Czym jest termofor z pestkami wiśni?
Termofor kojarzymy przede wszystkim z gumowym pokrowcem, do którego wlewa się gorącą wodę. To sprawdzony sposób na: uśmierzenie bólu menstruacyjnego, bólu związanego z zapaleniem zatok czy po prostu ogrzanie się w zimny dzień.
Z tradycyjnym termoforem wiąże się jednak ryzyko rozlania znajdującego się w nim płynu, poza tym większość z nich jest duża i nieporęczna, przez co niezbyt nadaje się do zastosowania u najmłodszych. Alternatywą dla klasycznego termoforu może być termofor z pestek wiśni.
To ekologiczny, a przy tym niedrogi gadżet o wielu zaletach. Jego dużym plusem jest wykonanie z naturalnych materiałów. Suszone pestki wiśni i bawełniany pokrowiec to surowce przyjazne zarówno środowisku, jak i użytkownikom gadżetu. Wiśnie leczą!
Reklama
Jak zrobić termofor z pestek wiśni?
Termofory z pestek wiśni stają się coraz bardziej popularne, dzięki czemu bez problemu można je kupić w sklepach z artykułami dla dzieci i niemowląt. Spory wybór znajdziemy także w Internecie. Co ciekawe, termofor z pestek wiśni można wykonać samodzielnie.
Wystarczy zastosować się do prostej instrukcji. Na początku trzeba wydrylować około 2 kg wiśni (ilość pestek z jednego kilograma może okazać się zbyt mała), a pestki dokładnie oczyścić, umyć i wysuszyć. Jeśli nie mamy zdolności krawieckich, pestki można wsypać do małej poszewki na poduszkę i związać, by nie znajdowały się one na całej jej powierzchni.
Jeśli jednak nie mamy pomysłu lub czasu na to, by przerobić pozostałe owoce, kupmy gotowy termoforek. To koszt zaledwie 10-15 zł, nie uszczupli on zatem znacząco domowego budżetu
Gdzie natomiast kupić termofor z pestek wiśni? Oczywiście najkorzystniej jest zrobić w domu prawie za darmo. Kupić go jednak można w wielu sklepach z artykułami dla dzieci czy aptekach. Cena waha się od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych.
Również pestki dyni czy słonecznika mają istotne właściwości zdrowotne. To zdrowa przekąska, której nie może zabraknąć w domu. Pestki mają moc!
Reklama
Jak używać termoforu z pestek wiśni?
Termofor z pestek wiśni posiada cały wachlarz zastosowań. Jak go zagrzać i jaki jest sposób użycia?
Jeśli chcemy wykorzystać go w formie rozgrzewającego kompresu, należy wsadzić go do kuchenki mikrofalowej na półtorej do dwóch minut przy mocy 600W. Jeśli nie posiadamy mikrofalówki, termofor umieszczamy w piecyku nagrzanym do temperatury 130-150 stopni Celsjusza na około kwadrans.
Zimą można położyć go również na ciepłym kaloryferze, jednak w ten sposób będzie nagrzewał się najdłużej. Ważne jest, by go nie przegrzać, ponieważ może on stracić wówczas swoje cenne właściwości. Co ciekawe, nagrzany termofor będzie wydzielał przyjemny wiśniowy aromat.
Ciepło powinno utrzymywać się przez około godzinę, ale z czasem będzie ono oczywiście maleć. W tym czasie możemy wykorzystać je na wiele sposobów, m.in. do łagodzenia bólu brzucha, dolegliwości związanych z menstruacją, objawów zapalenia zatok czy ogrzewania zmarzniętych dłoni i stóp.
Reklama
Termofor z pestek wiśni na kolkę
Dzięki swoim niewielkim rozmiarom (jego średnica wynosi zwykle około 15 cm), termofor z pestek wiśni świetnie sprawdza się w łagodzeniu dolegliwości bólowych zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Wielu rodziców uważa go za świetny sposób na kolkę niemowlęcą, czyli przypadłość, która dotyka wielu noworodków.
Dzięki temu, że ciepło rozkurcza mięśnie, może złagodzić ból. W przypadku maluchów trzeba szczególnie uważać na to, by nie doszło do poparzenia. Świeżo rozgrzany termofor zaleca się więc ułożyć na pieluszce tetrowej lub na ubranku dziecka.
Po upływie 10-15 minut, gdy termofor nie będzie już tak gorący, materiał będzie można usunąć bez obaw o poparzenie.
Alternatywą jest pozostawienie termoforka w temperaturze pokojowej na kilka minut, do czasu aż uzyska on odpowiednią, bezpieczną temperaturę. Termofor z pestek wiśni sprawdzi się u dzieci nie tylko w przypadku kolek. Z jego pomocą można na przykład nagrzać pościel maluszka.
Niektóre dzieci traktują z kolei termofor jako zabawkę. W tym miejscu warto wspomnieć, że termofor z pestkami wiśni jest bezpieczny dla alergików.
Termofor z pestek wiśni dobrze łagodzi również inne dolegliwości, jak m.in. wzdęcia czy zaparcia.
Reklama
Jak używać termoforu z pestek wiśni na zimno?
Termoforu z pestek wiśni można używać także jako chłodzącego okładu. W tym celu należy schować go w torebce foliowej (lub zabezpieczonego w inny sposób przed wilgocią) do zamrażarki na około godzinę.
Po upływie tego czasu z powodzeniem będzie można go zastosować do stłuczeń czy na opuchliznę związaną ze zwichnięciem. Zimny okład uśmierzy również ból towarzyszący ukąszeniu przez owada. Panie polubią termoforek za możliwość likwidacji z jego pomocą opuchlizny pod oczami.
A jeśli cierpimy z powodu nawracającego bólu głowy lub dokuczają nam migreny, termofor z pestek wiśni możemy stale przechowywać w lodówce. Wówczas w każdej chwili będziemy mogli zrobić z niego zimny okład.
Pamiętajmy, że termoforu z pestek wiśni nie powinno się prać. Jeśli ulegnie on znacznemu zabrudzeniu można zrobić to ręcznie, jednak zbyt częste namaczanie termoforu może zniweczyć jego właściwości. Właśnie dlatego warto zwracać uwagę na to, by termoforek utrzymywać w czystości.
Podczas zakupu można również zorientować się czy pestki wiśni znajdują się bezpośrednio w poszewce, czy w dodatkowym pokrowcu. To zdecydowanie najwygodniejsze rozwiązanie, ponieważ poszewkę można wówczas prać bez obaw o właściwości znajdujących się z niej pestek.