłośni;
- Zatok przynosowych oraz jamy nosa - rzadki (170 nowych przypadków rocznie, 70 zgonów). W przeciwieństwie do większości pozostałych, liczba zachorowań nie różni się pod względem płci. Także i w tym przypadku dominują raki płaskonabłonkowe, ale znacząco rośnie udział nowotworów gruczołowych;
- Gruczołów ślinowych - rocznie dotyka około 340 osób w Polsce, a zabija 190. Jeden z dwóch, które w równym stopniu dotykają mężczyzn i kobiety. Występuje w bardzo różnych lokalizacjach - może zaatakować ślinianki przyuszne, podżuchwowe, jamy ustnej, ustnej części gardła, zatok przynosowych). Ma też bardzo różną postać histopatologiczną (od form relatywnie mało złośliwych po bardzo inwazyjne).
Reklama
Przyczyny nowotworów głowy i szyi
Jakie są najczęstsze przyczyny nowotworów głowy i szyi? W ogólnym zarysie, najważniejszym czynnikiem ryzyka jest ekspozycja na substancje kancerogenne zawarte w dymie tytoniowym. Dlatego właśnie na schorzenia te najczęściej zapadają palacze papierosów, zarówno czynni, jak też bierni.
Za szczególnie niebezpieczną uważa się kombinację dymu oraz wysokoprocentowego alkoholu - efekt ich wspólnego działania jest synergiczny, a więc większy, niż suma pojedynczych oddziaływań.
Inne typowe przyczyny raków głowy i szyi to między innymi niedostateczna higiena jamy ustnej oraz regularne podrażnienia błon śluzowych spowodowane na przykład przez gorące napoje i posiłki, czy źle dobrane protezy.
Coraz większą rolę przypisuje się też zakażeniom wirusowym. Zagrożenie stanowią zwłaszcza dwa patogeny. Pierwszym z nich jest wirus brodawczaka ludzkiego zwany w skrócie HPV (Human Papilloma Virus). Jest to ważny czynnik ryzyka w szczególności raka ustnej części gardła, a w mniejszym stopniu także nowotworów jamy ustnej oraz krtani. W ostatnich latach notuje się zwiększoną ilość zachorowań na takim właśnie podłożu u coraz młodszych pacjentów, a w dodatku niepalących i niepijących.
Naukowcy wiążą to ze zmianą wzorca zachowań seksualnych na zdecydowanie bardziej swobodny. Zarazek ten jest bowiem przenoszony drogą płciową, nie tylko w czasie zbliżeń waginalnych, ale też oralnych. W tym kontekście niebezpieczne są przede wszystkim te drugie.
Drugim groźnym patogenem jest prawdopodobnie wirus Epsteina-Barr. Jest on obserwowany o znacznej liczby pacjentów cierpiących na raka części nosowej gardła, aczkolwiek jego związek z tym oraz kilkoma innymi rzadkimi nowotworami wciąż jest spekulacyjny. Wiadomo bowiem, że wirusem tym w cyklu życia zaraża się większość ludzi na świecie (bardzo często poprzez pocałunek), a raz zaimplementowany do organizmu pozostaje w nim na zawsze zwykle nie dając żadnych objawów.
Z pewnością powyższą hipotezę uprawdopodabnia natomiast fakt, że ten akurat nowotwór nie jest powodowany przez dym tytoniowy, co znaczy, że musi istnieć inny ważny czynnik sprawczy.
Drugim rakiem występującym w obrębie głowy bez związku z paleniem papierosów jest nowotwór zatok. W tym szczególnym przypadku powodem zachorowań jest natomiast długotrwała ekspozycja na pył drzewny (np. u pracowników tartaków) oraz kontakt z oparami aluminium i niklu. W większym stopniu zagrożone są też osoby pracujące w przemyśle garbarskim, tekstylnym oraz przy konserwacji żywności.
W tym miejscu warto dodać, że osoby zapadające na większość raków głowy i szyi są bardzo silnie obarczone ryzykiem zachorowania na drugi, zupełnie inny nowotwór, nie będący bynajmniej przerzutem, lecz rozwijający się odrębnie. Ryzyko to szacowane jest na 2 procent w skali roku i aż 36 procent w perspektywie 20 lat (dane: A. Kawecki i inni). Przyczyna tego jest prosta: wspólne czynniki ryzyka, w tym w szczególności dym tytoniowy. Dotyczy to zwłaszcza raka płuc, ale też wielu innych.
