Gruźlica – zapomniana choroba wraca na światowe salony❗ Czy grozi nam globalna epidemia? 🌍
Gruźlica – zapomniana choroba wraca na światowe salony❗ Czy grozi nam globalna epidemia? 🌍
Gruźlica – zapomniana choroba wraca na światowe salony❗ Czy grozi nam globalna epidemia? 🌍

Poród rodzinny - jak wygląda i ile kosztuje? Wady i zalety

Porody rodzinne i możliwość skorzystania z nich w obecnych czasach to norma. Wiele osób decyduje się na taką formę przywitania dziecka na świecie, choć pandemia sprawiła, że przez jakiś czas skorzystanie z niej było utrudnione. Jak sytuacja wygląda dzisiaj?
Poród rodzinny
W skrócie
  • Porody rodzinne to jedno z praw pacjenta, o których stanowi Karta Praw Pacjenta.
  • W placówkach publicznych powinny być bezpłatne - jeżeli już pojawiają się koszty, są one związane z wynajęciem sali, ponieważ nie wszystkie szpitale publiczne dysponują wolnymi pokojami rodzinnymi.
  • Pandemia koronawirusa miała istotny wpływ na to, jak wyglądała wówczas możliwość porodów rodzinnych. Ostateczną decyzję w tym zakresie podejmował kierownik placówki.
SPRAWDŹ TEŻ: Jak wygląda poród – naturalny i cesarskie cięcie. Fazy
Spis treści

Jak wygląda poród rodzinny?

Narodziny dziecka są niezwykle ważnym wydarzeniem zarówno z perspektywy matki, jak i ojca.

Mimo to, jeszcze około 40 lat temu mężczyźni nie mieli wstępu na salę porodową w polskich szpitalach. Pierwszy w Polsce poród rodzinny z udziałem męża rodzącej odbył się w 1983 roku i miał miejsce w czasie przyjścia na świat wnuka prof. Fijałkowskiego.

O tym fakcie możemy przeczytać w publikacji “Poród – rodzinne wydarzenie”, autorstwa mgr Darii Walewskiej, dr n. med. Grażyny Bączek, dr n. teol. Urszuli Tataj-Puzyny i prof. nadzw. Dr hab. n. med. Ewy Dmoch-Gajzlerskiej.

Dziś porody rodzinne nikogo nie dziwią, m.in. dlatego, że wzrosła również świadomość, jakie potrzeby psychologiczne może mieć rodząca.

Na podkreślenie zasługuje fakt, iż możliwość rodzinnego porodu jest uznana za prawo pacjenta w Karcie Praw Pacjenta i w Raporcie Światowej Organizacji Zdrowia z 1985 roku.

Na czym polega poród rodzinny? Otóż, naturalny poród rodzinny opiera się na współtowarzyszeniu rodzącej przez męża, partnera lub inną bliską osobę. Z wytycznych na stronach szpitali wynika, że w różnych placówkach może to jednak wyglądać inaczej, np. bliska osoba może być obecna tuż przed akcją porodową i zaraz po niej, na czas narodzin opuścić salę.

Samo wyproszenie z sali jest oceniane w różny sposób i choć można to traktować jako nieprzestrzeganie praw rodzącej, w niektórych, nieprzewidzianych sytuacjach jest to konieczne, by zapewnić jej bezpieczeństwo.

Warto też wspomnieć, że osoba bliska może opuścić salę, w momencie, gdy sama pacjentka uzna to za stosowne.

Z kolei w innych placówkach poród odbywa się w całości w obecności drugiej osoby. Może ona także przeciąć pępowinę.

Reklama

Poród rodzinny przy cesarskim cięciu

W przypadku planowanego cesarskiego cięcia poród rodzinny nie jest raczej możliwy. Cesarskie cięcie to operacja, dlatego obecność osób postronnych mogłaby nieść zagrożenie związane z infekcjami czy zakażeniem.

Osoba bliska może jednak pojawić się tuż po cesarskim cięciu i przebywać ze swoją pociechą na tzw. kangurowaniu, czyli tuleniu malucha w kontakcie skóra do skóry.

Bliska osoba może pozostać po porodzie tylko przez pewien czas z pacjentką. Istnieją jednak, prywatne szpitale, które dają możliwość skorzystania z tzw. pokoju rodzinnego. Ojciec dziecka może w nich przebywać, aż do wypisu pacjentki.

Reklama

Kiedy zaleca się poród rodzinny?

