Jak wyglądają zielone wody płodowe i jak je rozpoznać?
Wody płodowe to naturalna bariera, która chroni płód. Ich nieustanna wymiana sprawia, że są świeże, czyste, zwykle przezroczyste, przez co stwarzają bezpieczną przestrzeń dla rozwoju dziecka w łonie matki.
Płyn owodniowy ma więc istotne znaczenie dla zdrowia płodu, co oznacza, że każda zmiana jego zabarwienia świadczy o stanie, który może teoretycznie zagrażać zdrowiu lub życiu dziecka.
Jeżeli u kobiety pojawiają się zielone wody płodowe, jest to sygnał do tego, by ciężarnej czym prędzej została udzielona pomoc.
Warto wiedzieć, jak wyglądają zielone wody płodowe. Zwraca uwagę nie tylko ich nienaturalny kolor, oscylujący w różnych odcieniach zieleni, zazwyczaj od ciemnozielonego do - w niektórych przypadkach - prawie czarnego, ale też ich struktura. To gęste wody płodowe o lepkiej konsystencji.
Kiedy i jak rozpoznać zielone wody płodowe?
Takie zjawisko można zaobserwować nie tylko już w momencie porodu, ale także w trakcie różnych badań, w tym badania amnioskopowego. Jego celem jest sprawdzenie stanu błon płodowych oraz wód płodowych. Badanie polega na wprowadzeniu przez pochwę do szyjki macicy specjalnego wziernika, nazywanego amnioskopem.
Wskazaniem do takiego badania jest/są m.in.:
- ciąża po terminie,
- nadciśnienie tętnicze,
- obciążony wywiad położniczy,
- hipotrofia wewnątrzmaciczna płodu,
- nieudana próba oksytocynowa.
Inną sytuacją, kiedy można zaobserwować gęste zielone wody płodowe, jest amniopunkcja, czyli badanie płynu owodniowego. To badanie prenatalne wykonywane między 15. a 20. tygodniem ciąży, gdy inne nieinwazyjne metody oceny stanu płodu wykazały podwyższone ryzyko wad genetycznych lub chorób wrodzonych dziecka.
Choć na USG nie widać koloru wód płodowych, to poprzez to badanie lekarz może określić poziom tego płynu i pobrać go do analizy.
Zielone wody płodowe przy porodzie wymagają szybkiej interwencji lekarskiej, ponieważ zdrowie lub życie płodu może być zagrożone. Jeśli kobieta zauważy u siebie zielone wody płodowe powinna udać się do szpitala, nie tylko ze względu na to, że rozpoczęła się akcja porodowa.
Na marginesie, dodajmy, że niektóre kobiety decydują się na porody domowe pod okiem specjalisty, dlatego taki sygnał jak zielone czy seledynowe wody płodowe powinien dać do myślenia, by skorzystać z opieki szpitalnej.
Brudne wody płodowe mogą sugerować, że dziecko, które przyjdzie na świat, będzie wymagało wsparcia układu oddechowego poprzez tlenoterapię albo wentylację mechaniczną. Ponadto, w szpitalu zadbają również o utrzymanie u dziecka prawidłowej temperatury ciała, a także wspomogą usunięcie smółki z dróg oddechowych.
Objawy zielonych wód płodowych mogą być w istotny sposób widoczne u noworodka. U dziecka, które przed porodem znajdowało się w takich wodach płodowych, w niektórych przypadkach obserwuje się:
- niewydolność oddechową,
- smółkę w przewodach nosowym i słuchowym zewnętrznym,
- suchą, łuszczącą się skórę,
- zmianę zabarwienia paznokci.
Przy tej okazji warto wskazać, czy wody płodowe mogą odchodzić po trochu. Okazuje się, że tak. Wody płodowe sączą się stopniowo. Przyszłe mamy mogą dostrzec ich obecność na bieliźnie. Zbyt wczesne odpłynięcie wód płodowych może doprowadzić m.in. do bezwodzia.
Reklama
Jakie są przyczyny zielonych wód płodowych?
Zielonkawe wody płodowe mogą wywołać niepokój u przyszłej mamy, a niekiedy też lekarzy. Czy słusznie? Przede wszystkim każda zmiana fizjologicznego koloru tego płynu powinna dać do myślenia i wymóc dokładniejszą kontrolę stanu zdrowia matki i dziecka.
Jednocześnie nie należy od razu zakładać najgorszego, ponieważ w wielu przypadkach taki odcień nie wiąże się z bezpośrednim niebezpieczeństwem. Chcąc jednak uniknąć powikłań, które mogą być poważne, specjaliści analizują każdy przypadek i stawiają pytanie o przyczyny zielonych wód płodowych.
Co oznaczają zielone wody płodowe? Czynnikiem wpływającym na taki kolor jest wydalenie przez dziecko smółki, czyli pierwszego stolca, do płynu owodniowego.