Reklama
Niepokojące objawy świadczące o nowotworach głowy i szyi
Początkowo wiele nowotworów głowy i szyi rozwija się bez jakichkolwiek zauważalnych symptomów, czasem przez wiele lat. W innych przypadkach objawy są mało specyficzne, przywodzące na myśl zwykłe przewlekłe infekcje. Z czasem jednak dolegliwości stają się coraz bardziej uciążliwe i upośledzają zdolność codziennego funkcjonowania.
Do nieprawidłowości, które powinny wzbudzać czujność należą:
- niegojące się owrzodzenia w obrębie jamy ustnej i na wargach,
- nietypowy nalot w jamie ustnej,
- niedrożność lub krwawienia z nosa,
- zaburzenia czucia i ruchomości oraz pieczenie języka,
- przewlekła chrypa utrzymująca się nawet przez kilka lat,
- trudności z przełykaniem pokarmów i śliny oraz związany z tym ból,
- zaburzenia mowy, węchu, smaku oraz słuchu,
- zaburzenia oddychania,
- zaburzenia równowagi, zawroty głowy.
Utrzymywanie się tego typu dolegliwości powinno stanowić wskazanie do jak najszybszej konsultacji lekarskiej. Tak jak w przypadku innych chorób onkologicznych, czas diagnozy i wdrożenia leczenia ma fundamentalne znaczenie dla rokowań. Choroba nie cofnie się samoistnie, zatem czekanie na bieg wydarzeń z każdym dniem zmniejsza szanse przeżycia.
Reklama
Diagnostyka nowotworów głowy i szyi
Diagnostyka nowotworów głowy i szyi jest wielostopniowa. W pierwszej kolejności lekarz przeprowadza wywiad ze szczególnym uwzględnieniem takich aspektów jak:
- opis występujących objawów,
- czas utrzymywania się symptomów,
- istnienie czynników ryzyka.
Specjalista ocenia też naocznie części ciała, co do których istnieje podejrzenie rozwoju nowotworu (badanie laryngologiczne), a także analizuje ewentualnie występujące zaburzenia połykania, czucia, widzenia, węchu, smaku, słyszenia i równowagi. Po wstępnym uprawdopodobnieniu podejrzenia, w zależności od potrzeb zlecone mogą być następujące badania obrazowe:
- tomografia komputerowa,
- rezonans magnetyczny,
- USG węzłów chłonnych.
Kluczowa dla diagnozy jest jednak biopsja, czyli pobranie wycinka do oceny histopatologicznej. Materiał najczęściej pozyskuje się z ogniska pierwotnego, ale czasem też z zajętych okolicznych węzłów chłonnych. Badanie to pozwala potwierdzić nowotwór, a także określić jego charakter, stopień złośliwości oraz zaawansowanie. Ma to kluczowe znaczenie przy wyborze optymalnej metody leczenia.
Ponieważ większość pacjentów trafia do lekarza zbyt późno, przypadkiem albo w związku z dużym progresem trwającej od dawna choroby, warto wiedzieć, że można się też diagnozować przesiewowo, profilaktycznie.
Służą temu różne inicjatywy, takie jak sfinansowany z funduszy europejskich ogólnopolski program badania nowotworów głowy i szyi, wart 20 milionów złotych i przewidujący sprawdzenie stanu zdrowia około 70 tysięcy osób z grup podwyższonego ryzyka (wiek 40-65 lat, palacze, alkoholicy, zakażeni HPV).
Reklama
Leczenie nowotworów głowy i szyi
Leczenie raka głowy i szyi zależy od wielu czynników, takich jak lokalizacja, charakter i zaawansowanie zmian, a także obecność przerzutów oraz wiek chorego. Nie ma jednej ogólnie przyjętej strategii dla wszystkich tego typu schorzeń, decyzję odnośnie konkretów powinien każdorazowo podejmować szeroki zespół specjalistów, oczywiście konsultując zamiary z samym pacjentem. W ogólnym zarysie można powiedzieć, że:
- Przy nowotworach I i II stopnia, a więc stosunkowo mało zaawansowanych, w zależności od konkretnej choroby stosuje się alternatywnie leczenie chirurgiczne, radioterapię ogólną lub brachyterapię, która jest szczególnym typem naświetlania polegającym na umieszczeniu źródła promieniowania w bezpośrednim sąsiedztwie komórek nowotworowych.
