Jak się przygotować do podróży zagranicznej?
Szczepienia podróżne to ten aspekt przygotowań do wakacji, który często ginie w natłoku obowiązków. Tymczasem zabezpieczenie przed chorobami występującymi w innych częściach świata często jest dużo ważniejsze niż wybór hotelu, zakup nowej walizki, czy wyszukanie promocji na bilety lotnicze.
Wiele z tych schorzeń ma bowiem bardzo ciężki przebieg, niektóre stanowią śmiertelne zagrożenie. A okoliczności, w jakich dochodzi do zakażeń, naprawdę mogą być trywialne.
Oczywiście nikt nikogo do niczego nie zmusza. Szczepienia obowiązkowe dla turystów są - wbrew utartym mitom - prawdziwą rzadkością. Większość stanowią szczepienia zalecane, a więc takie które powinno się przyjąć we własnym, dobrze skalkulowanym interesie.
Czy warto się stosować do rekomendacji specjalistów? Biorąc pod uwagę skalę zagrożenia – tak.
Nie można zapominać, że istnieje również szeroka paleta chorób tropikalnych, na które ogólnie dostępnych szczepionek nie ma – zalicza się do nich choćby malaria.
W takich przypadkach należy zastosować inne środki zapobiegawcze, takie jak profilaktyczne przyjmowanie leków już przed wyjazdem, czy zaopatrzenie się w środki ochronne – repelenty, moskitiery itd.
Oręż stanowi też wiedza. Dlatego przed podróżą warto zapoznać się z dostępnymi informacjami na temat chorób występujących w konkretnym kraju oraz możliwych dróg zakażenia, a także wszelkich sposobów pozwalających minimalizować ryzyko infekcji. W razie wątpliwości dobrze jest też skonsultować się z lekarzem, najlepiej specjalistą w zakresie medycyny tropikalnej.
Reklama
Jakie szczepienia przed wyjazdem?
Jakie szczepienia przed wyjazdem są wymagane, zalecane lub sugerowane?
W zależności od destynacji, mogą to być preparaty zabezpieczające przed takimi chorobami, jak:
- żółta gorączka,
- cholera,
- dur brzuszny,
- wirusowe zapalenia wątroby typu A i B,
- japońskie zapalenie mózgu,
- wścieklizna,
- meningokoki.
Oprócz tego można też przyjąć dawki przypominające szczepień chroniących przed błonicą, tężcem, krztuścem i polio (o ile nie były podawane w ostatnich latach).
Z całej tej grupy, obowiązkowe są wyłącznie szczepienia przeciw żółtej gorączce, w dodatku nie wszędzie, a jedynie w wybranych krajach. Obligatoryjnie trzeba się przed tą chorobą zabezpieczyć planując wyjazd do kilkunastu państw afrykańskich, takich jak Angola, Burundi, Gabon, Ghana, Kongo, Liberia, Mali, Niger, Sierra Leone, Togo, Wybrzeże Kości Słoniowej. Wymóg ten dotyczy też dwóch krajów sąsiadujących ze sobą na kontynencie południowoamerykańskim - Surinamu oraz Gujany Francuskiej.
Jest również lista państw, które nie wymagają obowiązkowego szczepienia w tym zakresie od osób przybywających z Europy, ale oczekują go od podróżnych przylatujących z krajów wysokiego ryzyka. Takie wymogi ma choćby Egipt czy Tajlandia.
Dla Polaków kwestia ta może być istotna, jeśli przed udaniem się w miejsce docelowe odwiedzają też inne rejony świata (zwłaszcza wymienione wyżej kraje afrykańskie i południowoamerykańskie) i właśnie stamtąd udają się w dalszą podróż.
Wszystkie pozostałe szczepionki mają status zalecanych. To znaczy, że nie ma przymusu ich stosowania, ale warto je przyjąć, by uniknąć takich potencjalnych trudności, jak zachorowanie na ciężką chorobę tropikalną, leczenie w obcym państwie i w niekoniecznie wysokim standardzie, a także możliwość zawleczenia zarazków do domu.
Czym są choroby, przeciwko którym dostępne są szczepienia dla podróżujących? Gdzie występują, co je powoduje, jakie są ich objawy?
