Wielkość penisa od wieków jest obsesją panów i wyznacznikiem ich męskości. Tymczasem aż połowa mężczyzn w Polsce ma kompleks małego członka, choć to problem bardziej psychologiczny niż fizjologiczny, bo według badań seksuologów średni rozmiar penisa Polaka, która wynosi w momencie wzwodu 11-15 cm (choć niektórzy mówią o widełkach 11-17 cm), mieści się w normie przewidzianej dla białej populacji europejskiej.
Co ciekawe dla 90 procent pań większe znaczenie niż długość członka ma jego obwód. Wynika to z tego, że najwięcej receptorów znajduje się na bocznych ściankach pochwy, grubszy członek pozwala na przykład na większą stymulacje punktu G, który znajduje się na przedniej ścianie szyjki macicy.
Istnieje oczywiście grupa mężczyzn z małym prąciem, u których wystąpiły anatomiczne zaburzenia. Dlatego każdą swoją wątpliwość dobrze jest skonsultować z lekarzem urologiem lub andrologiem. Tym bardziej, że kompleksy małego członka mogą mieć wpływ na życie seksualne i prowadzić do różnego rodzaju zahamowani i fobii. Przy wadach rozwojowych lekarz może zdecydować o operacji wydłużenia penisa. Część mężczyzn stosuje ćwiczenia na wydłużenie penisa lub decyduje się na zabiegi medycyny estetycznej.
Reklama
Wydłużanie penisa
Niezwykle rzadko przeprowadza się operacyjne wydłużanie penisa. Dwugodzinny zabieg odbywa się w znieczuleniu ogólnym i pozwala na wydłużenie członka o 2-3 cm, mierzonego w stanie zwiotczenia (w stanie erekcji członek może się powiększyć jedynie o 1 cm). Podczas operacji chirurg poluzowuje więzadła, które mocują ciała jamiste do kości łonowej, co pozwala członkowi wysunąć się bardziej na zewnątrz. Przez pierwszy miesiąc od zabiegu mężczyzna musi unikać kontaktów seksualnych. Operacja ma wielu przeciwników, bo nie daje stuprocentowej gwarancji osiągnięcia oczekiwanego efektu.
Reklama
Powiększenie penisa silikonem i laserem
Obwód penisa Polaków mieści się w granicach 8,8-11 cm i istnieje kilka sposobów na to, żeby go zwiększyć. Do prącia można wstrzyknąć silikon, ale skutkiem ubocznym tej metody może być brak czucia w członku, a dodatkowo może się wiązać z bliznowaceniem tkanki podskórnej. Pacjentowi można również wstrzyknąć tłuszcz odessany z innego miejsca na ciele. Własna tkanka tłuszczowa jest uważana za najbezpieczniejszy rodzaj wypełniacza, a godzinny zabieg, przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym, jest mało inwazyjny (rekonwalescencja trwa zaledwie 5 dni). Efekt potrafi zadowolić pacjenta, objętość penisa może wzrosnąć nawet o połowę, a długość o 10-20 procent. Trzeba jednak pamiętać, że część tłuszczu potrafi się wchłonąć w ciągu roku, najwyżej dwóch lat.
Wielkość członka można również zmienić stosując zabieg przy użyciu lasera. Tzw. zabieg MISL przeprowadza się w lekkiej narkozie i polega na wydłużeniu penisa poprzez zerwanie za pomocą lasera więzadeł wieszadłowych, co powoduje jego wysunięcie na zewnątrz. Dodatkowo pogrubia się prącie tłuszczem własnym pacjenta. Aktywność seksualna jest możliwa po tygodniu od zabiegu.
Reklama
Powiększenie penisa kwasem hialuronowym
Alternatywą dla operacji chirurgicznej jest powiększanie penisa kwasem hialuronowym. Ta coraz popularniejsza metoda wśród pacjentów gabinetów medycyny estetycznej, pozwala wydłużyć członka o 1-3 cm i pogrubić go o 2-5 cm. Zabieg wykonuje się ambulatoryjnie, pacjent jest znieczulany miejscowo. Okres rekonwalescencji to 2-4 tygodnie i w tym czasie mężczyzna powinien zrezygnować z kontaktów seksualnych i intensywnego wysiłku, a także regularnie masować przyrodzenie, żeby kwas hialuronowy równomiernie się rozłożył. Podobnie, jak przy wszczepianiu tłuszczu, kwas hialuronowy potrafi wchłonąć się w ciągu 1-2 lat. W przeciwieństwie jednak do tłuszczu kwas hialuronowy stymuluje produkcję własnego kolagenu w komórkach prącia. Penis zawsze pozostanie większy niż przed zabiegiem.
Reklama
Domowe ćwiczenia powiększenie penisa
Istniej też kilka domowych sposobów na powiększenie penisa, choć trzeba przyznać, że seksuolodzy podchodzą do nich bardzo sceptycznie i dodają, że nikt nie przeprowadził badań na temat ich skuteczności i skutków ubocznych. W Stanach Zjednoczonych rekordy popularności biją jednak wśród panów ćwiczenia zwane jelqing. Podobno stosowanie tej techniki codziennie przez 40 minut potrafi przynieść oczekiwane efekty po roku. Na czym polegają ćwiczenia? Trochę przypominają masturbację, ale nią nie są. Mężczyzna powinien mocno objąć ręką podstawę częściowo wiotkiego członka i przesuwać ją w kierunku żołędzi. Silny ruch powinien doprowadzić do wzrostu krwi w penisie i jego nabrzmienia. Ruch wykonywany sukcesywnie może doprowadzić do rozciągnięcia się tkanek, trzeba jednak uważać na to, żeby nie doprowadzić do obtarć i podrażnień naskórka. Ćwiczenia wykonuje się przez 2-3 dni, a potem stosuje jednodniową przerwę. Efekty każdy musi ocenić sam.
Czytaj też: