Reklama
Co to jest neuroborelioza?
Za najczęstszą chorobę zakaźną w Europie uznaje się boreliozę, przenoszoną przez kleszcze. Na tak porażające dane wskazują Ewa Dworzańska i Halina Bartosik-Psujek z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Choroba może dotknąć wybranego układu w organizmie człowieka lub zaatakować wieloukładowo i powodować objawy kardiologiczne, skórne czy neurologiczne.
Neuroborelioza to odmiana boreliozy zajmująca układ nerwowy. Różnica między boreliozą a neuroboreliozą polega więc na tym, że ta druga stanowi jej odmianę atakującą układ nerwowy. Neuroborelioza może też być powikłaniem związanym z brakiem podjęcia leczenia boreliozy - nieleczona borelioza nierzadko atakuje układ nerwowy, co przekłada się na dolegliwości neurologiczne - od zmęczenia, bezsenności, po trudności, a nawet niemożność chodu czy porażenia nerwowych albo zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.
W klasyfikacji ICD-10 neuroborelioza nie została wskazana wprost. Można jednak wywnioskować, że jest oznaczona kodem A69.2 jako jedna z postaci boreliozy, inaczej choroby z Lyme lub A69.8 jako inne określone zakażenia wywołane przez krętki. Przyczyną neuroboreliozy jest zakażenie przynajmniej jednym typem krętków z gatunku Borrelia, z których najpowszechniejsze to Borrelia garinii czy Borrelia burgdorferi.
Z uwagi na to, że bakterie te mają zdolność wnikania do tkanek zawierających kolagen, a więc stawów i powięzi, choroba może prowadzić do problemów z poruszaniem się. Wówczas mówi się o neuroboreliozie stawowo-mózgowej.
Reklama
Jakie są objawy neuroboreliozy?
W zależności od tego, kiedy się ujawniają się poszczególne symptomy, wyróżnić można neuroboreliozę:\
- wczesną
- późną
W przypadku tego pierwszego typu choroby najczęściej - według danych opublikowanych na łamach “Przeglądu Neurologicznego” przez J. Zajkowską - dochodzi do pojawienia się zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i korzeni nerwowych (dotyczy to populacji europejskiej).
Pierwsze objawy to:
- sztywność karku,
- bóle szyi,
- zmęczenie,
- bóle mięśniowe,
- bóle stawów,
- gorączka.
We wczesnej postaci neuroboreliozy nie ujawniają się zwykle klasyczne objawy neurologiczne, dlatego chory może pomylić ją z infekcją wirusową, np. grypą. Dopiero w czasie od 3 tygodni do 3 miesięcy od zarażenia mogą pojawić się takie dolegliwości jak:
- radikulopatie,
- porażenie nerwów czaszkowych,
Gdy dojdzie to współwystępowania zespołu korzeniowego, zapalenia opon mózgowych i porażenia nerwów czaszkowych mówi się o tzw. triadzie Bannwartha.
Zakażenie przenoszone przez kleszcze może też doprowadzić do:
- objawów ocznych, do tzw. trzepoczących ruchów gałek ocznych, zespołu opsoklonii i mioklonii, który charakteryzuje się mimowolnym chaotycznym i wielokierunkowym ruchem gałek ocznych (zdarza się rzadko),
- ataksji móżdżkowej,
- splątania,
- zaburzeń mowy,
- trudności w połykaniu,
- niedowładu połowicznego,
- objawów przypominających udar,
- objawów psychicznych: od przewlekłego zmęczenia po stany depresyjne i lękowe, a także pogorszenie funkcji poznawczych i zaburzenia snu.
Aby rozpoznać boreliozę, pacjent musi spełniać 3 poniższe kryteria:
- doświadczać objawów neurologicznych wskazujących na tę chorobę po wykluczeniu innych możliwych przyczyn,
- musi być wykryta u niego pleocytoza płynu mózgowo-rdzeniowego,
- muszą być obecne u niego swoiste przeciwciała przeciw B. burgdorferi w płynie mózgowo-rdzeniowym.