Oto krótkie podsumowanie:
- Żółta gorączka. Choroba znana też jako żółta febra występuje w Afryce i Ameryce Południowej. Wywoływana jest przez flawiwirusy, podobne do tych, które powodują gorączkę Zachodniego Nilu i kleszczowe zapalenie mózgu. Zarazki te są przenoszone przez komary. Głównymi objawami są: bardzo wysoka gorączka, dreszcze, ból głowy, żółtaczka. Febra charakteryzuje się bardzo wysoką śmiertelnością. Wedle różnych źródeł umiera od 30 do nawet 80 procent chorych.
- Dur brzuszny. Schorzenie znane również jako tyfus stanowi zagrożenie dla osób wyjeżdżających do Azji Południowej i Południowo-Wschodniej, Ameryki Środkowej i Południowej, a także Afryki Subsaharyjskiej. Dur powodowany jest przez bakterie Salmonella typhi. Do zakażeń dochodzi przez pokarm, wodę, kontakt z nosicielami. Typowe objawy to: wysoka gorączka, złe samopoczucie, biegunka, ból głowy, zaburzenia świadomości. W skrajnych przypadkach dochodzi do uszkodzenia serca i nerek.
- Cholera. Występuje na obszarach o niskim standardzie sanitarnym. W ostatnich latach notowano jej epidemie takich miejscach jak Zimbabwe, Gwinea Bissau czy Haiti. Zagrożenie istnieje też m.in. w Indiach. Wywoływana jest przez bakterie przecinkowca Vibrio cholerae. Cholera objawia się ciężką biegunką, prowadzącą do skrajnego odwodnienia, czego częstą konsekwencją jest zgon.
- Wirusowe zapalenie wątroby typu A, czyli żółtaczka pokarmowa. Choroba brudnych rąk, którą można się zarazić w większości krajów, ale w największym stopniu ryzyko to występuje w państwach tzw. trzeciego świata. Powodują ją zarazki z rodziny picornavirusów, które namnażają się w wątrobie. Schorzenie manifestuje się nudnościami i wymiotami, złym samopoczuciem, ogólnym rozbiciem, a także ciemniejszym zabarwieniem moczu i stolca.
- Wirusowe zapalenie wątroby typu B, czyli żółtaczka zakaźna. Choroba ta występuje na całym świecie, a w szczególności w Azji, Afryce i Ameryce Środkowo-Południowej. Zarazić się nią można głównie w szpitalu, ale też przez kontakt z krwią nosicieli w innych okolicznościach. W jej przebiegu występuje żółtaczka, pojawia się gorączka i rozbicie mięśniowe, nudności, wymioty, osłabienie, ból w okolicach wątroby.
- Japońskie zapalenie mózgu. Wbrew nazwie, schorzenie to nie występuje tylko w Japonii, ale w całej Azji Południowo-Wschodniej oraz w Indiach, a także na północy Australii. Jest to infekcja ośrodkowego układu nerwowego, wywoływana przez JEV (Japanese encephalitis virus) i cechująca się wysoką śmiertelnością. O zakażenie najłatwiej na terenach wiejskich, podmokłych, gdzie pojawiają się duże ilości ptactwa oraz świń.
- Wścieklizna. Choroba, którą można się zarazić wszędzie, ale w szczególności w Azji i Afryce, gdzie jest na dużą skalę roznoszona przez psy i koty (tzw. wścieklizna miejska). Zakażenie wiąże się z tragicznymi skutkami. Wścieklizna jest neuroinfekcją, w przebiegu której stan zapalny obejmuje mózg i rdzeń kręgowy. Skutki tego są tragiczne i nieodwracalne. W przeciągu 7-10 dni pacjent zapada w śpiączkę i umiera.
- Zakażenie wywołane przez meningokoki. W Polsce wciąż stanowi problem marginalny, ale w Azji ryzyko zakażenia jest kilkadziesiąt razy większe, a w Afryce jest jeszcze poważniejsze. Choroba meningokokowa może doprowadzić do trwałego upośledzenia słuchu, uszkodzeń stawów i kości, padaczki, niewydolności nerek.
