Choć minęło ponad 200 lat od odkrycia wanadu, ten pierwiastek nadal nie jest całkowicie zbadany i optymalnie wykorzystywany w medycynie. Trwają badania nad używaniem wanadu w leczeniu cukrzycy – mechanizm jego działania jest zbliżony do insuliny. Pomaga utrzymać prawidłowy poziom cukru we krwi, a także niweluje nadmierne ciśnienie. Wanad znajduje również zastosowanie w profilaktyce zawałów serca oraz zapobiega odkładaniu się tzw. złego cholesterolu (LDL).Naukowcy pracują też nad wykorzystaniem wanadu w terapii antynowotworowej.
Czym jest wanad?
Wanad należy do pierwiastków chemicznych z grupy metali przejściowych. Swoją nazwę zawdzięcza skandynawskiej bogini Vanadis. Jest 22 pierwiastkiem pod względem częstości występowania w skorupie ziemskiej. Głównymi właściwości wanadu, docenianymi m.in. w przemyśle, jest odporność na działanie zasad oraz wody. Jest to metal srebrzysty o temperaturze topnienia 1180 st. C. Występuje w przyrodzie w rudach żelaza, ołowiu, chromu i cynku. W przemyśle najczęściej wykorzystywany jest do produkcji stopów nieżelaznych, wysoko odpornych stali węglowych, a także w przemyśle chemicznym, szklarskim, ceramicznym, farbiarskim i fotograficznym. Występuje również w naturze oraz w organizmie człowieka.
Wanad w pożywieniu znajduje się m.in. w takich produktach, jak:
- owoce morza: krewetki, kraby, ostrygi i homary,
- pietruszka,
- koperek,
- produkty pełnoziarniste,
- grzyby,
- czarny pieprz,
- mięso.
Dostarczając wanad do organizmu za pomocą pożywienia, warto pamiętać, że jego sole są wrażliwe na temperaturę, światło i wilgoć, dlatego produkty, które się do tego nadają, należy przechowywać w suchych, ciemnych miejscach (np. pieprz, suszone grzyby).
Reklama
Niedobór wanadu
Każdy, kto prowadzi higieniczny tryb życia i w miarę zbilansowaną dietę, nie musi się obawiać o niedobór wanadu. Szczególnie osoby jedzące dużo warzyw mogą spać spokojnie. Z racji, że wanad nie jest jeszcze do końca poznany, naukowcy nie są zgodni co do normy i podają przedział dziennego zapotrzebowania na wanad: od 10 do 60 mikrogramów.
W badaniach zawsze obserwowano bardzo duże różnice indywidualne, które uniemożliwiały określenie jednej konkretnej dawki.
Reklama
Nadmiar wanadu
Jak to z reguły w przyrodzie bywa – ważny jest balans. Niekorzystnie na zdrowie wpływa zarówno niedobór, jak i nadmiar wanadu. Zbyt duże stężenie go w organizmie może doprowadzać do uszkodzenia nerek oraz podrażnienia układu pokarmowego i oddechowego. Pojawiają się głosy, że nadmiar może także powodować alergie skórne.
Niestety w pewnych kręgach, u osób nadmiernie dbających o sylwetkę, stosowana jest suplementacja wanadem, by polepszyć swoje kulturystyczne wyniki. Są badania, które mówią także o tym, że nadmiar wanadu może działać toksycznie na układ nerwowy i komórki mózgu, a nawet być przyczyną psychozy depresyjno-maniakalnej. Może również utrudniać oddychanie. Sole wanadu mogą być również genotoksyczne, czyli oddziaływać szkodliwie na różnych etapach rozrodu i rozwoju płodu. Mechanizm toksycznego działania wanadu nie został ostatecznie wyjaśniony, wiadomo jednak, że wynika on między innymi z faktu posiadania przezeń właściwości hamowania wielu układów enzymatycznych.
Kilkanaście lat temu wanad okrzyknięto hitem wśród suplementów pomagających uzyskać idealną sylwetkę, ze względu na właściwości obniżania poziomu cukru we krwi oraz wspomnianym wcześniej korzystnym wpływie na niwelowanie tzw. złego cholesterolu oraz poprawie funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego. Dziś powszechną wiedzą jest, że wanad nie wymaga suplementacji, a jego nadmiar przynosi więcej szkód niż pożytku.
Czytaj: