Reklama
Czy można zrobić tatuaż na bliźnie?
To pytanie zadaje wiele osób noszących na ciele szpecące pamiątki po różnego typu ranach i oparzeniach, szukających możliwości ich zamaskowania. Zarówno specjaliści zajmujący się ozdabianiem ciała, jak też lekarze dermatologii nie widzą ogólnych przeciwwskazań, aczkolwiek diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.
Decydując się na tatuaż na bliźnie należy mieć na uwadze szereg zastrzeżeń dotyczących zarówno aspektów czysto zdrowotnych, jak też estetycznych i technicznych.
Początek treści sponsorowanej
W przypadku nieestetycznych blizn pooparzeniowych, powypadkowych czy pooperacyjnych warto sięgnąć po lek w formie żelu dostępny w aptekach. Preparat, zawiera substancje czynne, takie jak heparyna, allantoina i wyciąg z cebuli. Współdziałanie tych składników w szczególności reguluje syntezę kolagenu, będącego głównym białkiem tkanki łącznej, co pozytywnie wpływa na wygląd i sposób gojenia uszkodzonej skóry. Jeśli chcesz pozbyć się blizny kliknij tutaj.
Koniec treści sponsorowanejOgólna zasada mówi, że nie powinno się tatuować ciała przed końcem procesu gojenia i bliznowacenia. Ten zaś może trwać nawet 12 do 24 miesięcy, mimo iż pozornie rana zasklepia się dużo szybciej. W razie wątpliwości, tatuatorzy proszą wcześniej o konsultację dermatologiczną.
Wykonany po upływie odpowiedniego czasu tatuaż na zakrycie blizny nie jest niebezpieczny dla zdrowia, należy się jednak liczyć z tym, że może być bardzo bolesny (szczegóły w dalszej części artykułu), a także nie dość perfekcyjny. Tkanka łączna, z której zbudowana jest blizna, przyjmuje bowiem tusz w inny sposób, niż skóra nienaruszona. Dużo w tej materii zależy od wyczucia i doświadczenia tatuatora.
Wszystko to prowadzi do wniosku, że lepiej zapobiegać bliznom lub minimalizować ich zakres, niż zakrywać tatuażem czy stosować inne inwazyjne metody (operacja chirurgiczna, laseroterapia itd.).
Czy to możliwe? Tak. Istnieją preparaty hamujące proces powstawania patologicznych blizn rozrostowych oraz tzw. bliznowców (keloidów), będących następstwem zaburzonych procesów gojenia ran po urazach, operacjach, oparzeniach, trądziku. Rozwiązaniem może być żel zawierający lek na bazie wyciągu z cebuli, heparyny oraz alantoiny.
Środek ten ma udowodnione klinicznie działanie i jest stosowany przez pacjentów w kilkudziesięciu krajach świata. Tego typu żel na blizny wspomaga proces gojenia skóry i wytwarzania tkanki służącej do jej odbudowy.
Współdziałanie trzech składników aktywnych reguluje mechanizm syntezy kolagenu, którego niedobór utrudnia gojenie, zaś nadmiar powoduje powstawanie patologicznych blizn rozrostowych oraz keloidów.
Gdzie można zrobić tatuaż na bliźnie?
Jeśli chodzi o lokalizację, nie ma przeciwwskazań dotyczących konkretnych miejsc. Dozwolony jest zatem tatuaż zakrywający bliznę na brzuchu, ręce, nodze, a nawet głowie i twarzy. Należy pamiętać, że tusz aplikowany jest jedynie pod wierzchnią warstwę skóry, nie dochodzi zatem do głębszej ingerencji.
Po całkowitym wygojeniu i zabliźnieniu rany, ryzyko infekcji czy innych powikłań nie jest więc większe, niż w przypadku skóry niezmienionej.
Jednym ze szczególnych przypadków jest tatuaż na bliznach po trądziku. Po pierwsze, zazwyczaj jest ich wiele, zgromadzonych na małej powierzchni. Nie implikuje to zagrożeń zdrowotnych, wymaga jednak znacznych umiejętności od tatuatora, aby osiągnąć satysfakcjonujący efekt wizualny.
Blizny potrądzikowe często są wklęsłe, a na takich tusz przyjmuje się z większą mocą. Drugim problem, istotniejszym z punktu zdrowia, jest fakt, iż blizny tego typu często sąsiadują z aktywnymi zmianami trądzikowymi. Jeśli ominięcie wykwitów jest niemożliwe, nie zaleca się wykonywania tatuażu.
Reklama
Tatuaż na bliźnie po oparzeniu
Inny przypadek, który wymaga osobnego omówienia, to tatuaż na bliźnie po oparzeniu. Bardzo często jest ona rozległa. W wielu przypadkach nie stanowi to przeciwwskazania medycznego, choć może być stanowić znaczne utrudnienie natury czysto technicznej.
Jeśli sklepienie ma charakter blizny przerostowej, to znaczy jest zgrubiałe i wyniesione ponad poziom skóry, może gorzej przyjmować tusz. Stosuje się w związku z tym większy nacisk lub też poprawia rysunek. Należy również pamiętać, że w sytuacji, gdy bliznowate zgrubienia obejmują większą powierzchnię ciała, ich rzeźba będzie istotnie wpływać na załamywanie światła, co może zaburzać percepcję tatuażu.
Reklama
Tatuaż na bliźnie po operacji
Tatuaż na bliznach pooperacyjnych także można wykonać bez obaw, niezależnie od lokalizacji (po cesarce i po wyrostku na brzuchu, na nodze, ręce itd.), jednak również pod kilkoma warunkami.
- Rana musi być całkowicie zagojona, co w przypadku większych cięć, zawsze dobrze jest skonsultować z lekarzem. Aby przyspieszyć możliwość zrobienia tatuażu, tworzącą się bliznę warto jest leczyć za pomocą wspomnianego wyżej żelu.
- Ogólny stan zdrowia musi być względnie dobry – wykonanie tatuażu jest bowiem ingerencją w organizm, która może wywołać miejscową, a nawet uogólnioną reakcję układu odpornościowego i związany z tym stan zapalny.
- Nie powinno się wykonywać tatuażu na bliźnie mającej cechy keloidu, a więc nie tylko pogrubionej, lecz także rozrośniętej poza pierwotny obręb rany. W takiej sytuacji istnieje duże ryzyko poważnego przerwania ciągłości skóry, a także uruchomienia procesu nadprodukcji kolagenu, czego efektem będzie dalsze powiększenie blizny.
Reklama
Czy tatuaż na bliźnie boli?
Czy tatuaż na bliźnie boli? Na tak sformułowane pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Doświadczeni tatuatorzy przywołują w tym względzie bardzo różne doświadczenia swoich klientów.
U niektórych pojawiający się ból jest nadmiarowy, co ma związek z większą ekspozycją zakończeń nerwowych na powierzchni ciała. U innych z kolei uczucie bólu jest w znacznym stopniu zniesione na skutek uszkodzenia nerwów w newralgicznym miejscu.
Często wprawne oko tatuatora jest w stanie intuicyjnie przewidzieć, jak klient może zareagować na kontakt z igłą. Zdarza się jednak, że reakcja jest całkowicie nieprzewidywalna. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę na indywidualne predyspozycje, związane z ogólną wrażliwością na bodźce ingerujące w ciało.
Zależą one między innymi od lokalizacji zakończeń nerwowych, a także przewodnictwa impulsów ze skóry do mózgu. Są one różne u każdej z osób. Innymi słowy, nie można autorytatywnie i bezsprzecznie stwierdzić, że tatuaż na bliźnie boli bardziej lub mniej, niż na skórze, której ciągłość nie została nigdy przerwana.
To jeszcze jeden argument przemawiający za tym, że lepiej jest bliznom zapobiegać, niż je usuwać albo maskować.