- Błonica, tężec, krztusiec, a także polio. Podobnie, jak w przypadku WZW-B, współcześnie każde dziecko w Polsce jest na te choroby szczepione obowiązkowo. Jednak po wielu latach odporność maleje, dlatego wyjeżdżając do egzotycznych krajów warto rozważyć przyjęcie dawki przypominającej, najlepiej po wcześniejszej konsultacji z lekarzem.
Szczepienia przed wyjazdem do Azji
Azja jest kontynentem ogromnym i niezwykle zróżnicowanym geograficznie oraz klimatycznie, a także pod kątem takich czynników, jak poziom służby zdrowia, czy warunki sanitarne. W związku z tym odpowiedź na pytanie, jakie szczepienia są niezbędne, z pewnością nie zawiera się w kilku zdaniach.
Co do zasady, najwięcej zagrożeń pod kątem czysto zdrowotnym stwarza wyjazd do krajów Azji Południowo-Wschodniej oraz Południowej. Są to obszary tropikalne lub subtropikalne, cechujące się bardzo wysokimi temperaturami i ogromną wilgotnością, a do tego często silnie przeludnione oraz pozostające na bakier z kanonami higieny, jakie znają Europejczycy. W związku z tym występuje tu większość chorób, przed którymi szczepią się podróżni, a także schorzenia, przed którymi nie da się zabezpieczyć za pomocą jednego zastrzyku.
Nie ma możliwości, aby omówić w tym miejscu specyfikę każdego z azjatyckich państw z osobna, ale wspomnieć można o kilku, które są chętnie odwiedzane, a jednocześnie są uważane za ryzykowne pod kątem zdrowotnym.
- Tajlandia. Dla osób podróżujących bezpośrednio z Polski oraz innych krajów Europejskich nie są wymagane jakiekolwiek szczepienia obowiązkowe. Aczkolwiek obligatoryjne może być przyjęcie preparatu zabezpieczającego przed żółtą gorączką, jeżeli lot był realizowany z Afryki czy Ameryki Środkowej i Południowej. Co jednak istotne, mimo braku formalnych wskazań, przed wyjazdem do Tajlandii szczepienie przeciw tej chorobie i tak warto przyjąć. Łatwo tu bowiem o zakażenie. Oprócz tego zaleca się zabezpieczyć także przed durem brzusznym, krztuścem, tężcem, błonicą, wirusowym zapaleniem wątroby typu A i B, Covid-19. Dodatkowo osoby szczególnie obawiające się o swoje zdrowie mogą się też zaszczepić przed japońskim zapaleniem mózgu oraz wścieklizną. Należy się też zaopatrzyć w niezbędne środki chroniące przed malarią, pamiętając, że na tę akurat chorobę szczepionki nie ma (szczegóły poniżej).
- Indonezja, w tym wyspa Bali. Również nie ma szczepień obowiązkowych, są natomiast zalecane. Zestaw zbliżony jest do powyższego: dur brzuszny, tężec, błonica, WZW-A i WZW-B plus ewentualnie japońskie zapalenie mózgu i wścieklizna, a tego ochrona przed malarią.
- Indie. Szczepień obowiązkowych brak, natomiast zalecane są te same, co w Indonezji: dur brzuszny, tężec, błonica, WZW-A, WZW-B. Dodatkowo niektóre osoby mogą rozważyć przyjęcie szczepionki przeciw cholerze. Identycznie sytuacja wygląda w wielu innych państwach regionu, takich jak choćby Filipiny.
- Wietnam: Nie licząc żółtej gorączki, której w ogóle nie ma na liście, zestaw szczepień identyczny, jak w przypadku Tajlandii.
Szczepienia przed wyjazdem do Afryki
Z wielu względów Afryka uchodzi za największe wyzwanie dla podróżnych. To właśnie tutaj najczęściej są wymagane szczepienia obowiązkowe przeciw żółtej gorączce (febrze). Nawet jeśli zaś rekomendacje mają status jedynie zaleceń, warto z nich przed wyjazdem do Afryki skorzystać.
W popularnych wakacyjnych destynacjach sytuacja przedstawia się następująco:
- Egipt. Teoretycznie możliwy jest wjazd bez szczepienia. Żadne nie jest bowiem obligatoryjne. Zaleca się jednak, aby dla własnego dobra zabezpieczyć się przed bardzo szeroką grupą schorzeń, jakim są: żółta gorączka, dur brzuszny, tężec, krztusiec, wirusowe zapalenie wątroby A i B, odra, świnka i różyczka, polio, Covid-19. Zwłaszcza, jeśli ktoś planuje podróż daleko na południe, wzdłuż Nilu, z dala od nadmorskich kurortów. Uwaga: tak jak w przypadku Tajlandii, szczepienie przeciw febrze może być wymagane obowiązkowo dla osób przylatujących z obszarów zagrożonych.
- Tunezja. Zalecany jest zestaw: dur brzuszny, tężec, krztusiec, błonica, wirusowe zapalenie wątroby typu A, Covid-19.
- Tanzania i należący do niej Zanzibar. Również i w tym przypadku szczepienie przeciw żółtej gorączce jest nieobowiązkowe, ale zalecane przybyszom z Europy. Oprócz tego warto się też zabezpieczyć przed wszystkimi innymi wymienionymi wyżej chorobami. Dokładnie takie same rekomendacje dotyczą Kenii.
Szczepienia przed wyjazdem do Australii
Australia jest kontynentem (a zarazem państwem), które rozciąga się na obszarze położonym w ciepłych strefach klimatycznych, od równikowej po podzwrotnikową. Jednak z uwagi na niską wilgotność, małą gęstość zaludnienia i wysoki poziom cywilizacyjny, zagrożenie chorobami nie jest tak duże, jak w krajach azjatyckich i afrykańskich leżących na podobnych szerokościach geograficznych.
W związku z tym obowiązkowe szczepienia w Australii nie są wymagane w ogóle, a z zalecanych wymienić można jedynie trzy, przeciw tężcowi, błonicy oraz wirusowemu zapaleniu wątroby typu B.
Wszystkie one są w Polsce realizowane w ramach programu szczepień obowiązkowych dla dzieci, w związku z czym wiele osób ma wyrobioną odporność. O tym czy istnieje konieczność wzmocnienia ochrony, warto porozmawiać z lekarzem.
Oprócz wyżej wymienionych, można się też zabezpieczyć przeciw WZW-A, wściekliźnie i japońskiemu zapaleniu mózgu. Choroby te również występują na kontynencie australijskim, ale poziom rekomendacji odnośnie szczepienia jest niższy.
Szczepienia przed wyjazdem do Ameryki - Północnej i Południowej
Ameryka jest niezwykle zróżnicowana. To zarówno zamożna, czysta, słabo zaludniona i chłodna Kanada, jak też kraje Ameryki Środkowej i Południowej, leżące w tropikalnej strefie międzyzwrotnikowej, często charakteryzujące się niskimi standardami życia, higieny, opieki zdrowotnej, zwłaszcza poza dużymi ośrodkami miejskim.
Do tej drugiej grupy zalicza się ponad 20 państw, od Meksyku i Kuby począwszy, przez całą Amerykę Środkową, na Brazylii, Boliwii i Paragwaju kończąc. Tak jak zostało wspomniane wyżej, dwa z nich, a więc Surinam i Gujana Francuska mają szczepienia obowiązkowe przeciw żółtej gorączce, niezależnie od tego, skąd ktoś przybywa.
Z krajów, o które najczęściej pytają podróżni z Polski, szczepienia przed wyjazdem nigdzie nie są obligatoryjne, wiele z nich jednak jest zalecanych.
Jeśli chodzi o szczegóły, wygląda to następująco:
- Meksyk. Zaleca się bardzo szeroki zestaw obejmujący szczepienia przeciwko zarazkom duru brzusznego, krztuśca, błonicy, tężca, WZW-A i WZW-B, Covid-19. Warto też zabezpieczyć się przed meningokokami, pneumokokami czy ospą wietrzną. Przydać się może również przed wyjazdem do Meksyku szczepienie na wściekliznę.
- Brazylia. Zaleca się zaszczepić na dur brzuszny, tężec, błonicę oraz WZW-A i WZW-B. Aby zachować w czasie podróży większy spokój, można rozważyć również przyjęcie zabezpieczenia przed żółtą gorączką, zwłaszcza jeśli ktoś chce się zapuszczać w rejony oddalone od cywilizacji, na przykład w głąb Amazonii.
- USA. Wprawdzie południowe rejony tego kraju leżą w strefie podzwrotnikowej, jednak ze względu na wysoki poziom cywilizacyjny, zagrożenie nie jest tu duże. Szczepień obowiązkowych brak, z zalecanych wymienia się natomiast takie choroby, jak tężec, błonica i WZW-B.
Reklama
Jak się zabezpieczyć przed chorobami tropikalnymi, na które nie ma szczepień?
Szczepionki na choroby tropikalne chronią przed kilkoma konkretnymi zarazkami, ale zdecydowanie nie przed wszystkimi, z którymi można się zetknąć w strefie międzyzwrotnikowej.
Najbardziej znaną i najszerzej upowszechnioną jest malaria. Schorzenie to jest powodowane przez różne pierwotniaki z rodzaju Plazmodium, w tym najgroźniejszy z nich zarodziec sierpowaty odpowiedzialny za tropikalną odmianę choroby. Pasożyty te wzrastają w organizmach dwóch żywicieli – komarów i ludzi. Powodują zakażenie czerwonych krwinek i generują bardzo zróżnicowane objawy. W wielu przypadkach konsekwencją jest śmierć.
Malaria jest najbardziej rozpowszechnioną ze wszystkich groźnych chorób na świecie. Występuje w ponad 100 krajach, zamieszkiwanych przez ponad 3 miliardy ludzi (głównie w strefie międzyzwrotnikowej).
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że rocznie zapada na nią 350-500 milionów osób, z czego około 1 milion umiera. Z danych WHO wynika też, że w skali roku choroba dotyka około 30 tysięcy podróżnych przybywających z innych rejonów świata.
Prace nad szczepionkami przeciw malarii trwały przez dziesiątki lat, dopiero jednak w ostatnim czasie udało się opracować skuteczne, a przy tym relatywnie bezpieczne preparaty. W 2021 roku WHO rekomendowała podawanie ich dzieciom żyjącym na obszarach zagrożonych.
Wciąż jednak szczepionki na malarię nie są dostępne dla turystów. W związku z tym zaleca się stosowanie innych metod profilaktyki.
Najważniejsze z nich to:
- przyjmowanie leków przeciwmalarycznych jeszcze przed wyjazdem, a także w jego trakcie (po konsultacji z lekarzem medycyny tropikalnej);
- stosowanie zabezpieczeń chroniących przed ukąszeniami komarów (maści, spraye);
- noszenie ubrań z długim rękawami i nogawkami, które zmniejszają ryzyko ukąszeń;
- spanie w pomieszczeniach z oknami szczelnie zamkniętymi lub chronionymi z pomocą moskitier;
Duże zagrożenie powodują także inne choroby tropikalne, takie jak choćby denga. Infekcja ta jest powodowana przez flawiwirusy, ma więc podobną etiologię, jak żółta gorączka. Zakazić się można w Azji Południowo-Wschodniej, Afryce Subsaharyjskiej, Ameryce Środkowej i Południowej, a także w czasie pobytu na niektórych wyspach Oceanii.
Choroba ma różne postaci, z których najgroźniejsza jest śmiercionośna gorączka krwotoczna. Kilka lat temu udało się opracować szczepionkę chroniącą przed zakażeniem, ale nie jest ona dostępna dla turystów.
Nie zaleca się jej przyjmowania osobom przebywającym w miejscu zagrożenia przez krótki czas, a jedynie stałym mieszkańcom newralgicznych rejonów. Podróżnym i w tym przypadku pozostaje zabezpieczanie się za pomocą repelentów, moskitier i odzieży z długimi rękami i nogawkami.
Reklama
Szczepienia podróżne u dzieci
Szczepienia podróżne u dzieci podlegają niemal takim samym rekomendacjom, jak w przypadku osób dorosłych. Pewnym ułatwieniem może być fakt, że większość maluchów ma za sobą „na świeżo” pełen cykl szczepień obowiązkowych realizowanych w kraju w pierwszych miesiącach i latach życia. Nie ma zatem potrzeby przyjmowania dawek przypominających. Dotyczy to błonicy, tężca, krztuśca, polio oraz wirusowego zapalenia wątroby typu B.