Poród rodzinny to indywidualna decyzja każdej pary. Nie należy ulegać np. modzie na takie porody, a raczej zdecydować w zgodzie z własnymi przekonaniami i odczuciami. Warto także odrzucić stereotypowe podejście, że kochający mężczyzna towarzysz partnerce podczas porodu.

Na decyzję o obecności ojca dziecka podczas porodu ma się ok. 9 miesięcy. To czas, by przemyśleć wszystkie za i przeciw. Odpowiedź, czy warto wziąć udział w porodzie rodzinnym - “tak czy nie” powinna zatem przyjść sama.

Obecność lub brak obecności ojca w porodzie nie przesądza, jakim będzie tatą, opiekunem czy partnerem. Co więcej, w takim porodzie rodzinnym może wziąć udział inna bliska osoba, np. matka albo siostra. Nie ma przymusu związanego z tym, kim konkretnie ma być bliska osoba.

Reklama

Przygotowanie do porodu rodzinnego

Poród rodzinny to teoretycznie prawo kobiety. Jednak nie należy zaskakiwać placówki, w której przyszła mama będzie rodzić. Warto porozmawiać wcześniej, jakie formalności przed porodem rodzinnym należy spełnić.

W niektórych szpitalach wystarczy o tej chęci poinformować przy przyjęciu. Natomiast w innych miejscach konieczne jest wcześniejsze zgłoszenie porodu rodzinnego.

Zwłaszcza w erze koronawirusa bardzo istotne było wcześniejsze uzyskanie zgody od kierownika placówki na obecność przy porodzie. Oczywiście, dobrze jest też zadbać o swoją odporność, by jako osoba towarzysząca nie zarazić malucha lub mamy przeziębieniem czy inną chorobą.

Warto też ustalić z personelem medycznym obowiązki osoby współtowarzyszącej i to, co może, a czego nie powinna robić podczas porodu.

Reklama

Opinie na temat porodu rodzinnego

Według założeń WHO poród rodzinny jest standardem, z którego może skorzystać każda kobieta.

Ciekawych informacji dotyczących oczekiwań względem porodu rodzinnego dostarcza badanie przeprowadzone przez Artura Wdowiaka, Magdaleny Lewickiej i innych badaczy na grupie 130 osób - zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Aż 93 proc. badanych wyraziło opinię, że poród rodzinny pozytywnie wpłynie na więź uczuciową między dzieckiem a ojcem. Ok. 85 proc. uczestników stwierdziło, że poród rodzinny pozwoli poczuć się im bezpiecznie w nowej sytuacji i w nowym otoczeniu. Według 83 proc. pozytywnie wpłynie na relacje w związku. Zdaniem nieco ponad 79 proc. badanych ma zmniejszyć też poziom odczuwanego lęku. Z kolei 63 proc. stwierdziło, że pozwala uniknąć przedmiotowego traktowania przez personel w trakcie porodu.

Opinie mężczyzn związane z porodem rodzinnym są podzielone. Dla niektórych to doświadczenie ekstremalne, a widok partnerki, która rodzi może zmienić jej postrzeganie. W pracy “Ocena współżycia seksualnego kobiet i mężczyzn w świetle porodów tradycyjnych i rodzinnych” autorzy wskazują, że: “Odnotowano spadek satysfakcji na poziomie 8% w grupie mężczyzn uczestniczących w porodzie rodzinnym, stojących przy głowie rodzącej, natomiast w grupie stojących przy boku rodzącej spadek ten był 4-krotnie wyższy”.

Zalety porodu rodzinnego

Badania, jakie przeprowadzono w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. M. Kopernika w Gdańsku wskazują, jakie kwestie były istotne spośród czynności wykonywanych w trakcie porodu rodzinnego.

Dla kobiet najważniejsze było wsparcie partnera w przyjmowaniu dogodnych pozycji, podkreślanie dzielności kobiety, masowanie okolicy krzyżowej, przecięcie pępowiny czy przypominanie o relaksie.

Z kolei dla mężczyzn wartościowymi sprawami oprócz wspierania partnerki jest również możliwość przecięcia pępowiny. Na sali porodowej osoba współuczestnicząca musi nie tylko być wsparciem dla kobiety, ale też umieć współpracować z personelem.

Plusem są z pewnością warunki porodu rodzinnego. Taki poród może odbyć się jedynie wtedy, gdy nikt z tej sali nie korzysta. Kobieta ma więc zapewnioną intymność.

Z drugiej strony w publicznych placówkach nie zawsze jest to możliwe, dlatego konieczne jest poniesienie opłaty za prywatną salę, co z kolei jest minusem tej sytuacji.

Wady porodu rodzinnego

Trzeba pamiętać, że wspólny poród jest nie tylko doświadczeniem pięknym, ale też trudnym. Mężczyzna czy inna osoba towarzysząca nierzadko mogą czuć się zagubieni wobec cierpienia, jakie przeżywa rodząca  kobieta.

Osoba bliska może też nie wiedzieć, jak zachować się w konkretnej sytuacji. Dlatego bardzo istotne jest jej wcześniejsze poinformowanie, co może robić na sali porodowej, a co jest zakazane.

Inne kwestie, które stanowią niewątpliwą wadę takich porodów to możliwość zobaczenia krwi, co może doprowadzić do tego, że uczestnik porodu zasłabnie.

Warto mieć na uwadze, że jeżeli osoba współuczestnicząca sama będzie potrzebować pomocy to może tym samym jedynie utrudniać akcję porodową. Nie jest to komfortowe dla rodzącej ani personelu.

Reklama

Porody rodzinne a koronawirus

Wiele kontrowersji wzbudziła kwestia porodów rodzinnych w czasie koronawirusa. W raporcie Fundacji “Rodzić po ludzku” z 2021 roku opisano dynamicznie zmieniającą się sytuację w tym zakresie, jednocześnie podkreślając nierzadko brak odpowiednich podstaw prawnych dla konkretnych działań.

Pierwszym zaleceniem, wydanym 13 marca 2020 roku była dopuszczalność jednej bliskiej osoby przy porodzie. Niestety, już 19 marca 2020 roku zalecenia te zostały zmienione. W dokumencie zaakceptowanym m.in. przez prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników, napisano: „z powodu stanu zagrożenia epidemicznego zawieszeniu podlegają odwiedziny w oddziałach położniczo-ginekologicznych, w tym obecność osób towarzyszących przy porodach. Należy umożliwić pacjentkom możliwość kontaktu z najbliższymi przy pomocy ich własnych urządzeń elektronicznych”.

Kolejne zmiany nadeszły 29 kwietnia 2020 r. jako odpowiedź na niezadowolenie społeczne wywołane tym zakazem. Od tego dnia ostateczną decyzję miał podejmować dyrektor szpitala. Już za kilka dni, 5 maja 2020 r. pojawiły się kolejne wytyczne, warunkujące poród rodzinny od dostępności jednoosobowej sali porodowej z węzłem sanitarnym i wykonaniem testu PCR 5 dni przed porodem.

Po interwencji Fundacji “Rodzić po Ludzku” zalecenia zmieniono już 14 maja. Tym razem nie wymagano już testu od osoby współtowarzyszącej.

Zagrożenie koronawirusem sprawiło, że w wielu polskich szpitalach porody rodzinne w czasie pandemii zostały zawieszone. Kolejnej aktualizacji dokonano 16 września 2021 roku, gdzie wskazano, że ostateczną decyzję podejmuje kierownik podmiotu udzielającego świadczeń.

Co więcej, podkreślono, że “ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w przypadku wystąpienia zagrożenia epidemicznego dopuszcza możliwość ograniczenia praw pacjenta, nie zezwala jednak na całkowite wyłączenie możliwości korzystania z poszczególnych praw”.

Na oficjalnej stronie rządowej można przeczytać, że porody rodzinne teoretycznie mogą odbywać się w czasie pandemii. Jednak ostateczną decyzję w tym zakresie podejmowali kierownicy szpitala. Musieli on najpierw indywidualnie ocenić warunki danej placówki, które pozwoliłyby na izolację rodzących i osób im towarzyszących od innych pacjentek.

Reklama

Cena porodu rodzinnego

Wiele osób zastanawia się, czy poród rodzinny jest płatny. Trzeba pamiętać, że poród rodzinny jest darmowy i nie wiąże się z żadnymi kosztami, o ile oczywiście odbywa się w szpitalu publicznym.

Z kolei to, ile kosztuje poród rodzinny w prywatnej placówce zależne jest od jej standardów. Prywatny poród rodzinny to koszt rzędu nawet kilku tysięcy złotych.

Co więcej, pacjentka ma prawo do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej, w tym do opieki bliskiej osoby. Jeżeli jednak szpital ponosi z tego tytułu koszty, może pobrać w ramach rekompensaty opłatę za nie. Mogą to być m.in. koszty związane z maseczką, obuwiem ochronnym czy fartuchem dla bliskiej osoby.

