Odmrożenia Elizabeth Revol
Elizabeth Revol, francuskiej himalaistce cudem uratowanej pod szczytem Nanga Parbat przez brawurowo się wspinających Adama Bieleckiego i Denisa Urubko, grozi amputacja palców. Wszystko przez odmrożenia. Francuzka ma odmrożenia dłoni i nóg (a właściwie palców wszystkich kończyn) trzeciego i czwartego stopnia. Już po przetransportowaniu jej z Pakistanu do Francji, lekarze w specjalistycznej klinice ocenili jej odmrożenia jako ekstremalne.
Na pokazanych zdjęciach odmrożenia palców u nóg i rąk Revol mają ciemno-granatowy kolor. 5 dni po ściągnięciu jej ze zbocza Nanga Parbat, medycy spekulowali o możliwej amputacji koniuszków palców lewej nogi – tej, która wskutek odmrożenia jest w najgorszym stanie. Revol powiedziała w pierwszym wywiadzie, którego udzieliła po powrocie do kraju, że na wysokości ponad 6 tysięcy metrów miała halucynacje, jakoby ktoś miał jej dać pożywienie w zamian za but. Nie jest to do końca jasne, ale pojawiły się informacje, że wycieńczona i trawiona omamami Revol zdjęła jeden z butów na około 5 godzin, co w temperaturze minus 40 stopni musiało być zabójcze.
Reklama
Odmrożenia – kto ich nie miał w Himalajach
Oczywiście Elizabeth Revol nie jest pierwszą, której w wysokich górach przytrafiło się nieszczęście odmrożenia kończyn, czy innych części ciała. Tomasz Mackiewicz po zdjęciu maski ochronnej najprawdopodobniej dostał silnego odmrożenia twarzy. A całe zastępy himalajskich wspinaczy na mogą się wylegitymować niepełną zawartością butów i rękawic – zwłaszcza bowiem w dawniejszych latach ciężkie odmrożenia rutynowo kończyły się amputacją palców.
Los ten nie ominął najsłynniejszego z himalaistów, Włocha Reinholda Messnera, pierwszego zdobywcy Korony Himalajów i Karakorum, czyli wszystkich 14 ośmiotysięczników. W 1970 roku w czasie swojej pierwszej wyprawy w Himalaje (wcześniej słynął jako wybitny zdobywca tras alpejskich) Messner stracił wskutek odmrożenia aż 7 palców. Stało się to nota bene w czasie zejścia z Nanga Parbat. W czasie tamtej ekspedycji zginął też młodszy brat Messnera, jednak ani ta tragedia, ani przerażające w skutkach odmrożenia nie zawróciły Włocha z drogi po wieczne miejsce w historii himalaizmu.
- Przeczytaj więcej w temacie: Wychłodzenie organizmu
Reklama
Odmrożenia – objawy i przyczyny
Wedle definicji, odmrożenia są czasowym lub nieodwracalnym uszkodzeniem skóry wskutek działania na nią niskich temperatur. Skutki działania mrozu są nasilone przez takie czynniki, jak silny wiatr i duża wilgoć (w przypadku Elizabeth Reviol wiadomo, że przy mrozie minus 40 stopni i bardzo silnym wietrze poruszała się przez wiele godzin w mokrych rękawiczkach). Szczególnie podatne na odmrożenia są palce nóg i rąk a także nos, uszy, policzki.
Objawy odmrożenia zależą od jego stopnia. Wyróżniamy 4 stopnie odmrożeń:
- Odmrożenie 1 stopnia – to takie objawy, jak: ból, sinoczerwone, ewentualnie białe zabarwienie skóry, zaburzenia krążenia w tkankach skóry, pieczenie, świąd.
- Odmrożenie 2 stopnia – do powyższych objawów dochodzą bolesne pęcherze z płynem surowiczym
- Odmrożenie 3 stopnia – dochodzi do martwicy tkanek skóry
- Odmrożenie 1 stopnia – głęboka martwica tkanek. Tak silne odmrożenia powodują ryzyko samoistnego odpadnięcia dotkniętej nimi części ciała.
Reklama
Maść na odmrożenia – leczenie odmrożenia – pierwsza pomoc
Leczenie odmrożeń 1 stopnia jest proste – wystarczy ogrzać ciało. Najprawdopodobniej poza złuszczeniem się naskórka, pacjent nie odczuje żadnych innych, trwalszych konsekwencji odmrożenia. Pierwsza pomoc jednak musi być udzielana etapami. Nie wolno kończyn z odmrożeniami, nawet lekkimi wkładać pod gorącą wodę. Początkowo woda służąca do ogrzania powinna mieć około 30 stopni, potem 36.
W przypadku odmrożeń 2 stopnia stosuje się specjalną maść na odmrożenia. Choremu podaje się też surowicę w zastrzykach. Na pęcherze zakłada się opatrunki z wyjałowionej gazy. Bardzo ważne – w przypadku odmrożenia 2 stopnia absolutnie nie wolno przekłuwać występujących wówczas pęcherzy.
Jeśli chodzi o odmrożenia 3 i 4 stopnia, wymagane jest już zaawansowane leczenie w specjalistycznych klinikach, a stawką jest nie tyle zniwelowanie bólu i podrażnień, co uratowanie odmrożonych części ciała przez amputacją – chirurgiczną, lub samoistną.
Reklama
Odmrożenia – jak zapobiegać
Odmrożeniom w normalnych, nizinnych warunkach, zapobiegać jest łatwo. Wystarczy odpowiednio ciepło się ubierać a w razie mrozów ekstremalnych, nie przebywać na dworze. Absolutnie nie wskazane jest też wystawianie się na działanie mrozu po spożyciu alkoholu, który powoduje zmiany w naczyniach krwionośnych, sprzyjając odmrożeniom. Nie jest przypadkiem, że w szarej codzienności, z dala od górskich szczytów, odmrożenia najczęściej spotykają osoby bezdomne, nie znajdujące schronienia przed zimnem, oraz nadużywające alkoholu.
Jeśli jednak chodzi o najwyższe góry, w których warunki są ekstremalne, standardowe rady niewiele przyniosą.
Dawki niezwykle ciekawych porad, wspartych i wiedzą medyczną i własnym doświadczeniem, udziela na swojej stronie internetowej Robert Szymczak, lekarz odpowiedzialny za zabezpieczenie polskiej wyprawy na K2, koordynator wyprawy ratunkowej po Tomasza Mackiewicza i Elizabeth Reviol. Otóż pisze on na przykład, że osobiście odmrożenia nóg stara się uniknąć stosując następujący zestaw: bardzo cienka skarpetka (przypominająca pończochę), która zostaje owinięta 35-litrowym workiem na śmieci (!). Dopiero na to wkładana jest bardzo gruba wełniana skarpeta i wysokogórskie buty, tak zwane „skorupy”. Szymczak zaznacza, że po zakończonym dniu wprawdzie cienka skarpetka i worek są mokre, ale to mała strata wobec tego, że sucha jest skarpeta z wełny i – co najważniejsze – but. Lekarz przekonuje, że delikatnie jedynie zmacerowaną stopę szybko doprowadza do porządku, a cienką skarpetę i folie jest w stanie osuszyć do rana. Jak dotąd patent ten świetnie sprawdza się na odmrożenia.