W przypadku szczepionek, które nie są rutynowo stosowane w Polsce, zaleca się podawanie maluchom tych samych preparatów, które przyjmą ich opiekunowie, a więc zabezpieczających przed żółtą gorączką, cholerą, durem brzusznym, WZW-A, japońskim zapaleniem mózgu, czy meningokokami.
Należy jednak pamiętać, że poszczególne preparaty mogą mieć dolne granice wiekowe – na przykład szczepienie na żółtą febrę można podawać po ukończeniu 9 miesiąca życia. Odmienny też może być u dzieci schemat szczepienia (szczegóły poniżej).
Reklama
Kiedy się zaszczepić przed podróżą?
Tak zwaną immunizację, czyli nabieranie odporności, należy planować z wyprzedzeniem. Oznacza to, że nie można zostawiać przyjęcia szczepionki na ostatnią chwilę. Każdy z preparatów ma określony schemat, którego należy się trzymać.
- Żółta gorączka: minimum 10 dni przed wyjazdem w rejony zagrożone. Przyjmuje się jeden zastrzyk podskórnie lub domięśniowo, w dawce 0,5 ml niezależnie od wieku (powyżej 9 miesiąca życia, wcześniej preparatu nie stosuje się w ogóle).
- Cholera: szczepionka dozwolona od ukończenia 2 roku życia; przynajmniej 7 dni przed wyjazdem należy zakończyć cykl szczepienia podstawowego, które obejmuje:
- u dzieci w wieku 2-6 lat: 3 dawki w odstępie 1-6 tygodni (do tego dawka przypominająca po 6 miesiącach);
- u dzieci powyżej 6 lat i dorosłych: 2 dawki w odstępie 1-6 tygodni (plus przypomnienie po 2 latach);
- Dur brzuszny:
- podróżni w wieku 5-60 lat powinni otrzymać 3 dawki podstawowe szczepionki inaktywowanej w schemacie 0-1-12 miesięcy (plus przypominająca dawka co 3-5 lat, jeśli planowane są kolejne wyjazdy w rejony zagrożone). W praktyce oznacza to, że immunizację trzeba zacząć z rocznym wyprzedzeniem;
- dzieci w wieku 2-5 lat szczepione są preparatem polisacharydowym otrzymując tylko jedną dawkę podstawową (plus przypomnienie co 3 lata)
- Japońskie zapalenie mózgu. Ochrona zaczyna się po około 7 dniach od zakończenia cyklu składającego się z dwóch dawek w schemacie 0-28 dzień.
- Wścieklizna: przed wyjazdem warto przyjąć trzy dawki podstawowe wg schematu 0-7-28 dzień lub 0-7-21 dzień.
- Wirusowe zapalenie wątroby typu B: szczepienie to otrzymuje się w Polsce obowiązkowo we wczesnym dzieciństwie. Standardowo nie przewiduje się dawek przypominających, ale warto je przyjąć przed podróżą w rejony zagrożone w schemacie 0-7-21 dzień lub 0-1-2 miesiąc (plus uzupełnienie po 12 miesiącach).
- Błonica, tężec, krztusiec oraz poliomyelitis – także wchodzą w skład obowiązkowego kalendarza szczepień dzieci w Polsce. Jeśli jednak wyjazd planowany jest po upływie więcej niż 8-10 lat od przyjęcia ostatniej dawki, zaleca się przyjąć przypomnienie.
Reklama
Gdzie się zaszczepić przed podróżą? Do jakiego lekarza się udać?
Do jakiego lekarza udać się przed podróżą? Najlepiej jest skorzystać z usług poradni medycyny podróży lub medycyny chorób tropikalnych, zwłaszcza jeśli planowany jest wyjazd w rejony cechujące się wysokim stopniem ryzyka.
To właśnie tam uzyska się najwięcej klarownych informacji odnośnie zagrożeń oraz skutecznych metod profilaktyki, a także sposobów postępowania w razie, gdyby doszło do zakażenia.