Co ciekawe, mówi się też o tzw. “możliwym” rozpoznaniu choroby, gdy są spełnione 2 z 3 kryteriów. W sytuacji kiedy wyniki wskazują na brak przeciwciał, badanie powtarza się po około 6 tygodniach.
Powyższe kryteria nie odnoszą się do późnej postaci neuroboreliozy. Aby pojawiające się objawy neuroboreliozy po latach rzeczywiście zakwalifikować jako tę chorobę, muszą być spełnione 3 kryteria:
- neuropatia obwodowa,
- przewlekłe zanikowe zapalenie skóry kończyn,
- obecność w surowicy przeciwciał przeciw B. burgdorferi.
Objawy neuroboreliozy po latach
Gdy choroba ujawnia się między 6 miesiącem a kilkoma czy nawet kilkunastoma latami po ugryzieniu kleszcza, mówimy o jej późnej postaci. Określa się ją również jako neuroboreliozę przewlekłą. Dolegliwości mogą dotyczyć zarówno obwodowego układu nerwowego, jak i ośrodkowego układu nerwowego. W tym pierwszym przypadku nierzadko przyjmują one formę:
- mononeuropatii, polineuropatii lub radikulopatii,
- objawów skórnych, w tym przewlekłego zanikowego zapalenia skóry kończyn.
Natomiast o tym, że zakażenie dotknęło ośrodkowego układu nerwowego świadczą zazwyczaj takie problemy zdrowotne jak:
- boreliozowe zapalenie mózgu,
- zaburzenia chodu,
- zaburzenia związane z oddawaniem moczu,
- trudności z mową i pisaniem,
- zmiany nastroju,
- depresja,
- zaburzenia snu.
Takie symptomy wymagają kontroli lekarskiej, ponieważ nieleczona neuroborelioza może doprowadzić do nieodwracalnych zmian w układzie nerwowym, co może skończyć się niepełnosprawnością, a nawet śmiercią.
Dalszą część artykułu znajdziesz pod sekcją "Pytania do eksperta"
Reklama
Neuroborelioza u dzieci
Opisywana tu choroba może dotknąć również najmłodszych. Nie jest jednak charakteryzowana jako odrębna jednostka chorobowa. Objawy neuroboreliozy u dzieci są tożsame z tymi, pojawiającymi się u osób dorosłych. Aby jednak lepiej zrozumieć, jak manifestuje się ta dolegliwość we wskazanej grupie wiekowej, warto sięgnąć po prace kazuistyczne, w których specjaliści analizują konkretne przypadki zachorowań.
Przykładowo specjaliści z Uniwersytetu Jagiellońskiego: Barbara Skowronek-Bała, Ewa Wesołowska, Aleksandra Gergont, Marek Kaciński, wskazują na to, że w latach 2005-2007 do Kliniki Neurologii Dziecięcej w Krakowie trafiło 13 dzieci w wieku 3-17 lat z neuroboreliozą. Najczęstszymi objawami choroby były u nich zaburzenia ruchowe.
Z kolei do nieco innych wniosków doszły Magdalena Dudzińska i Danuta Stettner z Centrum Pediatrii i Onkologii w Chorzowie, które przeanalizowały przypadki dzieci hospitalizowanych z powodu neuroboreliozy w latach 2001-2010. Zauważyły one, że wszystkie wczesne postacie neuroboreliozy u ich dziecięcych pacjentów pojawiły się w okresie od czerwca do października. Dominującym objawem u dzieci było obwodowe porażenie nerwu twarzowego.
Ciekawych danych dostarcza również P.S. Mead, który wskazuje, że najwięcej przypadków neuroboreliozy u dzieci rozpoznaje się w grupie 5-15 lat. Ponadto u mniej więcej co 4 młodego pacjenta neuroborelioza jest poprzedzona pojawieniem się rumienia wędrującego, na co wskazuje S.K. Singh.