Dziecko wydala smółkę zazwyczaj po porodzie, jednak nie zawsze jest to możliwe. W przypadku ciąży przenoszonej, czyli takiej, która trwa dłużej niż 42 tygodnie, perystaltyka jelit nienarodzonego dziecka przyśpiesza, co prowadzi do pojawienia się kału dziecka w wodach płodowych.
W przypadku niedojrzałych płodów wskazuje się na inne przyczyny wydalenia smółki. Dzieje się tak zwykle na skutek chwilowego niedotlenienia wewnątrzmacicznego płodu.
Warto wiedzieć też o pozostałych czynnikach mających wpływ na rozwój takiego stanu. Tym, od czego pojawiają się zielone wody płodowe, są różnego rodzaju zakażenia lub ostre infekcje, które matka przeszła w ostatnich tygodniach.
Wówczas wydalenie smółki związane jest ze stresem wewnątrzmacicznym i związanym z nim rozluźnieniem zwieracza dziecka.
Dlaczego zielone wody płodowe wymuszają kontrolę i działanie? Otóż, ich obecność może być konsekwencją niewydolności maciczno-łożyskowej.
To zjawisko pojawia się często u kobiet obarczonych różnymi chorobami, m.in.:
- nadciśnieniem tętniczym,
- cukrzycą,
- problemami z nerkami.
Reklama
Zielone wody płodowe a rozwój dziecka
Jaki jest bezpośrednia relacja między zielonymi wodami płodowymi a rozwojem dziecka? Mogą one świadczyć o niedotlenieniu okołoporodowym. Tak jak już wskazaliśmy, ten kolor to rezultat wydalonej smółki, a taka reakcja organizmu płodu wynikać może m.in. z niedotlenienia wewnątrz macicy.
Dziecko urodzone w zielonych wodach jest więc znacznie bardziej narażone na niedotlenienie, co przekłada się na jego ogólny rozwój.
Maluch, który doświadczył takie stanu może borykać się z:
- mózgowym porażeniem dziecięcym,
- wolniejszym, niż w przypadku rówieśników, rozwojem psychicznym i ruchowym.
Zbyt długie niedotlenienie może w skrajnych przypadkach doprowadzić również do śmierci.
Co ciekawe, wśród różnych koncepcji związanych z pochodzeniem autyzmu, pojawia się taka, w której dostrzega się związek pomiędzy zielonymi wodami płodowymi a autyzmem.
Wskazuje na nią Gabriela Jagielska (publikacja wydana przez Wydawnictwo Lekarskie PZWL), która wymienia smółkę w wodach płodowych, obok długiej listy innych problemów, w tym np. palenia papierosów przez ciężarną, mających związek - jej zdaniem - z rozwojem autyzmu u dziecka.
Ponadto, specjalistka wymienia dodatkowo niedotlenienie okołoporodowe jako istotny czynnik wpływający na rozwój autyzmu, a jak już wskazaliśmy, smółka to jednocześnie przyczyna, jak i niekiedy skutek niedotlenienia płodu.
Należy pamiętać o związku zielonych wód płodowych a noworodkiem, mając jednocześnie świadomość, że tak poważne powikłania nie zdarzają się zawsze. Wiele zależy od reakcji lekarzy i szybkiego działania, które pozwoli uniknąć skutków związanych z niedotlenieniem.
Reklama
Jakie są konsekwencje zielonych wód płodowych dla dziecka?
Dziecko nie powinno zbyt długo przebywać w tak zabarwionych wodach, ponieważ wiąże się to z ryzykiem infekcji i wieloma innymi, nie tylko rozwojowymi, powikłaniami. Jego pogorszony stan zdrowia znajduje odzwierciedlenie w punktacji w skali Apgar.
Już sama możliwość dostania się smółki do tchawicy i oskrzeli stanowi zagrożenie. Powikłaniami takiego stanu są:
- chemiczne zapalenie płuc,
- odma osierdziowa lub płucna,
- zaburzenia drożności kanalików,
- rozwój przetrwałego nadciśnienia płuc.
Z tego powodu noworodek musi od początku znajdować się pod czujnym okiem neonatologa, który w celu sprawdzenia jego stanu zdrowia może wykonać gazometrię krwi tętniczej albo RTG klatki piersiowej.
U niektórych dzieci pojawiają się takie powikłania po zielonych wodach płodowych, jak żółtawe zabarwienie skóry oraz paznokci. Inne konsekwencje zielonych wód płodowych dla dziecka to m.in. obecność smółki w przewodzie nosowym oraz w uszach.
Jakie są jeszcze skutki zielonych wód płodowych? Mogą one zwiastować również zagrożenie dla kobiety. Oto kilka możliwych powikłań:
- zator płynem owodniowym,
- poporodowe zapalenie błony śluzowej macicy,
- śródporodowe zapalenie błon płodowych i łożyska,
- zakażenie rany pojawiające się po otwarciu, pęknięciu czy cesarskim cięciu.
Aby kobieta i dziecko doszli do siebie po takim porodzie, bardzo ważne jest właściwe działanie personelu medycznego.
Zespół aspiracji smółki
Wbrew pozorom zjawisko aspiracji smółki zdarza się dość często. Według dra hab. med. Przemka Kwinty, dotyczy 1-2 noworodków na 1000 urodzonych żywo.
Dolegliwość ta to inaczej zespół zaburzeń oddychania, który ma związek z przedostaniem się smółki do dróg oddechowych.
Wypada tu wskazać również na to, że zespół aspiracji smółki nie występuje u każdego noworodka urodzonego w zielonych wodach płodowych. Takie zaburzenia pojawiają się - jak wskazuje dr hab. med. P. Kwinta - u 2-10 proc. noworodków, u których stwierdzono smółkę w wodach płodowych.
Skutki zielonych wód płodowych związane z zespołem aspiracji smółki:
- duszność,
- sinica.
Objawy narastają bardzo szybko po porodzie.
Lekarz tę dolegliwość potwierdza na podstawie:
- obecności smółki w wodach płodowych,
- obrazu radiologicznego płuc,
- rozpoznania smółki w drogach oddechowych dziecka, poniżej strun głosowych,
- niewydolności oddechowej tuż po urodzeniu, której nie można w inny sposób wyjaśnić.
Leczenie polega na tlenoterapii biernej, a także wentylacji mechanicznej, by doprowadzić tlen do krwi dziecka.
Zespół aspiracji smółki może być czynnikiem predysponującym do rozwoju schorzenia określanego jako: „obumieranie podskórnej tkanki tłuszczowej u noworodków”, w skrócie SCFN od pierwszych liter angielskiej nazwy: „subcutaneous fat necrosis of the newborn”. To rzadka dolegliwość, która charakteryzuje się tworzeniem się zmian skórnych, najpierw w formie obrzęków, a potem nacieczonych blaszek lub guzków w obrębie podskórnej tkanki tłuszczowej. Zmiany zazwyczaj samoistnie się cofają i nie pozostawiają blizn.
W niektórych przypadkach może jednak dojść do powikłań w formie zaburzeń metabolicznych, np. ciężkiej hipokalcemii, czyli nadmiaru wapnia.
Reklama
Postępowanie przy zielonych wodach płodowych
Zielony płyn owodniowy świadczący o smółce w wodach płodowych sam w sobie nie stanowi wskazania do przeprowadzenia cesarskiego cięcia. Nie jest to również argument za tym, by dziecku po narodzinach podać antybiotyk. Takie nieuzasadnione działania można uznać za błąd medyczny i domagać się odszkodowania.
Dlaczego np. wykonanie cesarskiego cięcia bez wskazania może być rozpatrywane w takich kategoriach? Cesarskie cięcie to poważna operacja, która może wiązać się z wieloma negatywnymi konsekwencjami, poza tym mocno ingeruje w ciało kobiety, stąd możliwość walki o swoje prawa w tym zakresie.
Postępowanie przy zielonych wodach płodowych powinno być każdorazowo dostosowywane do konkretnej sytuacji. Jeżeli lekarz nie zauważy objawów związanych z niedotlenieniem dziecka, nie wykonuje się cesarskiego cięcia przy zielonych wodach płodowych i ciężarna może rodzić siłami natury.
Jednocześnie warto pamiętać o tym, że zielone wody przy porodzie zawsze wymagają dokładniejszego przyjrzenia się stanowi pacjentki i płodu. Niekiedy ich obecność wymaga interwencji chirurgicznej i cesarskiego cięcia.
Zbyt późne podjęcie decyzji o operacji może prowadzić do groźnych powikłań, nawet śmierci. Brak odpowiednio szybkich decyzji powoduje, że dzieci rodzą się w zamartwicy.
Niewykryta obecność zielonych wód płodowych i brak właściwej reakcji mogą wywołać wady rozwojowe u dziecka albo przyczynić się do rozwoju zespołu aspiracji smółki. Istnieje wiele sytuacji, kiedy można pozwać szpital lub lekarza i domagać się odszkodowania.
Takie zaniedbanie lekarza może prowadzić do niebezpiecznych powikłań związanych z zespołem aspiracji smółki. Lekarz mógł nie zauważyć przebarwień w płynie owodniowym. Mógł też nie zdiagnozować cukrzycy ciążowej albo nadciśnienia u ciężarnej, co przekłada się bezpośrednio na pojawienie się zielonych wód płodowych przed terminem. Błąd lekarski wynika nierzadko z braku wykonania odpowiednich badań.
Jeżeli pacjentka trafia do szpitala z rozpoznanymi zielonymi płodami, personel medyczny powinien nieustannie monitorować KTG płodu, gdy tego nie czyni, nosi to znamiona błędu medycznego.
Takie - zdawać, by się mogło - drobne elementy mają istotne znaczenie dla życia i zdrowia dziecka i matki. Odszkodowania można się domagać nie tylko, gdy personel medyczny lub lekarz dokonał jakiejś czynności, ale również wtedy, gdy jej zaniechał.
Niestety, często to grzech zaniechania i niepodjęcie na czas odpowiednich działań, może doprowadzić do tragedii.