Oprócz tego można swoje plany omówić z lekarzem rodzinnym lub w przypadku dzieci - pediatrą. Dodatkowo jeśli mowa o osobach przewlekle chorych – także ze specjalistą, pod którego opieką przebywa się na co dzień. W zależności od potrzeb może to być na przykład kardiolog, endokrynolog, neurolog, hepatolog itd.
Gdzie można się zaszczepić przed podróżą? Zgodnie z rekomendacją Światowej Organizacji Zdrowia zniesiony został obowiązek autoryzacji placówek szczepiących na choroby tropikalne. W związku z tym można przyjąć zabezpieczenie w różnych placówkach opieki zdrowotnej oraz miejscowych stacjach sanitarno-epidemiologicznych, które spełniają wymogi formalne dotyczące punktów szczepień. Ich lista publikowana jest na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Reklama
Kara za brak szczepienia
Osoby wybierające się do tropików pytają niekiedy, jaka jest kara za brak szczepienia przeciw różnego typu zakażeniom. Finansowa – żadna. Tak jak zostało wspomniane wyżej, obowiązkowe jest szczepienie tylko przeciw żółtej gorączce i tylko w kilku krajach.
W praktyce oznacza to, że po przylocie na miejsce należy okazać ważny dowód przyjęcia preparatu zabezpieczającego przed tą chorobą. Jeśli się tego nie uczyni, konsekwencją będzie brak możliwości wjazdu do danego państwa i pozostania na jego terytorium.
Natomiast w przypadku szczepień zalecanych, wszelkie konsekwencje nie mają charakteru formalnego, lecz czysto medyczny. Stawką nie są pieniądze, a własne zdrowie i życie, które można stracić od jednego ukąszenia komara.
Co ważne – szczepień obowiązkowych dla podróżnych nie należy mylić z tymi, które są obligatoryjne dla miejscowej ludności. Nawet jeśli więc w poszczególnych krajach istnieją programy, którym podlega dana populacja, i nawet jeśli przewidziane są tam kary za niedopełnienie obowiązków w tym zakresie, w żadnym razie nie dotyczy to turystów. Na tej samej zasadzie podróżni przybywający do Polski z innych krajów nie są zobowiązaniu do przestrzegania zasad obowiązujących Polaków.
Ceny szczepień podróżnych
O ile podstawowe szczepienia wchodzące w skład obowiązkowego kalendarza w Polsce są realizowane za darmo, o tyle usługi tego typu świadczone dla podróżnych w ogóle nie są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Oznacza to, że za aplikację każdego z zalecanych preparatów trzeba zapłacić z własnej kieszeni. W związku z tym dla wielu osób kluczowe staje się pytanie, ile kosztują szczepienia na choroby tropikalne? Dużo.
Cena pojedynczej dawki szczepionki na jedną tylko chorobę kosztuje z reguły kilkaset złotych. Jeśli pomnożyć to przez liczbę chorób oraz niezbędnych dawek, łączny koszt może przekroczyć tysiąc złotych.
Przykładowo:
- cholera: szczepionka jednodawkowa – ponad 400 złotych, dwudawkowa – 2 razy po około 200-250 złotych;
- żółta gorączka: jedna dawka w cenie 250-350 złotych;
- dur brzuszny: jedna dawka w granicach 250-300 złotych;
- japońskie zapalenie mózgu: dwie dawki po około 500 złotych każda;
- wirusowe zapalenie wątroby typu B: 3 dawki po 100-150 złotych każda;
- tężec, błonica, krztusiec, polio: jedna dawka w cenie około 150-170 złotych;
Różnice w cenach wiążą się m.in. z kosztami podania preparatu w różnych placówkach medycznych. Co ważne, zazwyczaj do ceny należy też doliczyć cenę konsultacji lekarskiej w granicach 200 złotych.
Niewątpliwie koszty te nie są niskie, zwłaszcza jeśli w podróż wybiera się wieloosobowa rodzina. Należy jednak mieć na uwadze, że cena zaniechania w tej materii może być jeszcze większa. Stawką jest bowiem zdrowie, a nawet życie.