Poród rodzinny jest teoretycznie normą, ale w praktyce wciąż można napotkać trudności w możliwości realizacji tego prawa. Wynika to głównie np. z braku sal jednoosobowych czy pustych sal wieloosobowych.

Poród rodzinny może odbyć się jedynie, gdy nikt inny z takiej sali nie korzysta, co w praktyce jest trudne do zrealizowania. Z tego względu najbezpieczniej jest wynająć odpowiednią salę.

Zdanie eksperta

Jeszcze w latach 80-tych, kiedy rodziło się pokolenie dzisiejszych 30-latków, ojcowie nie mieli wstępu nie tylko na blok porodowy, ale także na oddział położniczy. Dziś jest zupełnie inaczej. Mogą nie tylko towarzyszyć partnerce w oczekiwaniu na poród, ale także w samym porodzie. Obecnie na poród rodzinny decyduje się nawet połowa par, które spodziewają się dziecka.

Panowie mają na porodówce do odegrania coraz ważniejszą rolę. Nie tylko wspierają psychicznie partnerki, ale mogą pomóc w przyjmowaniu pozycji porodowych, wykonać masaż okolic krzyżowych, który pomoże uśmierzyć ból spowodowany skurczami porodowymi. A co na ten temat sądzi położna Elżbieta Jochman? 

- Rola osoby towarzyszącej przy porodzie jest nieoceniona. Przede wszystkim chodzi o wsparcie dla kobiety ciężarnej – mówi Jochman. – Choć nie da się przenieść bólu związanego ze skurczami porodowymi na drugą osobę, z pewnością może ona pomóc w przyjęciu wygodnej pozycji porodowej.

Rodzić razem czy osobno?

Moda na porody rodzinne, jaka nastała kilka lat temu, czasem przeradza się w presję społeczną. Pamiętajmy jednak, że to nie jest obowiązek. Każda para powinna postąpić zgodnie ze swoimi przekonaniami. Moda, czy presja społeczna nie są dobrymi argumentami, które mogą przekonać do tego przyszłych rodziców. Zarówno mężczyzna, jak i kobieta sami muszą być przekonani co do tego, że chcą rodzić razem.

Położna Elżbieta Jochman zachęca jednak do podjęcia w domu takiego tematu i zastanowienia się nad porodem rodzinnym. Odpowiedź nie musi przyjść od razu.

- Na przemyślenie decyzji o porodzie rodzinnym mamy dziewięć miesięcy. Kiedy dziecko dojrzewa w brzuchu mamy czas, żeby się do tego mentalnie przygotować i osiągnąć sukces, w postaci pełnej akceptacji decyzji, że chcemy rodzić razem. Jeśli jednak ze względu na przekonania kobiety czy mężczyzny nie zdecydujemy się na poród rodzinny, to też nie powinno się robić z tego żadnego problemu – mówi Elżbieta Jochman. - Poród rodzinny może być cudownym doświadczenie tylko dla par, które są co do tego w 100 proc. przekonane.

Przyjście na świat dziecka, to jedna z najważniejszych chwil w życiu każdej pary. Przeżywanie go razem nie tylko cementuje związek, ale sprawia, że partnerzy stają się sobie jeszcze bliżsi. Mężczyzna widząc trud porodu, przeżywa razem z nią ból, trud i zmęczenie. Na końcu wspólnie przeżywają radość.

Gdy mężczyzna nie chce rodzić…

Na poród rodzinny decyduje się coraz więcej par. Inicjatywa często wychodzi od samych mężczyzn, którzy chcą być częścią tego ważnego wydarzenia. A co jeśli mężczyzna nie jest chętny, a kobieta potrzebuje wsparcia na bloku porodowym? Może poprosić kogoś z rodziny lub przyjaciół.

- Warto rozważyć poród z osobą bliską. Może być to mąż, partner, albo mama lub siostra. W zależności od sytuacji i tego, kto będzie się decydował, żeby z nami razem rodzić, zawsze powinna być to świadoma decyzja obu stron. Kobieta nie może wymuszać takiej deklaracji – mówi Elżbieta Jochman.