Leczenie neuroboreliozy u dzieci opiera się na tych samych zasadach, jak u osób dorosłych. Inne natomiast mogą być zastosowane środki - niektóre antybiotyki np. zawierające doksycyklinę są dozwolone dopiero od 12 roku życia, co stanowi pewną barierę w procesie terapeutycznym. Istotna staje się w tym przypadku diagnostyka różnicowa i m.in. wykluczenie młodzieńczego idiopatycznego zapalenia stawów, które może wywoływać podobne dolegliwości jak neuroborelioza.
Reklama
Jak wykryć neuroboreliozę? Diagnostyka
Z uwagi na to, że proces chorobowy może być zlokalizowany niemal w każdym miejscu układu nerwowego i może rozwijać się po upływie kilku, a nawet kilkunastu lat, objawy neuroboreliozy są różnorodne i często mylone z symptomami innych chorób neurologicznych.
Ponadto, krętki bakterii wywołujące chorobę, w tym B. burgdorferi, mogą miesiącami lub latami zajmować ośrodkowy układ nerwowy i nie wywoływać żadnych dolegliwości. Nic więc dziwnego, że specjalistom często trudno jest powiązać występujące u pacjentów symptomy z rozwijającą się w ich organizmach neuroboreliozą. Obecność niektórych objawów przypisują raczej takim chorobom, jak:
- stwardnienie rozsiane,
- choroba Alzheimera,
- porażenie nerwu twarzowego,
- dyskopatie,
- niedokrwienie układu nerwowego,
- kiła układu nerwowego,
- nowotwory,
- infekcje wirusowe,
- młodzieńcze idiopatyczne zapalenie stawów.
Jak zdiagnozować neuroboreliozę? Jak można wykryć tę chorobę? Już sama obecność rumienia może być dla lekarza wskazówką związaną z rozpoznaniem. Standardowo chory przechodzi przez 2 etapy diagnostyczne związane z badaniami serologicznymi.
Najpierw przeprowadza się test przesiewowy ELISA, który pozwala wykryć swoiste przeciwciała w organizmie. Jeżeli wynik jest ujemny, wówczas nie ma się do czynienia z chorobą. Natomiast wynik dodatni lub wątpliwy wymaga dalszej diagnostyki. Potwierdza się go metodą multiplex lub immunoblot, np. testem Western Blot.
W rozpoznaniu neuroboreliozy znaczenie ma również zbadanie swoistych przeciwciał przeciwko B. burgdorferi w klasie IgG. Ich obecność w płynie mózgowo-rdzeniowym może wskazywać na zakażenie ośrodkowego układu nerwowego. Z kolei tak popularny test PCR nie daje odpowiedzi na to, czy zakażenie jest aktywne, czy są to jedynie nieżywe resztki materiału DNA.
W diagnostyce neuroboreliozy mniej istotne miejsce zajmuje badanie rezonansem magnetycznym albo tomografia komputerowa. Tego typu obrazowanie wykonuje się rzadko, zwykle w przypadku podejrzenia zapalenia naczyń mózgu czy korzeni nerwowych wywołanych chorobą.
Warto zwrócić uwagę na duże podobieństwo objawów neuroboreliozy do symptomów stwardnienia rozsianego. Pacjenci w obu chorobach mogą mierzyć się z:
- drętwieniem, mrowieniem ciała,
- utratą czucia,
- bólami głowy,
- rozdrażnieniem,
- ogólnym zmęczeniem,
- pogorszeniem słuchu,
- światłowstrętem,
- zmianami zapalnymi w obrębie mózgu i rdzenia kręgowego.
Dlatego w celu różnicowania tych dwóch odmiennych jednostek chorobowych wykonuje się badania na boreliozę pod kątem wykrycia krętek bakterii. Przeprowadza się też rezonans magnetyczny - w przebiegu stwardnienia rozsianego zmiany chorobowe układają się w charakterystyczny sposób, a po przyjęciu przez pacjenta kontrastu się wzmacniają. W przypadku neuroboreliozy zmiany porozrzucane są chaotycznie, a kontrast ich nie wzmacnia.
