Jak uzyskać zdrową opaleniznę stosując olejki do opalania?
Posiadanie opalenizny dla wielu stanowi dowód udanych wakacji. Jednak, aby nie spędzić urlopu na leczeniu poparzeń słonecznych i na chłodzeniu farmaceutykami przegrzanych części ciała, warto odpowiednio przygotować się do opalania.
Jedną z pierwszych czynności, jaką należy zrobić przed wyjściem na słońce jest oczywiście posmarowanie ciała preparatem z filtrem przeciwsłonecznym. Skutecznym produktem jest w tym przypadku olejek do opalania.
Powinno się użyć olejku jeszcze przed wyjściem z domu, na około 30 minut przed planowanym plażowaniem, czy ekspozycją na słońce i powielać ten zabieg dość często, nawet co 1,5 – do 2 godzin.
Na pewno ponownie należy użyć olejku do opalania po kąpieli w wodzie, opłukaniu ciała pod prysznicem, czy kiedy mocno się pocimy, nawet jeśli producent kosmetyku twierdzi, że produkt jest wodoodporny.
Promienie słoneczne sięgają do nawet 2,5 metra pod powierzchnię wody, dlatego nie należy skąpić używania olejku z filtrem nawet przed wejściem do wody.
Bezpieczne korzystanie z kąpieli słonecznych to stosowanie olejków z odpowiednim filtrem i tak np. olejek do opalania 50 (czyli z faktorem 50) stanowi bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Mniejszą blokadę przed promieniami UV, ale też wysoką jest przykładowo olejek do opalania SPF 30.
W drogeriach, aptekach czy sklepach internetowych można też spotkać olejki z niższymi filtrami, m.in. SPF 20, 15, 10, 6, itd.
Dodatkowo należy przestrzegać zasad dotyczących sposobu przetrzymywania kosmetyków do opalania oraz ich terminu ważności. Produkty do opalania powinny być przechowywane w temperaturze między 5 a 25 stopni Celsjusza, a po otwarciu można ich używać maksymalnie przez 12 miesięcy.
Reklama
Jaki wybrać olejek do opalania?
Aby wybrać najlepszy olejek do opalania dla danej osoby warto dokładnie przejrzeć ofertę sklepów i aptek sprzedających te produkty. Przede wszystkim olejek do opalania powinien spełniać oczekiwania użytkownika. Jeśli marzymy o złocistej, czy nawet śniadej opaleniźnie, najlepiej wybrać ten z niższym lub średnim filtrem, np. 10-15 SPF. Ale uwaga, dużo zależy od rodzaju fototypu, jaki prezentuje nasza karnacja. Im mamy jaśniejszą cerę, tym ochrona przeciwsłoneczna powinna być wyższa, od 30 do 50 SPF wzwyż. Osoby o bardzo jasnej skórze muszą stosować najwyższą ultra ochronę oraz jak najwięcej przebywać w cieniu.
Jeśli nie lubimy być przesadnie natłuszczeni, ani kiedy skóra się bardzo błyszczy, warto wówczas wybrać suchy olejek do opalania. Kiedy natomiast chcemy mieć pewność, że kosmetyk dobrze rozprowadzi się na ciele powinniśmy postawić na olejek do opalania w sprayu.
Jeśli chodzi o skład olejków to dobrze jest zwrócić uwagę na to by taki wyrób zawierał jak najmniejszą ilość substancji sztucznych. Dobrze jeśli produkt zawiera m.in. kwas tłuszczowy GLA, prowitaminę A, związki fenolowe, ekstrakty ziołowe, roślinne i mineralne oraz skwalen.
Reklama
Jakie filtry mają olejki do opalania?
Niezależnie od tego jaką wysokość filtra przeciwsłonecznego w kosmetyku do opalania wybierzemy powinniśmy przestrzegać reguł dotyczących bezpiecznego przebywania na słońcu. Nie należy korzystać z kąpieli słonecznych między 12 a 15 godziną, z domu powinno się wychodzić w okryciu głowy i z umiarem się opalać, nie przesiadując na słońcu cały dzień.
Można spotkać rozmaite olejki do opalania z filtrem: od niskich faktorów, takich jak 2, 4 i 6 SPF, poprzez średnie (8, 10, 12 SPF), wysokie (15, 20 i 25 SPF), bardzo wysokie (30, 40, 50 SPF), a na ultrawysokich skończywszy (powyżej 50, nawet 100 SPF).
Jaki olejek do opalania wybrać chcąc dopasować odpowiednią wysokość faktora przeciwsłonecznego do użytkownika? Zasada jest taka, że im jaśniejsza karnacja, tym wyższy filtr powinniśmy użyć. Dodatkowo jeśli długo zamierzamy przebywać na słońcu, znajdujemy się w bardzo ciepłym klimacie, itp. także warto zastosować filtr z górnej półki.
Olejki do opalania z bardzo wysokimi filtrami mają zazwyczaj więcej syntetyków w składzie od naturalnych olejków, które z kolei nie mogą poszczycić się zawartością zbyt wysokich faktorów.
Reklama
Co to jest suchy olejek do opalania?
Suchy olejek do opalania stanowi alternatywę dla tłustego olejku, któremu zarzuca się pozostawianie plam na ubraniach, ręcznikach i kostiumach kąpielowych. Stosując go nie ryzykujemy, że będziemy musieli borykać się z trudno spieralnymi tłustymi zabrudzeniami. Ponadto szybciej i łatwiej wsmarujemy w skórę taki rodzaj oleju, nie pozostawiając na niej świecącego, tłustego filmu, co dla wielu osób jest mało estetyczne.
Suche olejki do opalania zawierają emolienty, które bardzo dobrze nawilżają skórę, regenerują ją, a przy tym nie pozostawiają na niej lepkiej konsystencji. Poza tym w składzie suchych olejów znajdują się m.in.:
- parafina,
- olejki roślinne (np. arganowy, kokosowy, rycynowy, czy mango),
- witamina A, D,
- beta-karoten, który chroni skórę przed promieniami ultrafioletowymi.
Reklama
Jakie są i jak stosować naturalne olejki do opalania?
Stawiając na naturalny olejek do opalania trzeba liczyć się z tym, że nie będzie on stanowił mocnej bariery przeciwsłonecznej, a zatem należy do takiego produktu podchodzić ostrożnie, szczególnie w przypadku długotrwałego przebywania na słońcu, zwłaszcza w tropikach oraz jeśli dysponujemy bardzo jasną karnacją. Wówczas naturalne olejki do opalania można połączyć z używaniem innych kosmetyków z większą osłoną przeciwsłoneczną.
Szczególnie polecanym naturalnym olejem do opalania jest ten z nasion malin o SPF 28-50. W jego składzie znajdziemy m.in. antyoksydanty i kwasy tłuszczowe. Drugim uznanym produktem jest olejek marchewkowy do opalania, a dokładniej z nasion marchwi (SPF 30-40) zawierający np. beta-karoten oraz karotenoidy. Jeszcze jeden produkt zasługuje na znalezienie się na podium w tym rankingu naturalnych olejków do opalania, a jest to olej z kiełków pszenicy (SPF 20). Ma on m.in. kwasy tłuszczowe, wiele witamin (np. A, B, D i E), proteiny i fitosterole.
Oleje, które stanowią niższą ochronę przed promieniami ultrafioletowymi, ale które warto stosować przede wszystkim po opalaniu to np. arganowy, kokosowy, ze słodkich migdałów, jojoba, czy sojowy.