- Nowotwory III i IV stopnia wymagają leczenia skojarzonego. Oprócz wycięcia zmian rakowych wraz z dużym zapasem otaczających je tkanek, pacjenci poddawani są dodatkowo radioterapii albo radiochemioterapii.
- U chorych z rakiem nawrotowym albo uogólnionym głowy i szyi istnieje możliwości skorzystania z tzw. immunoterapii w ramach programów lekowych. Jest to innowacyjna metoda polegająca na stymulacji układu odpornościowego do tego, by zaczął on rozpoznawać komórki nowotworowe jako obce i zainicjował produkcję wymierzonych w nie przeciwciał.
Czy leczenie to jest skuteczne? Onkologia ma w tym wymiarze ograniczone możliwości. Głównym czynnikiem wpływającym na rokowania jest stopień zaawansowania występujących zmian. Jak podaje portal zwrotnikraka.pl:
- raki I i II stopnia są wyleczalne w 90 procentach przypadków,
- zaawansowane nowotwory (T3-T4 i/lub N+) wiążą się z dużo większą śmiertelnością. W zależności od konkretnej choroby, współczynnik 5-letniej przeżywalności wynosi od 25 do 50 procent.
W związku ze szczegółową lokalizacją nowotworów głowy i szyi pacjenci muszą się liczyć też z tym, że leczenie chirurgiczne wpłynie wydatnie na wygląd fizyczny, a także może zaburzać funkcjonalność układów oddechowego i pokarmowego. Dlatego w dalszych etapach terapii często wykonuje się dodatkowo operacje rekonstruujące utracone części ciała.
Reklama
Profilaktyka nowotworów głowy i szyi
Problemy onkologiczne zaliczają się do grupy tych schorzeń, którym zdecydowanie lepiej jest zapobiegać, niż później je leczyć. Profilaktyka nowotworów głowy i szyi zakłada unikanie czynników kancerogennych oraz systematyczne kontrolowanie stanu zdrowia. W szczególności zalecane są takie działania, jak:
- niepalenie papierosów oraz nienarażanie się na bierną ekspozycję na dym tytoniowy;
- ograniczenie spożycia alkoholu, w szczególności trunków wysokoprocentowych;
- unikanie podrażnień powstających na przykład na skutek picia gorącej herbaty;
- regularne i codzienne dbanie o higienę jamy ustnej;
- unikanie przypadkowych kontaktów seksualnych, stosowanie prezerwatyw w czasie zbliżeń, wierność partnerska;
- zakładanie masek ochronnych z wydajnymi filtrami podczas pracy generującej narażenie na pył drzewny czy opary topiących się metali;
- regularne wykonywanie badań profilaktycznych.
Z występujących czynników ryzyka w praktyce najtrudniej jest uniknąć zakażeń wirusami HPV i Epsteina-Barr. Na wiele innych zmiennych każdy człowiek ma jednak przemożny wpływ - dotyczy to choćby konsumpcji wyrobów nikotynowych i alkoholowych. Nawet w sytuacji, gdy w grę wchodzi poważne uzależnienie, warto podjąć trud walki z nim, aby wydatnie zmniejszyć ryzyko zachorowania na wspomniane nowotwory, a także wiele innych schorzeń onkologicznych i nie tylko.
Szczególną rolę przypisuje się też badaniom profilaktycznym. Nawet jeśli bowiem chorobie często nie można zapobiec, jej wykrycie na bardzo wczesnym etapie czyni ją niemal w pełni uleczalną. Warto więc interesować się takimi inicjatywami, jak wspomniany wyżej program profilaktyki nowotworów głowy i szyi.
Ponieważ schorzenia tego typu są bardzo groźne, a jednocześnie stosunkowo mało znane, warto też poszerzać swoją wiedzę. Dobrą do tego okazją może być choćby coroczny Europejski Tydzień Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi, zwykle odbywający się w drugiej połowie września.
Warto też wiedzieć, że na całym świecie, w tym w Polsce, funkcjonują towarzystwa naukowe skupiające lekarzy przeróżnych specjalizacji, nie tylko onkologów, ale też laryngologów, chirurgów, stomatologów, foniatrów, audiologów, radioterapeutów, więc wszystkich, którzy w jakiś sposób mogą uczestniczyć w procesach diagnozy i leczenia chorób nowotworowych głowy i szyi.