Reklama
Leczenie neuroboreliozy
Czy neuroborelioza jest wyleczalna? Czy da się jej pozbyć skutecznie? Choroba wykryta we wczesnym etapie jest w pełni wyleczalna. Wymaga jednak szybkiego podjęcia działań, ponieważ nieleczona prowadzi do nieodwracalnych uszkodzeń układu nerwowego i związanych z tym powikłań.
Leczenie neuroboreliozy z pierwszego wyboru to podawanie dożylnie antybiotyków zawierających ceftriakson. Jeżeli choroba ma charakter przewlekły, preparat powinien być podawany przez 14-28 dni. Zwykle odbywa się to w warunkach szpitalnych - przyczynia się do tego nie tylko forma leczenia, ale również stan zdrowia chorego, który nierzadko nie pozwala na leczenie w warunkach domowych. Tego typu terapię stosuje się również w przypadku zaburzeń przewodzenia sercowego wywołanego pogryzieniem przez kleszcze. Dodatkowe środki są wdrażane wtedy, gdy występują inne niepokojące objawy. Specjalista może zalecić również leki przeciwobrzękowe albo przeciwzapalne.
Niektórzy leczenie neuroboreliozy chcą oprzeć na mniej klasycznych środkach, np. na ziołach lub diecie. Trzeba mieć jednak świadomość, że takie sposoby należy traktować bardziej jako wsparcie w terapii, a nie główną metodę leczenia. Dieta i zioła mogą przynieść efekty dopiero w dalszej perspektywie czasowej i tylko przy założeniu, że będą regularnie stosowane. Wciąż brak pełnych badań co do ich realnego wpływu na procesy terapeutyczne. Dodatkowo zioła mogą wchodzić w interakcję z lekami, dlatego zawsze trzeba sprawdzić, jak konkretna roślina wpływa na konkretny preparat.
Amerykański zielarz Stephen H. Buhner w swojej książce zwraca uwagę na to, że pomocniczo w leczeniu boreliozy można stosować mieszanki takich ziół jak:
- koci pazur,
- żeń szeń syberyjski,
- rdest japoński,
- Andrographis paniculata.
Zielarz stworzył protokół, według którego należy przyjmować zioła. Zgodnie z nim zioła wprowadza się do swojej diety pojedynczo i w małych dawkach. Porcje zwiększa się etapami, zachowując między nimi tygodniowe odstępy.
Reklama
Czym grozi nieleczona neuroborelioza? Rokowania i skutki
Zaniedbania związane z leczeniem mogą doprowadzić do przewlekłej choroby i nieodwracalnych zmian w organizmie, w tym uszkodzeń ośrodkowego układu nerwowego. Z uwagi na to, że dolegliwość atakuje mózg oraz stawy, może przyczynić się do zgonu pacjenta.
Jeżeli więc zastanawiasz się, czy neuroborelioza jest śmiertelna, to niestety odpowiedź jest twierdząca. Śmierć jednak ma związek z brakiem podjęcia odpowiednich działań na czas.
Niekiedy nie wynika to z zaniedbań pacjenta, ale wiąże się z trudnościami diagnostycznymi, jakich doświadczają lekarze, mylący chorobę np. ze stwardnieniem rozsianym. To opóźnia czas rozpoczęcia leczenia i może przyczynić się do rozwoju powikłań jak np. nieodwracalne uszkodzenie:
- wzroku,
- słuchu.
Choroba może sprawić, że pacjent przestanie samodzielnie się poruszać. Zwiększa się także ryzyko udaru mózgu. Poza tym wśród powikłań neuroboreliozy wymienić można:
- ostre rozsiane zapalenie mózgu,
- ostre poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego,
- mioklonie, czyli intensywne i krótko trwające skurcze mięśni.
Rokowania zależą więc od tego, na jakim etapie choroba zostanie wykryta. Największe niebezpieczeństwo stanowi nieleczona neuroborelioza, która stanowi istotne ryzyko zgonu lub poważnej niepełnosprawności.