Czytaj również

Bibliografia

  • mgr D. Walewska, dr n. med. G. Bączekm dr n. teol. U.Tataj-Puzyna, prof. nadzw. Dr hab. n. med. E. Dmoch-Gajzlerska, Poród – rodzinne wydarzenie, Fides et ratio, https://fidesetratio.com.pl/ojs/index.php/FetR/article/view/655/535, [dostęp: 30.09.2022].
  • A. Wdowiak, M. Lewicka, G. Bakalczuk, M. Bąk, S. Bakalczuk, H. Wiktor, Oczekiwania małżonków odnośnie porodu rodzinnego, Medycyna Ogólna 2010, 16, 3, https://www.proquest.com/docview/2576659042?pq-origsite=gscholar&fromopenview=true, [dostęp: 30.09.2022].
  • dr n. społ. A. Doroszewska, Opieka okołoporodowa podczas pandemii COVID-19 w świetle doświadczeń kobiet i personelu medycznego, Raport Fundacji Rodzić po ludzku 2021, https://bip.brpo.gov.pl/sites/default/files/2021-12/Raport_Fundacji_Rodzic_po_ludzku_2021.pdf, [dostęp: 30.09.2022].
  • U. Marcinkowska, M. Kulig i inni, Ocena współżycia seksualnego kobiet i mężczyzn w świetle porodów tradycyjnych i rodzinnych, Annales Academiae Medicae Silesiensis 2013, 67, 3, https://annales.sum.edu.pl/pdf-131447-60082?filename=Evaluation%20of%20women_s%20and.pdf, [dostęp: 30.09.2022].
  • Strona rządowa, Mnisterstwo Zdrowia, Najczęściej zadawane pytanie dotyczące opieki okołoporodowej w czasie epidemii, https://www.gov.pl/web/zdrowie/najczesciej-zadawane-pytania-i-odpowiedzi-dotyczace-opieki-okoloporodowej-w-czasie-epidemii, [dostęp: 30.09.2022].
Katarzyna Augustyniak-Woźnica - dziennikarka wyróżniona w konkursie Kryształowe Pióra 2024
Artykuł napisany przez
Katarzyna Augustyniak-Woźnica - dziennikarka wyróżniona w konkursie Kryształowe Pióra 2024
Dziennikarka, przyszła prawniczka. Autorka wielu publikacji o tematyce społeczno-kulturalnej, marketingowej, prawniczej, kulinarnej, medycznej i dziecięcej. Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim i studentka prawa na Uniwersytecie Opolskim. Prywatnie opiekunka kotki Kici.
Pokaż więcej
Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami na
temat zdrowia i zdrowego stylu życia,
zapraszamy na nasz portal ponownie!
Specjaliści współpracujący z medme
25674

Wojciech Ziółkowski

magister farmacji

Poznaj mnie
25626

Katarzyna Kulig

dermatolog i wenerolog

Poznaj mnie
25675

Marzena Rojek-Ledwoch

dietetyczka, psychodietetyczka

Poznaj mnie
25676

Kamila Pawłowska

dietetyk kliniczny, psychodietetyk

Poznaj mnie
25625

Sylwia Borowska

doktor nauk farmaceutycznych

Poznaj mnie
25886

Magdalena Grosiak

diagnosta laboratoryjny

Poznaj mnie
25887

Magdalena Rutkowska

lekarz weterynarii

Poznaj mnie
25879

Anna Lewandowska

psychiatra dziecięcy

Poznaj mnie
25888

Jolanta Woźniak

prawnik

Poznaj mnie
Pokaż wszystkich
Więcej z kategorii Poród
Jak wyglądają skurcze porodowe na KTG? Kiedy do szpitala?
Kobieta odczuwa skurcze porodowe
Odejście wód płodowych - jak wygląda i kiedy pojawiają się skurcze?
Kobieta przed porodem
Skąd się bierze anemia po porodzie i jak się objawia?
Kobieta z wózkiem źle się czuje
Podobne artykuły
Lekarz osłuchuje brzuch kobiety z zaawansowanej ciąży
Skurcze przepowiadające - ile przed porodem? Jak wyglądają?
Kobieta w trakcie badania przed porodem
Skurcze porodowe - co ile minut je liczyć i ile trwają?
Masaż szyjki macicy to metoda wspomagająca poród
Masaż szyjki macicy - metoda wspomagająca poród. Na czym polega?
Akcja porodowa
Poród po terminie - jakie przyczyny wstrzymują akcję porodową?
Poród dziecka
Jak wygląda i na czym polega poród kleszczowy?

Reklama


Rewolucja w precyzji leczenia nowotworów 🙌
Sprawdź!