Tusz wodoodporny
Aż 7 na 10 kobiet przyznaje się do tego, że nie wychodzi z domu bez wytuszowanych rzęs. Panie potrafią zrezygnować z podkładu, pudru, pomadki oraz innych kolorowych kosmetyków, ale dla większości maskara to absolutne makijażowe minimum.
Prawdziwe miłośniczki tuszu do rzęs, nie wyobrażają sobie pokazania się na plaży lub na basenie w niewytuszowanych rzęsach. Właśnie dla nich stworzono tusz wodoodporny. Odporna na wodę maskara będzie wyglądała jak nałożona przed chwilą po całym dniu pracy, w czasie ulewnego deszczu, a nawet po wynurzeniu się z basenu.
Kobiety coraz chętniej sięgają po tusz wodoodporny, gdyż nawet najlepsza maskara po 12 godzinach pracy może zawieść, tworząc dookoła oczu nieestetyczne zacieki, nazywane przez kobiety efektem pandy. Sprawdź, czym się różni tusz wodoodporny od zwykłego oraz czy warto go używać.
Reklama
Tusz do rzęs wodoodporny, a zwykły
Producenci kosmetyków wyróżniają dwa podstawowe rodzaje tuszów do rzęs:
- tradycyjne, rozpuszczalne w wodzie,
- odporne na działanie wody.
Tradycyjne maskary składają się z wody, pigmentów, wosków (odzwierzęcych, roślinnych oraz mineralnych), silikonów, polimerów oraz konserwantów. Podobny skład mają wodoodporne tusze do rzęs, ale nie mogą mieć w składzie składników wrażliwych na wodę.
W ich składzie znajdziemy więc pigmenty, konserwanty, większą ilość naturalnych wosków, ale oprócz nich izododekan i kopolimer akrylowy – dwa popularne składniki wodoodpornych kosmetyków. Izododekan jest składnikiem zmiękczającym. Ułatwia rozprowadzanie tuszu na rzęsach, a dodatkowo dodaje blasku.
Kopolimer akrylowy z kolei jest substancja tworzącą na rzęsach filtr ochronny. Z jednej strony stanowi ona barierę przed uciekaniem wody na zewnątrz, a zatem gwarantuje nawilżenie, ale z drugiej utrudnia wnikanie wody do rzęs. To właśnie ten składnik w dużej mierze odpowiada za trwałość tuszu wodoodpornego.
Reklama
Wodoodporny tusz do rzęs – waterproof czy water resistant?
Na opakowaniach tuszów do rzęs możemy znaleźć oznaczenia: waterproof lub water resistant. Często konsumentki traktują te określenia jako synonimy, co jest błędem. Jeśli zależy nam na zakupie wodoodpornej maskary, która nie zmyje się po zanurzeniu w wodzie, szukajmy tuszu z oznaczeniem waterproof.
Pamiętajmy jednak, że tuszu waterproof będzie nam trudno się pozbyć. Jeśli natomiast zależy nam na trwałym makijażu, ale nie mamy w zwyczaju tuszować rzęs przed wyjściem na basen czy plażę w zupełności wystarczy nam tusz z oznaczeniem water resistant, który jest trwalszy od zwykłej maskary. Z założenia jest to kosmetyk odporny na działanie wilgoci, łez czy potu, ale jeśli złapie nas ulewa, prawdopodobnie tusz nie utrzyma się na rzęsach.
Reklama
Najlepszy tusz wodoodporny
Szukając najlepszego tuszu wodoodpornego, musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czego oczekujemy od kosmetyku. Pamiętajmy, że im tusz będzie bardziej trwały, tym w jego składzie znajdziemy więcej substancji chemicznych, które nie są neutralne dla naszego organizmu. Wspomniany izododekan jest substancją ropopochodną, która wykazuje działanie komedogenne (zatyka pory skóry i przyczynia się do powstawania zaskórników).
Długotrwałe stosowanie takiej maskary może nadmiernie obciążyć rzęsy i przyczynić się do ich wypadania. Jeśli zatem zależy nam na tuszu trwałym, ale łagodniejszym dla oczu, szukajmy tego z oznaczeniem water resistant. Alternatywą dla wodoodpornych tuszów do rzęs tzw. utrwalacze makijażu, którymi spryskuje się twarz po wykonaniu makijażu. Stosując utrwalacz, nie musimy w sezonie letnim zmieniać ulubionej maksary na inną, wodoodporną.
Reklama
Czym zmyć tusz wodoodporny?
Tradycyjną maskarę usuniemy z rzęs za pomocą wody z mydłem. Natomiast zmycie tuszu wodoodpornego może nam nastręczyć trudności. Tusz jest bowiem odporny na działanie wody, łez czy deszczu, dlatego woda z mydłem nie wystarczy. Do demakijażu musimy użyć mleczka kosmetycznego lub innego specyfiku, który zawiera tłuszcz.
Do zmywania tuszu wodoodpornego makijażystki zalecają używać płynów dwufazowych. Najlepszy efekt osiągniemy przykładając do oka na co najmniej kilkadziesiąt sekund wacik nasączony płynem do demakijażu. W ten sposób pozbędziemy się tuszu bez pocierania, które wpływa negatywnie na rzęsy. Do zmycia tuszu możemy też wykorzystać naturalne oleje. W tej roli idealnie sprawi się olej ze słodkich migdałów, który jest delikatny dla skóry, nie powoduje podrażnień i nie zapycha porów.