Co to jest bakteryjne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych?
Bakteryjne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych to infekcja bakteryjna, która obejmuje błony pokrywające mózgowie, a więc:
- oponę miękką,
- pajęczynówkę,
- przestrzeń podpajęczą.
W ICD-10 dolegliwość został zaliczona do kategorii chorób zapalnych ośrodkowego układu nerwowego i oznaczona kodem G00. Natomiast w klasyfikacji ICD-11 posiada kod 1D01.0.
Wyróżnia się różnorodne, nie tylko bakteryjne, podłoże zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Odpowiadać za nie mogą również wirusy, np. enetrowirusy, wirus Epsteina i Barr czy wirus opryszczki zwykłej.
Wirusowy typ choroby jest zazwyczaj mniej poważny i łatwiejszy w leczeniu. Gorsze rokowanie występuje przy zapaleniu spowodowanym przez bakterie, ponieważ mogą one nieodwracalnie uszkodzić OUN.
Wirusowe zapalenie opon mózgowych poprzedzone jest przez objawy podobne do grypy:
- przypominające zakażenia górnych dróg oddechowych,
- gorączkę,
- biegunkę,
- bóle mięśni i stawów.
Następnie pojawiają się zaburzenia świadomości, światłowstręt, sztywność karku czy napady drgawek. U części pacjentów, np. w zaawansowanym wieku, dolegliwości te mogą być dyskretne i manifestować się jedynie przez zaburzenia świadomości.
Reklama
Przyczyny bakteryjnego zapalenia opon mózgowych
Bezpośrednimi czynnikami wywołującymi chorobę jest zakażenie bakteryjne takimi bakteriami jak:
- pneumokoki,
- meningokoki,
- paciorkowce,
- gronkowce,
- prątki gruźlicy.
U dzieci infekcję może powodować je także – pałeczka Haemophilus influenzae.
Do zakażenia dochodzi na różne sposoby:
- drogą krwiopochodną,
- drogą kropelkową,
- poprzez powikłanie infekcji ucha środkowego albo zatok przynosowych,
- przez uraz czaszki,
- przez kontakt ze zwierzętami - może tu dojść do zakażenia listerią.
Do rozwoju choroby predysponują:
- alkoholizm,
- złe warunki higieniczne i mieszkaniowe sprzyjające rozwojowi bakterii,
- usunięcie lub upośledzona czynność śledziony,
- siniczne wady serca,
- zabiegi neurochirurgiczne,
- zaburzenia odporności wynikające z cukrzycy, chorób nowotworowych, leczenia immunosupresyjnego, marskości wątroby,
- palenie tytoniu.
Czy można zarazić się bakteryjnym zapaleniem opon mózgowych? Niestety, tak. Dodatkowo choroba może doprowadzić do śmierci lub poważnych powikłań. Według danych WHO śmiertelność dotyczy ok. 10% wszystkich pacjentów, a komplikacje nawet 20%.
Reklama
Jakie są objawy bakteryjnego zapalenia opon mózgowych?
Przebieg choroby jest niejednorodny i w dużym stopniu zależy od wieku pacjenta. U dorosłych obserwuje się m.in.:
- wysoką gorączkę,
- nudności,
- bóle głowy,
- światłowstręt,
- drażliwość,
- przeczulicę,
- wymioty.
Chorzy borykają się też ze stanami zmienionej świadomości, co przekłada się na zmianę ich zachowania. Doświadczają także:
- zaburzeń mowy,
- niedowładów,
- porażeń spastycznych,
- bradykardii.
Charakterystyczna jest sztywność karku i niemożność przygięcia głowy do klatki piersiowej. Inne objawy oponowe to m.in. objaw:
- Brudzińskiego górny - zgięcie kończyn dolnych w stawach biodrowych i kolanowych na przygięcie głowy do klatki piersiowej;
- Brudzińskiego policzkowy - zgięcie rąk przy ucisku na policzek poniżej kości jarzmowej;
- Hermana - w odpowiedzi na przygięcie głowy do klatki piersiowej grzbietowe zgięcie paluchów;
- Keringa - odruchowe zgięcie nóg w stawie kolanowym i biodrowym w czasie pochylenia tułowia do przodu oraz bezwarunkowe zgięcie kończyny dolnej w stawie kolanowym przy zgięciu w stawie iodrowym;
- Flataua - rozszerzenie źrenic podczas pochylania głowy do przodu, a także erekcja u młodych chłopców przy kilkukrotnym pochyleniu tułowia do przodu;
- Amossa - podpieranie się o wyprostowane, rozstawione na boki i skierowane ku tyłowi kończyny górne przy próbie sadzania.
Reklama
Bakteryjne zapalenie opon mózgowych u niemowląt i dzieci
Choć w Polsce, podobnie jak w innych krajach Europy Zachodniej, zachorowalność wśród dorosłych wynosi ok. 6-8 osób na 100 tysięcy rocznie, to jednak statystyki te wyglądają nieco inaczej w przypadku dzieci do lat 4. Tu zapadalność na tę chorobę plasuje się na poziomie 40 osób na 100 tysięcy. Takie dane przedstawia Ł. Przysło.
U dzieci ok. 1 roku życia objawy wskazujące na chorobę to m.in.:
- gorączka albo hipotermia,
- duszności,
- zmniejszony apetyt,
- drgawki,
- apatia,
- napady niepokoju i silnego płaczu.
U niemowląt obserwuje się także sztywność ciała lub szyi, osłabienie ssania podczas karmienia.
Reklama
Diagnostyka bakteryjnego zapalenia opon mózgowych
Proces rozpoznania choroby rozpoczyna się od wywiadu z pacjentem oraz wywiadu fizykalnego. Wykonuje się również badanie krwi, biorąc przede wszystkim pod uwagę poziom OB i CRP.
W przypadku podejrzenia opisywanej tu dolegliwości specjalista przeprowadza pobranie płynu mózgowo-lędźwiowego wykonując nakłucie lędźwiowe.
Płyn zdrowej osoby jest klarowny i jasny. Natomiast o zakażeniu świadczy płyn, który zmienił barwę na żółtą i jest mętny. Można w nim zauważyć zwiększoną liczbę komórek i białka oraz obniżony poziom glukozy. Posiew wskazuje na obecność bakterii.
Niekiedy lekarz może zlecić wykonanie tomografii komputerowej oraz rezonansu magnetycznego - takie badania są realizowane przede wszystkim u pacjentów z podniesionym ciśnieniem śródczaszkowym.
Jak stanowi Ustawa o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, podejrzenie lub rozpoznanie opisywanej tu choroby powinno zostać zgłoszone w ciągu 24 godzin przez lekarza do Państwowego Powiatowego lub Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego, które są właściwe dla miejsca rozpoznania zakażenia.
Reklama
Leczenie bakteryjnego zapalenia opon mózgowych
Terapia opiera się przede wszystkim na podawaniu dożylnie antybiotyków, które działają na przyczynę dolegliwości, a więc niwelują zakażenie bakteryjne. Czas trwania leczenia i rodzaj stosowanego leku zależy od wieku pacjenta oraz stanu jego zdrowia.
U najmłodszych dzieci, tj. noworodków do 28 dnia życia, stosuje się aminoglikozyd i ampicylinę. Niemowlętom między 1 a 3 miesiącem życia podaje się wskazane powyżej leki lub cefalosporynę III generacji. Ta ostatnia substancja znajduje zastosowanie również w przebiegu leczenia starszych dzieci i dorosłych.
Drugim filarem terapii jest leczenie objawowe, które opiera się na:
- dożylnym uzupełnianiu płynów w celu wyrównania gospodarki wodno-elektrolitowej,
- podawaniu leków przeciwbólowych, przeciwgorączkowych i przeciwobrzękowych,
- profilaktyce drgawek.
Leczenie wymaga hospitalizacji i izolacji przez 24 godziny po włączeniu leczenia antybiotykiem. Systematyczne monitorowanie stanu osoby chorej oraz zapewnienie jej miejsca do odpoczynku i regularne nawadnianie zwiększają jej szansę na wyzdrowienie.
Reklama
Powikłania po bakteryjnym zapaleniu opon mózgowych
Choroba nierzadko niesie za sobą poważne skutki. Powikłania są różne i zależą od bakterii, która zaatakowała organizm, ogólnego stanu zdrowia i przebiegu leczenia. Najczęściej wskazuje się na takie problemy jak:
- zmiana zachowania,
- niedowłady mięśni,
- ropniaki lub wodniaki podtwardówkowe mózgu,
- mniejsza tolerancja wysiłku,
- zaburzenia wzroku, słuchu,
- porażenia nerwów czaszkowych,
- kłopoty ze snem,
- padaczka.
W przebiegu tej choroby rokowania nie są zbyt optymistyczne. Nawet wdrożone leczenie nie gwarantuje powrotu do zdrowia. Choroba może zakończyć się śmiercią. Według lek. D. Matusiaka, ryzyko zgonu waha się od 5 do 30%, a powikłania neurologiczne mogą dotyczyć ok. 15-50% wszystkich przypadków.
Dane zgromadzone przez Oddział Chorób Zakaźnych Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu od stycznia 2010 do grudnia 2020 r. wskazują, że powikłań doświadczyło ok. 71% pacjentów na przestrzeni 10 lat od zachorowania. Co więcej, dzieci wykazywały opóźnioną gotowość szkolną, miały problemy z koncentracją i mową.
Profilaktyka bakteryjnego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych
Aby zmniejszyć ryzyko choroby, można stosować szczepienia zabezpieczające przed bakteriami wywołującymi tę dolegliwość. Szczególne znaczenie mają szczepienia przeciwko meningokokom i pneumokokom. Niezbędne jest też dbanie o codzienną higienę.
Bakteryjne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych jest spowodowane wniknięciem bakterii do tej struktury, co może być konsekwencją różnych chorób o podłożu bakteryjnym. Należy więc dbać o to, by całkowicie wyleczyć infekcje ucha, zatok i gardła, by nie doprowadzić do powikłanego zapalenia.
Kobiety w ciąży powinny zgłaszać swojemu lekarzowi prowadzącemu zakażenie paciorkowcem. Specjalista musi tak prowadzić ciążę oraz poród, by nie doprowadzić do wystąpienia zakażenia noworodka.