Człowiek reaguje na stres i w swój indywidualny, niewymuszony sposób. Jedni z nas kurczowo ściskają jakiś przedmiot, inni stosują ćwiczenia oddechowe lub przebierają nogami. Są jednak nawyki, które wyglądają nieestetycznie i niekorzystnie wpływają na zdrowie.
Obgryzanie paznokci
Jednym z najczęściej występujących nawyków jest obgryzanie paznokci, zwane onychogafią. Skutkiem takiego zachowania jest znaczne skrócenie płytki paznokcia. Zwiększa się ryzyko zarażeń bakteryjnych, a przez kontakt z jamą ustną dochodzi do zapalenia jamy ustnej oraz opryszczki.
Z obgryzaniem paznokci można walczyć farmakologicznie, podając leki przeciwdepresyjne. Skuteczne jest również pokrywanie paznokci specjalną, źle smakującą substancją w postaci lakieru.
Reklama
Dłubanie w nosie i "zjadanie baboli"
Innym zjawiskiem jest dłubanie w nosie i czasem towarzyszące temu zjadanie wydzieliny z nosa. Czynność ta zwana jest mukofagią i należy do tak zwanego łaknienia spaczonego. Dochodzi do niego, gdy człowieka zjada to, co z reguły nie nadaje się do spożycia. Dłubanie w nosie jest dość powszechne, ale zarazem szkodliwe.
Notoryczne dłubanie może doprowadzić do przeczosów, czyli zranień wewnątrz nosa, a nawet rozerwania przegrody nosowej. Dochodzi wówczas do krwawienia i infekcji. To z kolei może skutkować poważnymi powikłaniami, w tym infekcją mózgu, choć raczej w skrajnych przypadkach.
Reklama
Gryzienie warg i policzków
Często spotykanym nawykiem jest gryzienie wewnętrznej strony policzków oraz warg. To pewna forma radzenia sobie ze stresem, która może mieć charakter autodestrukcyjny – poprzez zadawanie sobie bólu osoba dotknięta tym nawykiem uspokaja się. Obgryzanie polega początkowo na delikatnym skubaniu boków, przechodząc w coraz bardziej zagrażające zdrowiu czynności.
W wyniku gryzienia policzków może dojść do zapalenia jamy ustnej. Rany w tym miejscu bardzo trudno się goją i wywołują zakażenia bakteryjne. Podobnie w przypadku warg – ich skubanie może doprowadzić do ran, krwawienia z ust, pieczenia i różnego rodzaju infekcji.
Jeśli doszło do zakażenia, należy wybrać się do dentysty, który przepisze odpowiednie leki. Walkę ze złym nawykiem warto rozpocząć od wprowadzenia zamienników – gumy do żucia, lizaków lub cukierków do ssania. W przypadku ust warto stosować pomadki ochronne, które zniechęcają do oblizywania warg.
Reklama
Zdrapywanie i jedzenie strupów
Kolejnym złym przyzwyczajeniem jest zdrapywanie zaschniętej krwi z gojącej się rany lub zaskórników. Łączy się to, podobnie jak w innych przypadkach, ze stresem.
Zdrapywanie strupów może mieć nieprzyjemnie skutki. W miejscu gojenia się rany powstaje blizna. W przypadku zaskórników natomiast doprowadza się do ich rozprzestrzeniania. Oprócz tego może dojść do zakażenia. Brudne ręce pełne są bakterii, które w wyniku zdrapania zaschniętej krwi dostają się do rany i powodują zakażenie.
Żeby poradzić sobie z tym nawykiem, warto wybrać się do dermatologa, który dobierze odpowiedni środek – krem lub tabletki. Należy też znaleźć dla rąk inne zajęcie, by nie pozwalać sobie na rozdrapywanie ran oraz zaskórników.